|
![]() |
#1 | |
![]() Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 588
Motocykl: brak
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 18 godz 51 min 54 s
|
![]() Cytat:
Wyjechaliśmy z Iranu do Turcji i tą sprawę też ułatwił nam to Hossein. Mam wrażenie że dzięki niemu zaoszczędziliśmy dużo czasu. Benzyna jest tania i nie potrzebowałem karty, choć miejscowi z jakiegoś powodu używają jej. Za każdym razem człowiek z obsługi używał swoją po prostu. Nauczyłem się też nie omijać stacji benzynowych. Niby są, niby dużo ale bywa że w sporych odległościach od siebie jak na zbiornik LC8 ![]() Spanie w namiocie do łatwych nie należy jadąc we dwoje bo często jest się zapraszanym do domu. Starałem się nie nadwyrężać tego "przywileju" turysty. Latem na samym południu panuje taka wilgoć, że hotel wydawał się najlepszą wersją, tym bardziej że ceny poza dużymi miastami nie są szczególnie wywindowane. To około 30 może 40 Euro za luksusowy apartament z kuchnią, dwoma sypialniami, salonem i parkingiem w podziemiu, lub małą klitkę z niezbędnymi udogodnieniami. Zależy jak się trafi ![]() Pieniądze. Kartę z banku można schować głęboko bo nie zadziała. Trzeba mieć gotówkę. W mieście w są kantory i tam lubią Euro i Dolary. Jedliśmy wszystko co można było znaleźć do jedzenia kiedy byliśmy głodni. Wachlarz jest duży. Od przydrożnych sprzedawców owoców po luksusowe restauracje. Z powodu upałów mieliśmy przy sobie zawsze dużo wody która zawsze była gorąca. Ohyda ale trzeba się przyzwyczaić ![]() Czas. Ograniczał nas jak zwykle każdego. Łącznie wolnego miałem około 40 dni. Wizy wyrabialiśmy w Turcji co trwało niepomiernie krócej niż w Warszawie (2 dni (a idąc tam rano można było w jeden)). Spytano mnie w konsulacie na ile czasu jedziemy i na tyle czasu wystawiono wizę. Czyli 21 dni w tym przypadku. Wydaje mi się że prezenty są dobrym pomysłem na obdarowanie kogoś, odwdzięczenie się za przysługę czy po prostu jako dobra pamiątka po sobie. Ja zabrałem ze sobą z dziesięć wielofunkcyjnych scyzoryków (coś jak mały multitol) Kredek albo gumy do żucia nie odważył bym się wręczyć nikomu prócz dzieci ![]() A z porad? Hmm... Nie będę truł i mądralował. Nic nie podawałem lewą ręką i przyjmowałem zaproszenie do czegokolwiek dopiero po długich negocjacjach na ten temat. I dobrze, bo wyczytałem że dobrym zwyczajem jest u Persów odmawianie zapłaty za usługę na przykład (serwis, taxi, drobne zakupy) i tak samo w dobrym tonie jest usilne naciskanie na zapłatę ![]() Tak samo z zaproszeniami. To bardzo otwarci i gościnni ludzie. Każdy chętnie zaprasza do domu, czy to na nocleg czy na poczęstunek ale dopiero po (chyba umownym) trzecim razie można bezpiecznie takie zaproszenie przyjąć nie narzucawszy się. To się sprawdza. Rozumiem że pytasz bo jedziesz. Już ci zazdroszczę ![]()
__________________
Pełne zadowolenie składa się z małych uciech rozłożonych w czasie. https://www.facebook.com/CFact1/ |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Iran - wiza przy przylocie | wilq.bb | Kwestie różne, ale podróżne. | 13 | 31.10.2015 16:41 |
Iran | ofca234 | Przygotowania do wyjazdów | 24 | 16.08.2015 08:21 |
IRAN - Lipiec 2014 | Maciek SRMC PL | Umawianie i propozycje wyjazdów | 23 | 24.08.2014 21:59 |
Iran - Kwiecień 2014 | skowron | Umawianie i propozycje wyjazdów | 23 | 10.06.2014 15:24 |