Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > NAT - Nowa (przyszła) Królowa > CRF 1000 L

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 01.09.2015, 09:37   #1
herni
 
herni's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Stalowa Wola/ MIELEC
Posty: 1,117
Motocykl: TransAlp+Multistrada + Cagiva Elefant
Przebieg: hohoho
Galeria: Zdjęcia
herni jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 9 godz 45 min 30 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał puszek Zobacz post
Sub sie modli ,zeby do domu dojechała w jednym kawałku?

Dokładnie tak było Puszku. Według mnie nowe Tenery nie mają nic wspólnego z solidnością tych starych z lat 90. Chyba tylko poza nazwą.
herni jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 10:28   #2
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,747
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 6 godz 25 min 26 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał herni Zobacz post
Dokładnie tak było Puszku. Według mnie nowe Tenery nie mają nic wspólnego z solidnością tych starych z lat 90. Chyba tylko poza nazwą.
W tamtej tenerce w Maroku awaria pompy była tylko czubkiem góry lodowej...Najpierw zacz się dezintegrować ogon i w końcu z rejestracja sobie gdzieś poszedł. Kolega był bardzo dzielny i znosił wszystkie plagi .
Moto generalnie delikatne i nie lubiące gleb. Pewnie po szutrach przy dobrym kierowcy będzie się spisywał dobrze.
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 13:19   #3
Arkan
 
Arkan's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 273
Motocykl: XT660Z, HSQ701
Arkan jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 22 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał puszek
W tamtej tenerce w Maroku awaria pompy była tylko czubkiem góry lodowej...Najpierw zacz się dezintegrować ogon i w końcu z rejestracja sobie gdzieś poszedł. Kolega był bardzo dzielny i znosił wszystkie plagi ....
Puszek, o czym Ty w ogóle piszesz?!! Facet rozwalił pompę bo pożałował kilku EUR na zabezpieczenie i urwał blache w offie? To są plagi? Problem to jest wtedy jak masz takiego dzwona/awarię, że nie jesteś w stanie zrobić tego w warunkach polowych i na kołach wrócić. Ale nie urwane blachy. Ale nie awarie wynikające z głupoty albo złego przygotowania motocykla do wyjazdu (vide zabezpieczenie pompy). Czy Ty kiedykolwiek jeździłeś na tenerce, czy znowu tylko widziałeś u kolegi i już wiesz wszystko?
__________________
"Lepszy kloc z pannami, niż legenda z kompleksami " - Louis

Ostatnio edytowane przez Arkan : 01.09.2015 o 13:21
Arkan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 13:22   #4
mdxmd


Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,578
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
mdxmd jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 5 min 8 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
Czy Ty kiedykolwiek jeździłeś na tenerce, czy znowu tylko widziałeś u kolegi i już wiesz wszystko?
chodzi mi o głowie ta tenerka, wiadomo śruby można na klej i nic raczej nie odpadnie, silnik + osłony i będzie git.. najważniejsze aby silnik i felgi dały radę reszta do ogarnięcia...
mdxmd jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 13:27   #5
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,747
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 6 godz 25 min 26 s
Domyślnie

Nigdy nie jeździłem na tenerce. Opisuję co widziałem.Gdyby zabezpieczył, gdyby się nie wywalał, gdyby nie jeździł w terenie, gdyby to , gdyby tamto..Dużo tych gdyb - moze to był pechowy egzemplarz, może gosciu uwierzył ,ze to motor enduro, może to moze tamto. Nie bierz tego do siebie prosze.Twój prezentuje sie kozacko i na pewno jeździsz na nim super po piachach, kamolach, dziurach i górach.
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 16:11   #6
QrczaQ
 
QrczaQ's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,562
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
QrczaQ jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
Puszek, o czym Ty w ogóle piszesz?!! Facet rozwalił pompę bo pożałował kilku EUR na zabezpieczenie i urwał blache w offie? To są plagi? Problem to jest wtedy jak masz takiego dzwona/awarię, że nie jesteś w stanie zrobić tego w warunkach polowych i na kołach wrócić. Ale nie urwane blachy. Ale nie awarie wynikające z głupoty albo złego przygotowania motocykla do wyjazdu (vide zabezpieczenie pompy). Czy Ty kiedykolwiek jeździłeś na tenerce, czy znowu tylko widziałeś u kolegi i już wiesz wszystko?
Widze ze wiesz o czym gadasz. Czy moglbys w 3 zdaniach podsumowac:
1. Dlaczego nowa Teresa jest taka dobra? Przelotowka w miare OK, wibracje? Jezdzilem tym nawet ale nie moge wiele powiedziec.
2. Dlaczego GS LC jest taki nie trafiony? Jezdzielm tym i wiem ze jest strasznie mocny, nic poza tym. Troche jezdzilem starym GS12 i nikt mnie do tego nie przekona

Interesuje mnie krotkie podsumowanie w punktach nie esej. Probowalem przeczochrac internet ale na to zime trzeba
__________________
__
Golodupiec bez Afryki
QrczaQ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 17:01   #7
Arkan
 
Arkan's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2014
Miasto: Warszawa
Posty: 273
Motocykl: XT660Z, HSQ701
Arkan jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 22 min 18 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał QrczaQ
1. Dlaczego nowa Teresa jest taka dobra? Przelotowka w miare OK, wibracje? Jezdzilem tym nawet ale nie moge wiele powiedzieć.
- bardzo duże możliwości dostosowania i upgradu na nowych częściach dedykowanych do xt660z. Ograniczeniem jest tylko budżet. Np. WP robi dedykowany przedni zawias z półkami do xt660z.... ale 2200 EUR
- duża dostępność części na świecie (np. w Czarnogórze na zadupiu w warsztatach garażowych ogarniesz tenerke, a KTM to tylko Podgorica i to w godzinach 10:00-17:00...)
- debiloodporny silnik
- silnik "taś-taś" typu traktor - nie gaśnie na dwójce podczas wolnych, trudnych przejazdów (ktm tak nie lubi jeździć - tam jest dwója i gazu w ch..a, albo nie jedziemy)
- łatwa diagnostyka i naprawa w warunkach polowych. Wszystko na linkach i łatwo dostępne bez rozbierania połowy motocykla
- dużo wachy w baku
- centralna stopka (np. w 690R nie ma)
- sklep off-the-road.de (uwaga! boli kieszeń)
- megaprosty serwis
- brembo
- zimny wydech (nie jarają się miękkie sakwy). Edek z edhaustu w Modlinie za 400 PLN pięknie go przerabia
- komfortowe przeloty 120km/h
- małe jak na singla wibracje
- i co dla mnie najważniejsze - duży kąt ugięcia kolan (czyli bardziej wyprostowane nogi) niż w innych enduro

Cytat:
Napisał QrczaQ
2. Dlaczego GS LC jest taki nie trafiony? Jezdzielm tym i wiem ze jest strasznie mocny, nic poza tym. Troche jezdzilem starym GS12 i nikt mnie do tego nie przekona
He, he - tak to jest z dużym gsem - albo miłość albo nienawiść. Ale ad rem:

- najważniejsze dla mnie - zmiana pozycji na motocyklu. Siedzi się jak na sprzęcie asfaltowym "w motocyklu", a nie jak na enduro "na motocyklu". Na stojaka - bez znaczenia, ale jazda w terenie na siedząco to jakaś masakra.
- ride by wire (co mam tym k... zrobić jak się zwali po glebie? Linke to sobie wymienię, ale przekaźnik...)
- opona 170mm - bez komentarza...
- chłodnica. Urokiem poprzednich gsów jest to że nie da się przebić chłodnicy
- osłabienie elementów zawieszenia celem redukcji wagi (np. średnica goleni 37mm!!!)
- skomplikowany serwis w warunkach polowych
- rozliczne akcje serwisowe, problemy ze skrzynią biegów
- konstrukcja skrzyni - w starym gsie jest tak że jak jesteś w czarnej d.... to możesz nalać do silnika oleju samochodowego i gra gitara. W nowym - zapomnij...
- plaaastikkk!!!!
__________________
"Lepszy kloc z pannami, niż legenda z kompleksami " - Louis

Ostatnio edytowane przez Arkan : 01.09.2015 o 17:13
Arkan jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 18:25   #8
QrczaQ
 
QrczaQ's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Sexu i biznesu
Posty: 1,562
Motocykl: CRF1000, R80G/S PD, DR650SE
QrczaQ jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 3 godz 3 min 52 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
- bardzo duże możliwości dostosowania i upgradu na nowych częściach dedykowanych do xt660z. Ograniczeniem jest tylko budżet. Np. WP robi dedykowany przedni zawias z półkami do xt660z.... ale 2200 EUR
- duża dostępność części na świecie (np. w Czarnogórze na zadupiu w warsztatach garażowych ogarniesz tenerke, a KTM to tylko Podgorica i to w godzinach 10:00-17:00...)
- debiloodporny silnik
- silnik "taś-taś" typu traktor - nie gaśnie na dwójce podczas wolnych, trudnych przejazdów (ktm tak nie lubi jeździć - tam jest dwója i gazu w ch..a, albo nie jedziemy)
- łatwa diagnostyka i naprawa w warunkach polowych. Wszystko na linkach i łatwo dostępne bez rozbierania połowy motocykla
- dużo wachy w baku
- centralna stopka (np. w 690R nie ma)
- sklep off-the-road.de (uwaga! boli kieszeń)
- megaprosty serwis
- brembo
- zimny wydech (nie jarają się miękkie sakwy). Edek z edhaustu w Modlinie za 400 PLN pięknie go przerabia
- komfortowe przeloty 120km/h
- małe jak na singla wibracje
- i co dla mnie najważniejsze - duży kąt ugięcia kolan (czyli bardziej wyprostowane nogi) niż w innych enduro



He, he - tak to jest z dużym gsem - albo miłość albo nienawiść. Ale ad rem:

- najważniejsze dla mnie - zmiana pozycji na motocyklu. Siedzi się jak na sprzęcie asfaltowym "w motocyklu", a nie jak na enduro "na motocyklu". Na stojaka - bez znaczenia, ale jazda w terenie na siedząco to jakaś masakra.
- ride by wire (co mam tym k... zrobić jak się zwali po glebie? Linke to sobie wymienię, ale przekaźnik...)
- opona 170mm - bez komentarza...
- chłodnica. Urokiem poprzednich gsów jest to że nie da się przebić chłodnicy
- osłabienie elementów zawieszenia celem redukcji wagi (np. średnica goleni 37mm!!!)
- skomplikowany serwis w warunkach polowych
- rozliczne akcje serwisowe, problemy ze skrzynią biegów
- konstrukcja skrzyni - w starym gsie jest tak że jak jesteś w czarnej d.... to możesz nalać do silnika oleju samochodowego i gra gitara. W nowym - zapomnij...
- plaaastikkk!!!!
Dzieki za info. Bardzo pomocne! Cos widze, ze Teresa by mi pasowala. Ta katalogowa waga odstrasza ale to moze nie być straszne.

Najwazniejszy jest charakter silnika. W KTM niestety nie da sie taś-taś robic, ale za to na wysokich fajnie sie jezdzi :-)

BMW odpada pod kazdym zwgledem. Ma pare plusow ale to nie dla mnie.
__________________
__
Golodupiec bez Afryki
QrczaQ jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 18:32   #9
Adagiio
Zakonserwowany
 
Adagiio's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Jul 2005
Miasto: Milazzo
Posty: 5,198
Motocykl: XRV 750
Adagiio will become famous soon enough
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 17 godz 43 min 11 s
Domyślnie

Piszecie jakieś pierdy odnośnie automatycznej skrzyni hondy i bez posadzenia dupy i odpalenia wiecie że jest do bani ! Kto z was jeździł 750-tką hondy w automacie ? Pewnie nikt bo według takiego rozumowania nie warto zawracać sobie głowy automatem . Ja uważam że to fajny nisko budżetowy i przede wszystkim bez problemowy motocykl . Nie mówił mi o tym sąsiad tylko jeździłem i widziałem na serwisie sztuki z przebiegiem + 70 tysiaków przejechane bez jednej awarii !

Jestem fanem Africi Twin ale starą Tenerke wybrałem zamaist AT z powodu wagi , wykastrowana waży 155 kg a z Africi nie udało mi się zejść poniżej 185 kg , 30 kg to ogromna różnica . 10 KM mniejszej mocy nadrabiam przełożeniem i gaźnikiem .

Na ostatniej wyprawie pustynnej był ze mną kolega nową Tenerką i :
- zamiast zakładanych 5 litrów paliła 9-10 , dla porównanie moja o 18 lat starsza Tenerka paliła 8 litrów
- bardzo ciężka w stosunku do mojej i mniej poręczna , jeździłem .
- w moto było zamontowane przednie zawieszenie WP z 690 R-ki ze zrobionym setingiem pod wagę , na tyle akcesoryjny amor z regulacją , kompletny wydech Akrapa i mapy . Mimo to nie chciała jechać tak jak zakładał właściciel a nie był z łapanki i nie była to jego pierwsza wyprawa na afrykańskie piochy . Jak przyznał nigdy wcześniej tak w dupe nie dostał .

Dla zobrazowania tego o czym mowa powyżej to według mnie najbardziej odpowiedni motocykl na tego typu wyprawy to KTM 690 R i każdy potrafiący nim jeździć zamyka rozterki związane z wyborem odpowiedniego moto . Ja moją Tenerkę bez problemu dotrzymuje kroku jadącym mocniejszymi sprzętach . Kiedyś jednym moto robiłem wszystko i byłem szczęśliwy , dziś do szczęścia potrzebuje czterech i świadomie mówię "uniwersalność nie istnieje" .

Zdrowia .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać
I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier
Wypierdalać.
Adagiio jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 01.09.2015, 21:32   #10
luk2asz
 
luk2asz's Avatar

Zapłaciłem składkę :) Dział PiD

Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: KrK
Posty: 1,369
Motocykl: CRF1100
luk2asz jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 23 godz 9 min 53 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Arkan Zobacz post
- bardzo duże możliwości dostosowania i upgradu na nowych częściach dedykowanych do xt660z. Ograniczeniem jest tylko budżet. Np. WP robi dedykowany przedni zawias z półkami do xt660z.... ale 2200 EUR
- duża dostępność części na świecie (np. w Czarnogórze na zadupiu w warsztatach garażowych ogarniesz tenerke, a KTM to tylko Podgorica i to w godzinach 10:00-17:00...)
- debiloodporny silnik
- silnik "taś-taś" typu traktor - nie gaśnie na dwójce podczas wolnych, trudnych przejazdów (ktm tak nie lubi jeździć - tam jest dwója i gazu w ch..a, albo nie jedziemy)
- łatwa diagnostyka i naprawa w warunkach polowych. Wszystko na linkach i łatwo dostępne bez rozbierania połowy motocykla
- dużo wachy w baku
- centralna stopka (np. w 690R nie ma)
- sklep off-the-road.de (uwaga! boli kieszeń)
- megaprosty serwis
- brembo
- zimny wydech (nie jarają się miękkie sakwy). Edek z edhaustu w Modlinie za 400 PLN pięknie go przerabia
- komfortowe przeloty 120km/h
- małe jak na singla wibracje
- i co dla mnie najważniejsze - duży kąt ugięcia kolan (czyli bardziej wyprostowane nogi) niż w innych enduro



He, he - tak to jest z dużym gsem - albo miłość albo nienawiść. Ale ad rem:

- najważniejsze dla mnie - zmiana pozycji na motocyklu. Siedzi się jak na sprzęcie asfaltowym "w motocyklu", a nie jak na enduro "na motocyklu". Na stojaka - bez znaczenia, ale jazda w terenie na siedząco to jakaś masakra.
- ride by wire (co mam tym k... zrobić jak się zwali po glebie? Linke to sobie wymienię, ale przekaźnik...)
- opona 170mm - bez komentarza...
- chłodnica. Urokiem poprzednich gsów jest to że nie da się przebić chłodnicy
- osłabienie elementów zawieszenia celem redukcji wagi (np. średnica goleni 37mm!!!)
- skomplikowany serwis w warunkach polowych
- rozliczne akcje serwisowe, problemy ze skrzynią biegów
- konstrukcja skrzyni - w starym gsie jest tak że jak jesteś w czarnej d.... to możesz nalać do silnika oleju samochodowego i gra gitara. W nowym - zapomnij...
- plaaastikkk!!!!
Do Tenery dodam jeszcze :

Brak plastików które można łamać - osobiście nie używam gmoli ( nie potrzebne kilka kg), zamiast nich wystarcza osłona pompy wody i ewentualnie płyta al. Oryginalne nakładki na zbiornik wytrzymują upadki, a nawet szlifa na alpejskich serpentynach z 50 km/h. Nakładki kosztują 180 zł - jak ktoś nie lubi porysowanych to wymienia.

Do tego spalanie i zbiornik. Ktoś zrobił na Afryce 600 km na jednym tankowaniu ?

Zamieniłem Transalpa na Tenerę i długo się będę zastanawiał nad nowa Afryką - choć Tereska czasem mnie wkurza.

Wiem , wiem to wątek o Afryce hahah. Ale chyba w zeszłym roku był.
luk2asz jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.

Skocz do forum


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 13:29.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.