|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Bielsko-Biala
Posty: 119
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50000km
![]() Online: 3 dni 1 godz 25 min 43 s
|
![]()
No tak na Tarcu był punkt zwrotny wycieczki
![]() ![]() oo i są Czesi którzy twierdza że się nie da..... lekkie ogarniecie i kierunek delta ![]() po drodze kierujemy się na transfogarską ![]() ...kilometry idą a tu robi się ciemno i na dodatek leje jak z cebra ....przemoczeni do ostatniej nitki jedziemy sobie przez góry w kierunku transfogarskiej....po drodze postanawiamy wziąć nocleg w przydrożnym pensjonacie i się troszkę wysuszyć ..rano zawarci i gotowi wyschnięci ruszamy dalej w kierunku transfogarskiej Michał już tam był dla mnie i Rafała to pierwszy raz na tej trasie ![]() ![]() coś tam się powoli zaczyna a i jeden z zamków Drakuli ![]() grecka Afryka napotkana po drodze jakaś taka ładna i czysta ![]() ...po przejechani transfogarskiej kierujemy się na wulkany błotne wszystko w kierunku Delty i wymarzonej plaży ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Bielsko-Biala
Posty: 119
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50000km
![]() Online: 3 dni 1 godz 25 min 43 s
|
![]()
...jakaś taka spora ta Rumunia jedziemy i jedziemy czas znależć miejscówkę na nocleg
![]() ![]() biwak ![]() w nocy była ostra burza z piorunami na szczęście żaden piorun w nas nie trafił heh ![]() gorzej że łączkę zlało i zjazd z powrotem do drogi już taki miły nie był Rafał miał niespodziewanego ślizga i kufer chciał mu złamać nos ....ja jadę ostatni a oni tam coś machają nie tedy...achaaaa... dobra to tradycyjnie Michał sobie koło zrobi ![]() no to dzida na wulkany ![]() A oto i wulkany ![]() Zupka Trolli ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Bielsko-Biala
Posty: 119
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50000km
![]() Online: 3 dni 1 godz 25 min 43 s
|
![]()
Po Trollo zupce ruszyliśmy już bezpośrednio w kierunku delty
![]() trochę się motając bo ktoś tam powiedział że most jest pół metra pod wodą...ale niby jest prom no coś tam kombinujemy ale ok ryzyk jedziemy ... w miejscowości Braiła jest nasz prom ![]() ..prom do tanich nie należał...no kierunek Tulcza ![]() do Tulczy dojarzdzamy około godziny 23 jest sobota i wszędzie pełno nawalonych i wesołych Rumunów miasto imprezuje ..ludzie nasz zaczepiają niezły klimat soboty...natomiast z noclegiem problem bo miasto przemysłowe coś tam po kilku próbach udaje się znależć...jesteśmy już troszkę zmęczeni kilometrów na liczniku przybywa w szybkim tempie... Michał luka na mapę ok to zaraz będziemy na plaży i relaks ![]() czekamy sobie na poranny promik ![]() ![]() ..no i tutaj nasz sprytny plan zawiódł okazało się że niema drogi nad morze i drogi na mapie nie istnieją...... ...koniec... no cóż troszkę się zirytowaliśmy.... ok to wracamy do wiochy może od kogoś wypożyczymy łódkę i tak dostaniemy się na wymarzona plażę .. tutaj miła pani owszem wypożyczy nam łódkę za jedyne 250 EURO ... ![]() ![]() ![]() wracamy tym samym promem ...i kierunek Tulcza w Tulczty Michałowi coś nie działa nóżka od biegów ale szybko naprawiamy i jedziemy na prom ....ok na promie okazuje się że nie ma przejścia granicznego z Ukrainą z Tulczi i musimy nadrobić kilka set kilometrów żeby dostać się na Ukraińską deltę Dunaju......po namysłach rozmowach postanawiamy nadrobić te kilometry stwierdzamy ze to i tak taniej niż te 250 euro za łódkę ....kierunek Rumuńsko Ukraińskie przejście graniczne w Giurgiulesti ..... Prom jak się patrzy.... i tutaj już niema wiele fotek zmęczeni docieramy na granicę i szok gostek na granicy jak oderwany od pługa z bryudnymi rekami wypisuje papiery i złosci się że musi coś robić .....jeden papier wypisuje 45 minut, polacy to rzadkość na tym przejściu jesteśmy pierwsi od miesiąca ... a super pan z wąsem pyta poco tu przyjechaliśmy przecież tu nic niema my mu że jedziemy do Wilkowe a on ze tu drug niema i dupy nam poodpadają że będziemy ta podróż wspominać jak koszmar .... no i tak po kilku godzinach opornego pana wjerzdzamy na Ukrainę,bierzemy pierwszy gościniec po drodze, wita nas Ukraiński standard rozpierduchy... ciec hotelowy opowiada o wojnie wrócił z frontu ...uwielbia polaków ..cały czas nam słodzi jak to Polacy Ukrainie pomagają ....pijemy piwko i nyny. rano okazuje się że wylał mi się olej z tylnego amora...a mój haidenau nieuchronnie zbliża się ku końcowi... moja reakcja na wieść że nie mam już z tyłu amora.... |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Bielsko-Biala
Posty: 119
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50000km
![]() Online: 3 dni 1 godz 25 min 43 s
|
![]()
No to kierunek Wilkowo od razu mi się z Lupusem kojarzy heh
![]() podobno mało kto bywał w tej części Ukrainy nam to wyszło spontanicznie nie planowaliśmy takiej trasy ...po drodze same kołchozy..i faktycznie drug niema ... stacja benzynowa z kołchozu... Meksyk ![]() I docieramy do Wilkowo ![]() ![]() łapie nas gostek daje mi telefon do ucha a tam dziewczyna po angielsku nawija czy chcemy łódkę po delcie za jakoś to 100 zł z hakiem wychodziło ![]() ![]() i normalnie rejs ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Bielsko-Biala
Posty: 119
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50000km
![]() Online: 3 dni 1 godz 25 min 43 s
|
![]()
Rejs mamy na 4,5 h delta robi wrażenie
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Rumunia-Mołdawia-Ukraina w sierpniu/wrześniu | Marek70 | Umawianie i propozycje wyjazdów | 3 | 23.08.2012 15:08 |
Ukraina,rumunia 5.08-21.08.2011 | joker | Umawianie i propozycje wyjazdów | 11 | 05.08.2011 16:39 |