wspomaganie

[Kazmir]

Awaria samego wspomagania nie powinna chyba wpływać na pracę układu (oprócz konieczności przyłożenia większej siły) - bezpieczeństwo jazdy, tak obstawiam..

W sumie prawie wcale nie używam klimy i jak przestała działać to pewnie nic takiego się nie stanie oprócz tego, że leci ciepłe, a nie zimne. Poczytawszy trochę okazuje się, że czynnik znajdujący się w obiegu klimy jednocześnie smaruje kompresor. Dalsza jazda może uszkodzić łożyska. Chciał nie chciał 150 zeta poleciało z nabiciem, sprawdzeniem szczelności, wymianą oringu przy chłodnicy plus odgrzybianie.
Mam nadzieję, że w przekładni kierowniczej jest inaczej.

[Mhv]

W klimie to co innego, prawda co powyżej (podobno). Choć kompresor od klimy nie pracuje, jeśli nie jest włączona. Zazwyczaj jest np. jakieś dodatkowe sprzęgło na wałku kompresora, bo pasek kręci cały czas.

[Dzieju]

Napisał Kazmir

Poczytawszy trochę okazuje się, że czynnik znajdujący się w obiegu klimy jednocześnie smaruje kompresor. Dalsza jazda może uszkodzić łożyska.

Kupując Vectrę klimatyzacja nie była nabita dłuższy czas , nie wpłynęło to na stan łożysk. Po nabiciu działała sprawnie.
Chyba brak napełnienia nie jednoznacznie wpływa na stan sprężarki ale może są różne konstrukcje?