Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > NAT - Nowa (przyszła) Królowa > CRF 1000 L

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01.09.2015, 16:11   #1
QrczaQ
 
QrczaQ's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,562
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
QrczaQ jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
Puszek, o czym Ty w ogóle piszesz?!! Facet rozwalił pompę bo pożałował kilku EUR na zabezpieczenie i urwał blache w offie? To są plagi? Problem to jest wtedy jak masz takiego dzwona/awarię, że nie jesteś w stanie zrobić tego w warunkach polowych i na kołach wrócić. Ale nie urwane blachy. Ale nie awarie wynikające z głupoty albo złego przygotowania motocykla do wyjazdu (vide zabezpieczenie pompy). Czy Ty kiedykolwiek jeździłeś na tenerce, czy znowu tylko widziałeś u kolegi i już wiesz wszystko?
Widze ze wiesz o czym gadasz. Czy moglbys w 3 zdaniach podsumowac:
1. Dlaczego nowa Teresa jest taka dobra? Przelotowka w miare OK, wibracje? Jezdzilem tym nawet ale nie moge wiele powiedziec.
2. Dlaczego GS LC jest taki nie trafiony? Jezdzielm tym i wiem ze jest strasznie mocny, nic poza tym. Troche jezdzilem starym GS12 i nikt mnie do tego nie przekona

Interesuje mnie krotkie podsumowanie w punktach nie esej. Probowalem przeczochrac internet ale na to zime trzeba
__________________
__
Golodupiec bez Afryki
QrczaQ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 17:01   #2
Arkan
 
Arkan's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 273
Motocykl: XT660Z, HSQ701
Arkan jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 22 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał QrczaQ
1. Dlaczego nowa Teresa jest taka dobra? Przelotowka w miare OK, wibracje? Jezdzilem tym nawet ale nie moge wiele powiedzieć.
- bardzo duże możliwości dostosowania i upgradu na nowych częściach dedykowanych do xt660z. Ograniczeniem jest tylko budżet. Np. WP robi dedykowany przedni zawias z półkami do xt660z.... ale 2200 EUR
- duża dostępność części na świecie (np. w Czarnogórze na zadupiu w warsztatach garażowych ogarniesz tenerke, a KTM to tylko Podgorica i to w godzinach 10:00-17:00...)
- debiloodporny silnik
- silnik "taś-taś" typu traktor - nie gaśnie na dwójce podczas wolnych, trudnych przejazdów (ktm tak nie lubi jeździć - tam jest dwója i gazu w ch..a, albo nie jedziemy)
- łatwa diagnostyka i naprawa w warunkach polowych. Wszystko na linkach i łatwo dostępne bez rozbierania połowy motocykla
- dużo wachy w baku
- centralna stopka (np. w 690R nie ma)
- sklep off-the-road.de (uwaga! boli kieszeń)
- megaprosty serwis
- brembo
- zimny wydech (nie jarają się miękkie sakwy). Edek z edhaustu w Modlinie za 400 PLN pięknie go przerabia
- komfortowe przeloty 120km/h
- małe jak na singla wibracje
- i co dla mnie najważniejsze - duży kąt ugięcia kolan (czyli bardziej wyprostowane nogi) niż w innych enduro

Cytat:
Napisał QrczaQ
2. Dlaczego GS LC jest taki nie trafiony? Jezdzielm tym i wiem ze jest strasznie mocny, nic poza tym. Troche jezdzilem starym GS12 i nikt mnie do tego nie przekona
He, he - tak to jest z dużym gsem - albo miłość albo nienawiść. Ale ad rem:

- najważniejsze dla mnie - zmiana pozycji na motocyklu. Siedzi się jak na sprzęcie asfaltowym "w motocyklu", a nie jak na enduro "na motocyklu". Na stojaka - bez znaczenia, ale jazda w terenie na siedząco to jakaś masakra.
- ride by wire (co mam tym k... zrobić jak się zwali po glebie? Linke to sobie wymienię, ale przekaźnik...)
- opona 170mm - bez komentarza...
- chłodnica. Urokiem poprzednich gsów jest to że nie da się przebić chłodnicy
- osłabienie elementów zawieszenia celem redukcji wagi (np. średnica goleni 37mm!!!)
- skomplikowany serwis w warunkach polowych
- rozliczne akcje serwisowe, problemy ze skrzynią biegów
- konstrukcja skrzyni - w starym gsie jest tak że jak jesteś w czarnej d.... to możesz nalać do silnika oleju samochodowego i gra gitara. W nowym - zapomnij...
- plaaastikkk!!!!
__________________
"Lepszy kloc z pannami, niż legenda z kompleksami " - Louis

Ostatnio edytowane przez Arkan : 01.09.2015 o 17:13
Arkan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 18:25   #3
QrczaQ
 
QrczaQ's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,562
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
QrczaQ jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
- bardzo duże możliwości dostosowania i upgradu na nowych częściach dedykowanych do xt660z. Ograniczeniem jest tylko budżet. Np. WP robi dedykowany przedni zawias z półkami do xt660z.... ale 2200 EUR
- duża dostępność części na świecie (np. w Czarnogórze na zadupiu w warsztatach garażowych ogarniesz tenerke, a KTM to tylko Podgorica i to w godzinach 10:00-17:00...)
- debiloodporny silnik
- silnik "taś-taś" typu traktor - nie gaśnie na dwójce podczas wolnych, trudnych przejazdów (ktm tak nie lubi jeździć - tam jest dwója i gazu w ch..a, albo nie jedziemy)
- łatwa diagnostyka i naprawa w warunkach polowych. Wszystko na linkach i łatwo dostępne bez rozbierania połowy motocykla
- dużo wachy w baku
- centralna stopka (np. w 690R nie ma)
- sklep off-the-road.de (uwaga! boli kieszeń)
- megaprosty serwis
- brembo
- zimny wydech (nie jarają się miękkie sakwy). Edek z edhaustu w Modlinie za 400 PLN pięknie go przerabia
- komfortowe przeloty 120km/h
- małe jak na singla wibracje
- i co dla mnie najważniejsze - duży kąt ugięcia kolan (czyli bardziej wyprostowane nogi) niż w innych enduro



He, he - tak to jest z dużym gsem - albo miłość albo nienawiść. Ale ad rem:

- najważniejsze dla mnie - zmiana pozycji na motocyklu. Siedzi się jak na sprzęcie asfaltowym "w motocyklu", a nie jak na enduro "na motocyklu". Na stojaka - bez znaczenia, ale jazda w terenie na siedząco to jakaś masakra.
- ride by wire (co mam tym k... zrobić jak się zwali po glebie? Linke to sobie wymienię, ale przekaźnik...)
- opona 170mm - bez komentarza...
- chłodnica. Urokiem poprzednich gsów jest to że nie da się przebić chłodnicy
- osłabienie elementów zawieszenia celem redukcji wagi (np. średnica goleni 37mm!!!)
- skomplikowany serwis w warunkach polowych
- rozliczne akcje serwisowe, problemy ze skrzynią biegów
- konstrukcja skrzyni - w starym gsie jest tak że jak jesteś w czarnej d.... to możesz nalać do silnika oleju samochodowego i gra gitara. W nowym - zapomnij...
- plaaastikkk!!!!
Dzieki za info. Bardzo pomocne! Cos widze, ze Teresa by mi pasowala. Ta katalogowa waga odstrasza ale to moze nie być straszne.

Najwazniejszy jest charakter silnika. W KTM niestety nie da sie taś-taś robic, ale za to na wysokich fajnie sie jezdzi :-)

BMW odpada pod kazdym zwgledem. Ma pare plusow ale to nie dla mnie.
__________________
__
Golodupiec bez Afryki
QrczaQ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 18:32   #4
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,200
Motocykl: XRV 750
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 15 min 51 s
Domyślnie

Piszecie jakieś pierdy odnośnie automatycznej skrzyni hondy i bez posadzenia dupy i odpalenia wiecie że jest do bani ! Kto z was jeździł 750-tką hondy w automacie ? Pewnie nikt bo według takiego rozumowania nie warto zawracać sobie głowy automatem . Ja uważam że to fajny nisko budżetowy i przede wszystkim bez problemowy motocykl . Nie mówił mi o tym sąsiad tylko jeździłem i widziałem na serwisie sztuki z przebiegiem + 70 tysiaków przejechane bez jednej awarii !

Jestem fanem Africi Twin ale starą Tenerke wybrałem zamaist AT z powodu wagi , wykastrowana waży 155 kg a z Africi nie udało mi się zejść poniżej 185 kg , 30 kg to ogromna różnica . 10 KM mniejszej mocy nadrabiam przełożeniem i gaźnikiem .

Na ostatniej wyprawie pustynnej był ze mną kolega nową Tenerką i :
- zamiast zakładanych 5 litrów paliła 9-10 , dla porównanie moja o 18 lat starsza Tenerka paliła 8 litrów
- bardzo ciężka w stosunku do mojej i mniej poręczna , jeździłem .
- w moto było zamontowane przednie zawieszenie WP z 690 R-ki ze zrobionym setingiem pod wagę , na tyle akcesoryjny amor z regulacją , kompletny wydech Akrapa i mapy . Mimo to nie chciała jechać tak jak zakładał właściciel a nie był z łapanki i nie była to jego pierwsza wyprawa na afrykańskie piochy . Jak przyznał nigdy wcześniej tak w dupe nie dostał .

Dla zobrazowania tego o czym mowa powyżej to według mnie najbardziej odpowiedni motocykl na tego typu wyprawy to KTM 690 R i każdy potrafiący nim jeździć zamyka rozterki związane z wyborem odpowiedniego moto . Ja moją Tenerkę bez problemu dotrzymuje kroku jadącym mocniejszymi sprzętach . Kiedyś jednym moto robiłem wszystko i byłem szczęśliwy , dziś do szczęścia potrzebuje czterech i świadomie mówię "uniwersalność nie istnieje" .

Zdrowia .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 19:50   #5
Arkan
 
Arkan's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 273
Motocykl: XT660Z, HSQ701
Arkan jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 22 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Adagiio
.....Na ostatniej wyprawie pustynnej był ze mną kolega nową Tenerką i ....
Adagiio - to nie jest ten wątek, ale z opisu wynika, że ktoś to trochę źle koledze poskładał i nie do końca mu uświadomił konsekwencje takiej konfiguracji. Rozumiem , że to był Akrap 2in1 Racing (1 puszka), stawiam że został usunięty snorkel i poszły filtry o większym przewiewie. Piszesz o wgraniu map, ale pewnie chodzi Power Commandera (bo w XT660z nie można wgrać map). To zaj...bisty zestaw, ale nie nadaje się do motocykla wyprawowego o czym ktoś zapomniał Twojemu koledze powiedzieć. To zestaw racingowy, czyli na koniec dnia wymieniamy filtry i robimy podstawowy check. Dodatkowo, kolega powinien mieć kilka map w zależności od jakości paliwa (chyba że kolega miał moduł do zmiany składu mieszanki w trakcie pracy silnika). Tak zrobiony motocykl na wyprawie z każdym dniem jeździł gorzej i bardzo szybko stał słabszy od egzemplarza fabrycznego. A zużycie paliwa wzrosło bo mieszanka poszła na bogato..

Zawias od 690R w xt660z - bardzo zły pomysł. WP to zawieszenie kartridżowe i tam nie ma za bardzo co utwardzać. Jest optymalizowane pod masę danego motocykla, a w tym przypadku masa xt660z jest identyczna z 990adv a nie 690R. Współczuję koledze, to musiała być masakra. O wiele tańszym i lepszym rozwiązaniem są progresy + cartridge racetecha w fabrycznych lagach. Nie jest to WP, ale daje radę.

Podsumowując - xt660z to dość ciężki motor i na pustyni i agresywnych skalistych trackach gorszy od ktm 690R...ale jest jak traktor. Powoli i bez zbędnych zawirowań dopyrkamy zawsze do celu.
__________________
"Lepszy kloc z pannami, niż legenda z kompleksami " - Louis
Arkan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 20:45   #6
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
Domyślnie

A prawda jest taka że traktor jest do pracy a nie fanu jak KTM.

Afra winna też być jak taki traktor. Może nie poszalejesz, ale wiesz że cało dojedziesz. Świrowanie zostawić na lżejsze terenowe sprzęty lub cięższe jak na asfalt.....
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 22:30   #7
sebol
 
sebol's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,179
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
sebol jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 7 godz 2 min 57 s
Domyślnie

Adaggio , a jak Tobie udało się zejść do tych 185 kg w AT ( chyba , że podałeś wagę z 1 l w zbiorniku paliwa , a nie pełnym )
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś
sebol jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 23:02   #8
ArturS
 
ArturS's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Łaziska Górne
Posty: 927
Motocykl: Yama XT614Z Terefere, Husq. TE610ie
Przebieg: x34tys
Galeria: Zdjęcia
ArturS jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 2 dni 10 godz 55 min 50 s
Domyślnie

I jak się udało zejść do 155kg wodną tenerką? Tam niema czego odciąć - rama prawie nie istnieje, bo od góry rurka, z dołu nic (silnik jest ramą). Koła są alu, wahacz wiele nie waży, zbiornik też bez tragedii 150 to waży TTtka z guzikiem, ale tam silnik z 20kg lżejszy (ważyłem - 48kg), chłodnicy brak, zbiornik plastikowy, wahacz i kiera aluminiowe, rama jeszcze bardziej licha

Co do traktorowości XT660 vs. KTM, to... 690-tka wydaje mi się też bezproblemowa w bardzo niskim przedziale obrotów, ale może się mylę (albo mój słuch). Na podjeździe pod Farcaul Sowizdrzał ledwo ruszył i wbijał II lub III i pyrkał jak ursus C330. Teresę musiałem kręcić na jedynce, bo gadzina nie wyrabiała z mieszanką powyżej 1500m (uroki gaźnikowców).

Ostatnio edytowane przez ArturS : 01.09.2015 o 23:06
ArturS jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 21:32   #9
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,370
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 23 godz 19 min 55 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
- bardzo duże możliwości dostosowania i upgradu na nowych częściach dedykowanych do xt660z. Ograniczeniem jest tylko budżet. Np. WP robi dedykowany przedni zawias z półkami do xt660z.... ale 2200 EUR
- duża dostępność części na świecie (np. w Czarnogórze na zadupiu w warsztatach garażowych ogarniesz tenerke, a KTM to tylko Podgorica i to w godzinach 10:00-17:00...)
- debiloodporny silnik
- silnik "taś-taś" typu traktor - nie gaśnie na dwójce podczas wolnych, trudnych przejazdów (ktm tak nie lubi jeździć - tam jest dwója i gazu w ch..a, albo nie jedziemy)
- łatwa diagnostyka i naprawa w warunkach polowych. Wszystko na linkach i łatwo dostępne bez rozbierania połowy motocykla
- dużo wachy w baku
- centralna stopka (np. w 690R nie ma)
- sklep off-the-road.de (uwaga! boli kieszeń)
- megaprosty serwis
- brembo
- zimny wydech (nie jarają się miękkie sakwy). Edek z edhaustu w Modlinie za 400 PLN pięknie go przerabia
- komfortowe przeloty 120km/h
- małe jak na singla wibracje
- i co dla mnie najważniejsze - duży kąt ugięcia kolan (czyli bardziej wyprostowane nogi) niż w innych enduro



He, he - tak to jest z dużym gsem - albo miłość albo nienawiść. Ale ad rem:

- najważniejsze dla mnie - zmiana pozycji na motocyklu. Siedzi się jak na sprzęcie asfaltowym "w motocyklu", a nie jak na enduro "na motocyklu". Na stojaka - bez znaczenia, ale jazda w terenie na siedząco to jakaś masakra.
- ride by wire (co mam tym k... zrobić jak się zwali po glebie? Linke to sobie wymienię, ale przekaźnik...)
- opona 170mm - bez komentarza...
- chłodnica. Urokiem poprzednich gsów jest to że nie da się przebić chłodnicy
- osłabienie elementów zawieszenia celem redukcji wagi (np. średnica goleni 37mm!!!)
- skomplikowany serwis w warunkach polowych
- rozliczne akcje serwisowe, problemy ze skrzynią biegów
- konstrukcja skrzyni - w starym gsie jest tak że jak jesteś w czarnej d.... to możesz nalać do silnika oleju samochodowego i gra gitara. W nowym - zapomnij...
- plaaastikkk!!!!
Do Tenery dodam jeszcze :

Brak plastików które można łamać - osobiście nie używam gmoli ( nie potrzebne kilka kg), zamiast nich wystarcza osłona pompy wody i ewentualnie płyta al. Oryginalne nakładki na zbiornik wytrzymują upadki, a nawet szlifa na alpejskich serpentynach z 50 km/h. Nakładki kosztują 180 zł - jak ktoś nie lubi porysowanych to wymienia.

Do tego spalanie i zbiornik. Ktoś zrobił na Afryce 600 km na jednym tankowaniu ?

Zamieniłem Transalpa na Tenerę i długo się będę zastanawiał nad nowa Afryką - choć Tereska czasem mnie wkurza.

Wiem , wiem to wątek o Afryce hahah. Ale chyba w zeszłym roku był.
luk2asz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 22:15   #10
mdxmd


Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,579
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
mdxmd jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 19 min 53 s
Domyślnie

podsumowując nową AT?

do offa za ciężka (mając jeszcze nadzieję, że zawias będzie ok.)
do asfaltowej turystyki zbyt mały zbiornik i łańcuch (a akcentem na zbiornik)
do pałowania zbyt mało mocy i waga
do wyprawy życia z przeprawami, błotem i pustynnym piachem : za ciężka, zbyt mały zbiornik, topienie upsida nie jest zdrowe i realnie nienaprawialny silnik (cylinder-tłok)

i inaczej (kupując nowy motocykl)

czy user GS przesiądzie się na AT ? pewnie tak w jakiejś śladowej ilości
czy user KTM kupi AT ? owszem w jakiejś śladowej ilości

czy user 800GS wersji standard może ale wątpie bo jest droższa o 10 koła
czy user 800GS ADV już bardziej ale ten ma 24L paliwa i nawet z paliwem waży 229kg zbiornik nie obciąża aż tak przodu jak w AT.

to dla kogo jest ten motocykl? podkreślam jeszcze raz mam na myśli ludzi, których stać na nowy motocykl za taką kasę i bujają się nim np. do końca 5-cio letniej gwarancji i statystycznie raczej z salonu prędzej pojadą na Nordkapp niż do Mongolii.

moi przedmówcy doskonale zdefiniowali jaki motocykl nadaje się do offa, bo do lekkiego offa to wjedzie prawie wszystko.

nasuwa się określenie uniwersalność ale chyba też muszę się zgodzić z poprzednikami - w realu takie coś nie istnieje

Hej na pewno ten motocykl jest do jeżdżenia a co dalej to się okaże w praktyce a dla kogo ? dla ludzi z marzeniami i smakiem poprzedniej legendy, czy to wystarczy aby nowy model powtórzył sukces też się okaże.. w każdym razie ja tego jej życzę!

Ostatnio edytowane przez mdxmd : 01.09.2015 o 22:37
mdxmd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 01:02.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.