Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 12.06.2017, 09:13   #1
Emek
I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24
 
Emek's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Aug 2015
Miasto: Scyzortown
Posty: 11,174
Motocykl: No Afrika anymore
Emek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 rok 7 miesiące 1 tydzień 6 dni 18 godz 15 min 44 s
Domyślnie

To tak. W NAT zwaliło się gniazdo zapalniczki. Po prostu wtyczka od zumo się rozkręciła i wysypała w środku więc pewnie jakieś zwarcie ale bezpieczniki są OK więc nie jestem pewny co się stało. Do tego poszedł uszczelniacz w prawej ladze. Wot wsio.
KAT zgubił śruby od subframe i zaczęło to tłuc o ramę. Śruby uzupełnione i dojechał do domu. Lewa laga puściła do tego i gmole dostały mocno. I tyle ale to nówka sztuka z nalotem 5K przed wyjazdem.
Tenerka gubiła olej w sumie Michał dolał ok 2 litrów lub ciut więcej, regler wariował i tyle z uszkodzeń.
Jeśli chodzi o Iran to mam mieszane uczucia. Ludzie tam mili i przyjaźni choć po 3 dniach ich zachowanie odczuwałem jako nachalne i upierdliwe. Do kibla z tobą pójdą coby sobie focię zrobić. W mojej ocenie to nie gościnność tylko upierdliwa nachalność. Nie lubię czuć się.jak celebryta na mieście otoczony tłumem fanów a wygląda to mniej więcej w ten sposób. Mnie to nie pasuje. To nie jest kraj dla ludzi którzy chcą zaszyć się w krzakach i spokojnie odpocząć po dniu jazdy. Biwakowanie jest prawie niemożliwe (poza parkami) bo zaraz ktoś cię dojedzie i będzie ciągnął do domu. Sam kraj ma miejsca zajebiste, piękne i ciekawe ale też.tysiące kilometrów shitu. W zeszłym roku w Pamirze jechało się z bananem na twarzy mijając cudowne przestrzenie. W Iranie jedziesz z duszą na ramieniu czy ktoś cię.nie jebnie - chyba wszyscy złapaliśmy kontakt z pojazdem irańskim , na szczęście niegroźny. Północ jest jeszcze w miarę.zielona i ładna ale na południu tylko szaro, buro i ponuro. Krajobraz księżycowy, upał, wicher, płoną szyby z ropą i gazem, widoczność słaba z upału i dymu. Do tego śmierdzi spaloną.ropą. Dość nieprzyjemny zapach.
Wyspa Queshm - kosmiczna. Niesamowite przestrzenie , cudowne wąwozy i dolinki, przyroda, morze - jest super. Niestety temperatura i wilgotność skracają dzień do kilku godzin rano i wieczorem. W międzyczasie się.śpi i nie działa bo się nie da. Wychodzisz z klimatyzowanego pomieszczenia do kibla i jesteś cały mokry, upocony i zmęczony.
Nie rozumiem totalnie co takiego ludzi kręci w Iranie bo w mojej ocenie to kierunek słaby, przynajmniej dla mnie z wielu względów. Przyroda taka sobie choć z elementami cudnymi. Dzikich zwierząt praktycznie nie ma - widziałem kilka jaszczurek i jednego węża + ptactwo.
Ciekawiej jest w zatoce bo mnóstwo ryb i krabów.
Byłem na spotkaniach z podróżnikami którzy byli w Iranie i wszyscy zgodnie twierdzili że to jedyny kraj do którego z pewnością wrócą. Ja mam odmienne zdanie i chłopaki również. Dla mnie to kraj do którego z pewnością więcej nie wrócę. A już na pewno nie na moto, na kołach. Z mojej perspektywy gościa, który szuka spokoju, zacisznego biwaku, miejsc z dala od ludzi gdzie w spokoju mogę.cieszyć się danym miejscem i jego przyrodą Iran jest pustynią. Ma oazy nawet piękne. Ale to nie to.
Ta legendarna gościnność irańczyków w mojej ocenie wynika z ich ciekawości. Są zajebiście ciekawi tego co na zewnątrz i dla nich gość na motocyklu jest kosmitą. Ludzie potrafią zatrzymać cię.na autostradzie, zajechać ci drogę coby sobie selfie z tobą zrobić. To głupie, niebezpieczne i upierdliwe. W każdym razie nie dla mnie. Nie uważam wyprawy za nieudaną. Było zajebiście i ekipa była wspaniała ale gdybym miał się.decydować jeszcze raz na kierunek na 150% bym tam nie pojechał. No ale byłem i wiem jak to wygląda a inni mogą mieć odmienne zdanie.
Emek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 13.06.2017, 11:07   #2
chemik
 
chemik's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,419
Motocykl: Husqvarna 701 Enduro
chemik jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 4 tygodni 15 godz 23 min 25 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Emek Zobacz post
Byłem na spotkaniach z podróżnikami którzy byli w Iranie i wszyscy zgodnie twierdzili że to jedyny kraj do którego z pewnością wrócą. Ja mam odmienne zdanie i chłopaki również. Dla mnie to kraj do którego z pewnością więcej nie wrócę.
Emku, cholernie ciekaw jestem Twojej relacji. Po pierwsze fajnie piszesz. Po drugie widzę, że prezentujesz odmienne zdanie o Iranie niż ogólnie przyjęty trend.
Byłem w Iranie w końcówce 2016. Zdobywaliśmy Damavand (najwyższy szczyt Iranu, 5610 m n.p.m.), a później zrobiliśmy sobie objazdówkę. Wystarczyły 2 tygodnie, a i tak ostatnie 2 dni szukaliśmy sobie atrakcji. Z opowieści różnej treści wynikałoby, że owe 2 tygodnie to zdecydowanie za mało. Dobrze, że nie uwierzyliśmy.
Ludzie rzeczywiście mocno pomocni, ale też ciekawi świata. Zagadują na każdym kroku, starają się pomóc jak mogą. Jednakże niewielki procent społeczeństwa już wyczuł, że na turystach można nieźle zarobić legalnie i nielegalnie, więc powoli zaczyna się traktowanie białasów jak chodzących worków z pieniędzmi. Ów procent stale rośnie.
Dlatego chętnie poznam opnię odmienną od wszystkich.
chemik jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Enduro Pohulanka 29.04.2017 - 01.05.2017 wojtekm72 Imprezy forum AT i zloty ogólne 53 28.05.2017 21:49


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.