Wymiana łożysk wahacza i prolinka

[bicio]

Ok, to jeśli masz taką cenę (dobrą) i nie jest to dla Ciebie problem to nie ma tematu. Jeśli jeździsz głównie po asfalcie i zaglądasz co roku do kiwaczki żeby ją przesmarować i ogólnie dbasz to łożyska powinny pożyć kilka sezonów.
Zrobienie tego na poliamidach ma dużo większy sens jak moto jest topione w bagnie. Wtedy nie ma opcji żeby nie dostała się tam woda, po prostu honda zjebała system uszczelnienia tego. Miałem już kilka kiwaczek różnych producentów no i te w hondzie się sypią najbardziej. Robilem testy poliamidu u siebie w AT i spokojnie wytrzymało 2 sezony katowania. Jak wymieniałem to był już lekki luz, ale bez tragedii.

Tak więc plusy:
-cena
-odporność na złe traktowanie

Minusy:
-w testach na zwykłym poliamidzie szybciej zużył się stalowy sworzeń, teraz użyłem samosmaru PA6-G, zobaczymy jak się sprawdzi, testy trwają

Jak będę na 100% pewny produktu to zrobię jakąś ofertę dla FAT.