Norwegia 2017

Napisał matjas

kto wie kto wie... może jak spadnie deszcz $$

W Norwegii w czasie deszczu jeździ się tak jak na suchym - na tamtych asfaltach to bez różnicy.
W zamian, codziennie wieczorem patrzysz na swoje opony z coraz większym przerażeniem i błogosławisz winkle za to że ścierają kanty kwadratu
Zdrówko,
Miszel

[honda_honda]

Nie wiem dlaczego wszyscy tak demonizują zużycie opon w Norwegi. Byłem w tym roku na Nordkapp i nie zauważyłem większego zużycia niż w innych krajach.

Napisał honda_honda

Nie wiem dlaczego wszyscy tak demonizują zużycie opon w Norwegi. Byłem w tym roku na Nordkapp i nie zauważyłem większego zużycia niż w innych krajach.

A na jakich oponach jechales?

Inna sprawa czy czasem nie jest tak ze lubisz troche pocisnac a w norge sie bales ze wzgledu na koszt mandatow i jezdziles spokojniej niz zwykle?

Pozdro

[honda_honda]

Napisał dubel

A na jakich oponach jechales?

Inna sprawa czy czasem nie jest tak ze lubisz troche pocisnac a w norge sie bales ze wzgledu na koszt mandatow i jezdziles spokojniej niz zwykle?

Pozdro

Jechałem na Metzeler Tourance Next, no i fakt ze dawno tak spokojnie nie jeździłem .Ale za to nie straszna cena benzyny bo jak GS palił 4,5/100km zamiast 6,5l to można podróżować

Napisał honda_honda

Jechałem na Metzeler Tourance Next, no i fakt ze dawno tak spokojnie nie jeździłem .Ale za to nie straszna cena benzyny bo jak GS palił 4,5/100km zamiast 6,5l to można podróżować

A wiec widzisz Jechales spokojnie a opony schodzily normalnie, zastanw sie co by bylo jak bys dzidowal