Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.03.2009, 03:24   #1
ENDRIUZET
buszujący w zbożu
 
ENDRIUZET's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 678
Motocykl: RD07
Przebieg: 33.000
ENDRIUZET jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 13 godz 40 s
Domyślnie

Mam nadzieję, że Michasso nie urwie mi głowy za upublicznienie tej informacji ale aktualnie przebywa w Brazylii (tak tej Brazylii) , wraca wkrótce i pewnie odpowie na ostatnie z zadanych pytań
__________________
Wszyscy leżymy w rynsztoku, ale tylko niektórzy spoglądają w gwiazdy.
ENDRIUZET jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.03.2009, 09:21   #2
michnpio
Dołączył: 21.1.2006
 
michnpio's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kobiór k.Tych
Posty: 93
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
michnpio jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 8 godz 57 min 56 s
Domyślnie

bodziu!
Ja z Lewarem byliśmy również we wrześniu 2008r na Bliskim Wschodzie. W wątku założonym przez Lewara:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=1002
znajdziesz wiele szczegółów dotyczących naszego wyjazdu. Przez Syrię jechaliśmy tylko w jedną stronę i przy wjeździe z Turcji zapłaciliśmy ok. 113 USD od motocykla ( oficjalne opłaty bez łapówek, których udało się nam uniknąć ). Z tego co słyszałem w drodze powrotnej wjazd jest tańszy i wynosi ok. 80 USD.
Wjazd do Syrii i Jordanii jest tańszy i szybszy jeśli się posiada
CPD - Carnet de Passage en Douane, ale trzeba zamrozić dość sporą kasę w Polsce. Jest to opisane tutej:
http://africatwin.com.pl/showthread.php?t=56
Życzę udanego wyjazdu, ale w Jordanii uważaj na rozwydrzonych i agresywnych młodocianych chuliganów.


Ostatnio edytowane przez michnpio : 22.03.2009 o 09:36
michnpio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.03.2009, 09:28   #3
bodziu


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: gorzow
Posty: 15
Motocykl: RD03
bodziu jest na dystyngowanej drodze
Online: 9 godz 54 min 15 s
Domyślnie

a przy wyjeździe was kasowali?
bodziu jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.03.2009, 09:58   #4
michnpio
Dołączył: 21.1.2006
 
michnpio's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Kobiór k.Tych
Posty: 93
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
michnpio jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 8 godz 57 min 56 s
Domyślnie

Przy wyjeździe z Syrii coś ok.5 USD, a przy wyjeździe z Jordanii 10JD tj.ok.15 USD
michnpio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.03.2009, 00:19   #5
kyller


Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: UK prawie pakistan :-)
Posty: 46
Motocykl: nie mam AT jeszcze
kyller jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 7 godz 47 min 23 s
Domyślnie

oficjalny cennik to
78 $ czasowy import
9 $ highway tax
27 $ ubezpieczenie na 30 dni
czy z tryptykiem taniej ?
jak si ema CPD to powinno byc tylko ubezpieczenie i hajwej taks
czyli oszczedzamy 78 $ albo bo 2x78 (powrót z jordani o ile tam dojedziemy
78 $ x 3,5 =273 złote lub 273X2= 546 zł
najtanszy karnet kosztuje chyba 350 zł
kaucja 16000 włozona na minimum 2 mc to strata=
lokata w banku 7% przez 2 mce=185 zł a jak wyjdzie 3 mce
całkowity koszt karnetu to 535 zł
a wiec z karnetem jak nie wjezdzamy do libanu to taniej niespecjalnie wychodzi
kyller jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 05.06.2009, 13:33   #6
Michasso
 
Michasso's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Szczecin
Posty: 182
Motocykl: RD07a
Michasso jest na dystyngowanej drodze
Online: 20 godz 54 min 14 s
Domyślnie

Będę chyba rekordzistą na forum kończącym relację po tak długim czasie, ale poczułem się zobowiązany, bo mój lubujący się w przecinakach brat dołączył do grona Afrikanerów.
Pewnie o samej Syrii wszyscy wiedzą już sporo, jednak kończąc relację z ostatnich dni mojego wyjazdu, chciałbym zwrócić uwagę na ważny wątek podróżowania BEZ motocykla. Brak landrynkowych kurortów i otoczki komercyjnej turystyki w tanich obskurnych hotelikach przyciąga wyjątkowych ludzi, o czym miałem okazję przekonać się nawet w dniu wyjazdu do Polski.
Każdy z nich wnosił coś nowego, bo były to różne narodowości i profesje (od studentów poczynając a na archeologach kończąc). Zrozumiałem, że zbytnie skupianie się na naszych AT przy tego typu wyjazdach wcale nie musi być tak pierwszorzędne, bo nie jest ważne czym jeździmy, ale jakich ludzi spotykamy na swej drodze (podciągnąłbym ten wątek również do posiadaczy różnych marek motocykli).
Jak wcześniej wspomniałem, poznana grupa ludzi okazała się tak duża, że mogliśmy pozwolić sobie na wynajęcie busa. A to w moim wypadku oznaczało zwiedzanie zabytków bez ciążących butów i niewygodnego stroju, tylko zupełnie na luzie, po cywilu .
Sprzęt, który nas wiózł okazał się na tyle wyjątkowy, że mimo starań nie udało się nam domknąć tylnej klapy, co bardzo mi pasowało




Na dobrą sprawę nie musiałem martwić się o o żaden plan zwiedzania czy negocjacji ceny wynajęcia busa. Robili to ode mnie lepsi, bo poznany Niemiec, Joahim studiował arabski, a Australijczyk Chris już nie musiał studiować, bo mówił bardzo płynnie. Atmosfera była super, a widoki nienajgorsze




Nie tylko kierowca mi się podobał, ale to lusterko po lewej stronie




Dotarliśmy do bazyliki św. Szymona Słupnika, o czym dowiedziałem się będąc dopiero na miejscu
To fotka naszej grupy, z czego dwójka Polaków została w Aleppo



Kiedy przechadzałem się po ruinach bazyliki, zastanawiałem się, czy to gorący klimat miał wpływ na obfitą ilość objawień, proroctw i tworzenia doktryn w tym rejonie. Szymon Słupnik zaniechał zwykłej ascezy i postanowił całe życie spędzić na słupie. Nie schodził stamtąd nigdy, a władze bojąc się o bunt ludu i narodziny nowej religii (wzorem z chrześcijaństwa) zdecydowały nie tylko się go nie pozbywać, ale pozwoliły go wielbić. W ten sposób nasz bohater nie tylko głosił ze słupa kazania, ale krytykował nawet najbardziej potężnych władców.

Trochę fotek samych ruin:



Na wprost pozostałość po słupie, czyli główna sala konferencji:




Joahim jako asceta. Swoją drogą zakochałem się w nim od pierwszego głupiego tekstu ;]



Jeszcze trochę z zabytków:






Nie wiem jak on to zrobił, ale prosił żebym nie pokazywał nikomu..




Gotowi do eksploracji innego miejsca




I mijany miejscowy easy rider:





cdn
__________________
Pozdrawiam, Michał

Ostatnio edytowane przez Michasso : 05.06.2009 o 13:38
Michasso jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Jak przerzucić motocykl do Syrii/Jordanii Marian Przygotowania do wyjazdów 10 30.06.2010 02:51


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:47.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.