|
|
03.09.2015, 08:23
|
#1 |
 Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
To po co ją dotykasz? To Twoja wina
|
|
|
|
03.09.2015, 09:14
|
#2 | |
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: ? nie Wieś kole Bełchatowa
Posty: 564
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50500
Online: 2 miesiące 5 dni 52 min 54 s
|
Cytat:
Kurcze no jak bym moją żonę słyszał Ziarko !!! Jak ty masz naprawdę na imię !!! Bo jeśli Monika to już mi do kuchni bo bym się kawy napił 
|
|
|
|
|
03.09.2015, 09:28
|
#3 |
|
Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
|
Marian. I tyż kochom Cie
|
|
|
|
|
03.09.2015, 09:40
|
#4 |
|
Zarejestrowany: Mar 2011
Miasto: ? nie Wieś kole Bełchatowa
Posty: 564
Motocykl: RD07a
Przebieg: 50500
Online: 2 miesiące 5 dni 52 min 54 s
|
Uff no to się uspokoiłem bo Ona na pewno mnie nie kocha
łot przyzwyczajenie tylko ...
|
|
|
|
|
03.09.2015, 11:09
|
#5 |
Zarejestrowany: Jan 2011
Miasto: Południe
Posty: 990
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 3 godz 5 min 13 s
|
Bardzo eklektyczny wątek
Pomimo, że moja Tenerka napsuła sporo krwi w Maroko, to nadal uważam, że to fajny motocykl  Z kilkoma didaskaliami - fajny, dla kogoś, kto:- nie potrzebuje 100KM, - nie zapierdala w terenie bokami, - jeździ głównie solo, ancfalty i szutry, - wzrost >/= 175 cm. Podsumowanie 2 tygodni w Maroko: 1. przegrzewanie się spowodowane było dziurką chłodnicy, od uderzenie kamienia, co mogło się zdarzyć w każdym motocyklu. 2. nigdy nie szkodziły jej brody Beskidu Niskiego, natomiast morska woda - już tak... 3.Przed wyjazdem mój (były) mechanik zakuł w niej łańcuch bez oringów  I to spowodowało dalszą kolej wypadków. 4. jak doliczysz do tego 2 kapcie to może powstać wrażenie, że psuła się cały czas...  Poza tym: spalanie rewelacyjne, na zawieszenie nie narzekałem dopóki nie przesiadłem się na 525exc, trochę mułowaty silnik...
__________________
 *INCA RIDE 2024* |
|
|
|
Tryb Hybrydowy
