Kurtka za 600-800zł

[ArturS]

Akito Desert, BF Desert - polecam, bo jakość bardzo zadowalająca, a do tego są tak obszerne w rękawach, że po wyjęciu protektorów spokojnie mieszczą zbroję z wielkimi ochraniaczami (np. moją Acerbis Cosmo, z którą nie mogłem się wcisnąć w kurtkę Ufo Enduro)

Modeka Finn - zależy do czego. Po dwóch sezonach używania zamiennie ze zbroją jest w absolutnej rozsypce. Zafarbowała sama od siebie od deszczu/potu, zamki pozacinane już po pierwszym offie (i nie działają do dzisiaj), wodoszczelne kieszenie wewnątrz spękane, rękawy, kieszenie i kołnierz powycierane na wylot, pruje się w co najmniej trzech miejscach. Generalnie polecam jako kurtałę do jazdy po czarnym, bo wygodna jest, ale cioranie w terenie potrafi ją załatwić w kilka chwil.