kaski przyszłości

[zombi]

Napisał sebol

Zombi takie aplikacje są na telefony.

Wiem i google chciało to wyświetlać na bieżąco na okularach. Produkt działał i znajdował się w fazie testów - i z jakiegoś powodu został na telefonach i nikt na bieżąco nie męczy mózgu nadmiarem informacji.

źródło wiki
"W kwietniu 2012 Google ujawnił pierwsze szczegóły dotyczące Google Glass. Początkowo premiera zaplanowana była na koniec roku 2012[3]. Jednak wprowadzenie na rynek przełożono na koniec roku 2013 lub początek 2014[4]. Na początku 2013 roku wersje testowe trafiły do wybranych deweloperów[5]. Wiadomo, że okulary będą miały funkcję wysyłania dźwięku bezpośrednio do czaszki, z wykorzystaniem przewodnictwa kostnego i bez użycia słuchawek[5]. 19 stycznia 2015 sprzedaż Google Glass w wersji Explorer została zakończona."

PS. pewnie testerzy po kilku dniach moczyli sie w nocy

[Ziarko]

jest różnica, że okulary musisz mieć, a przecież nie każdy je nosi i chce nosić, a zakładać je, tylko po to by porozmawiać?

W myśliwcach HUD jakoś się sprawdza i piloci nie narzekają.
Wyobraźcie sobie GPS wyświetlanego czytelnym obrazem, że masz wrażenie, że to na asfalcie Ci się te strzałki zapalają gdzie masz jechać i odnosisz wrażenie że to na drodze także masz wyświetlone napsiy oznaczające nazwę miejscowości, odłegłści i czas, ba, nawet na boki nie trzeba się rozglądać szukając nazwy ulicy - bo masz to na bierząco. - ja bym nie pogniewał się na taki kask z szybką HUD. Ważne, by wyświetlało te informacje które chcemy, resztę sobie właczymy kiedy będzie potrzebne.

czasami jest lepiej gdy taki informatyk się bierze za robotę - bo ten nie wie, że się nie da i po prostu to robi. Jednemu przypasuje, innemu nie. Ale to liczba sprzedanych kasków powie, czy pomysł był trafiony.

[matjas]

Napisał Ziarko

czasami jest lepiej gdy taki informatyk się bierze za robotę - bo ten nie wie, że się nie da i po prostu to robi. Jednemu przypasuje, innemu nie.


Ale to liczba sprzedanych kasków powie, czy pomysł był trafiony.

[zombi]

Napisał Ziarko

W myśliwcach HUD jakoś się sprawdza i piloci nie narzekają.

Akurat ten argument jest słaby. Piloci myśliwców to inna rasa człowieka. Poznałem kiedyś ruskiego pilota wojskowego i pojeździłem z nim autem po mieście. Opowiadał mi że największy odsiew wcale nie jest na zdrowiu, tylko zdolnościach muzgu np. do jednoczesnego śledzenia 16 obiektów w przestrzeni. Chyba nie blefował sądząc po tym jak widział i śledził auta w ruchu miejskim.
Długo powiadać, ale wyglądało to tak jak by przejechać na czerwonym przez ruchliwe skrzyżowanie. Tu przyhamował, lekko gazu wszystko na centymetry, a ja część aut widziałem w ostatniej chwili.

[Tomasa]

Ale z Was zrzędy, giwery źle, kaski z wyświetlaczem też źle...

Pomysł z okularami wewnątrz kasku nie jest najlepszy, ale pewnie nie mieli kasy na prototyp z HUD-em na szybie kasku. HUD to już nie jest tylko wojskowa technologia, robi się to w luksusowych brykach.



Myślę, że się sprawdza całkiem dobrze i na szybie kasku też będzie działać.

HUD-a w aucie można patentem zrobić przez aplikację w telefonie, ale działa tylko jak jest ciemno. Telefon z włączonym programem kładzie się przy szybie, w ciemności widać odbite światło i obraz z np. nawigacji.

[Ziarko]

Zombi, wcale nie inna rasa. Po prostu trzeba mieć predyspozycje, jak do wszystkiego. Reszta to trening. Między innymi HUD pozwalał śledzenie celów przez jednego człowieka i skupieniu się na pilotowaniu.

Edyta: Moja teściowa ma takie zdolności - obserwować 16 osób na raz. A nie jest pilotem myśliwca.