| 
	
 
		
			
  | 
	|||||||
| Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... | 
![]()  | 
	
	
| 
		 | 
	Narzędzia wątku | Wygląd | 
| 
			
			 | 
		#161 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2011 
				Miasto: Mysiadło 
					
				
				
					Posty: 499
				 
Motocykl: xt660r 
				
				
				 
Online: 3 miesiące 2 dni 1 godz 8 min 49 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			![]() przy polecaniu tej pozycji targają mną dość ambiwalentne odczucia. chwilami irytował mnie styl pisania, bardzo duża ilość krótkich, cztero-pięciowyrazowych zdań. wielokrotnie połączyłbym je za pomocą przecinków; chwilami wręcz żułem brzydkie słowa. może na tym polega/miał polegać urok spostrzeżeń pisanych niejako na bieżąco, szatkowanych i rwanych? nie wiem, nie potrafię docenić ![]() jednakowoż, we wczorajszym pociągu nie zauważyłem nawet, jak studenci doprowadzili się na dno za pomocą żołądkowej gorzkiej   dopiero usilne starania, by wyrzucić butelkę przez zamknięte okno przywołały mnie z powrotem. po trzech próbach ktoś koledze zasugerował, by otworzył okno, inna pani krzyczała, by tego nie robił a ja patrzyłem bezradnie, błędnym wzrokiem poszukując białej wody Uług-O. niby reportaż, trochę dziennik. mnie zniewala kobiece postrzeganie świata, gdzie owszem - otoczenie jest rejestrowane, fakty są podane ale istotny jest wpływ świata zewnętrznego na emocje. a piękny to świat i jeszcze lepsze emocje. czasami trud, czasami zachwyt, zawsze - moja zazdrość. no zawiściłem, że hej! także tego... Ostatnio edytowane przez tupek : 22.09.2014 o 17:07  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#162 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2013 
				Miasto: Bielsko-Biała 
					
				
				
					Posty: 1,313
				 
Motocykl: zJAWA 350 TS 
				
				
				 
Online: 5 miesiące 5 dni 4 godz 27 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Za twoim poleceniem popełniłem tę książkę, cóż muszę przyznać, że nie jest to zwykła relacja z wypadu w Himalaje, coby podglądać zwierząt (jak po pierwszych stronach się wydaje) - zdecydowanie filozoficzna i zdecydowanie polecam  
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#163 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2009 
				
					
				
				
					Posty: 119
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 4 dni 7 godz 6 min 40 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/wschod 
		
		
		
		
		
		
		
	Nowy Stasiuk - czytam od wczoraj. Dla mnie rewelacja zresztą jak każda jego książka  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#164 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Wczoraj słuchałem w Trójce rozmowę z nim. 
		
		
		
		
		
		
		
	Ciekawy człowiek. http://www.polskieradio.pl/9/874/Artykul/1242126/ Od poniedziałku można słuchać jak czyta książkę Bogusław Linda (bodajże parę minut przed 21)  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#165 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Aug 2010 
				Miasto: Warszawa 
					
				
				
					Posty: 532
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 dni 9 godz 34 min 32 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Herkus Kuncius "Litwin w Wilnie".  
		
		
		
		
		
		
			Nieważne, gdzie by to było: na Litwie, w Palestynie, może w sercu, a jednak odwiedziny w Jerozolimie, świętym mieście, tak wstrząsają niektórymi ludźmi, iż wierzą oni, jakoby sami stali się prorokami. Ten fenomen zaburzenia świadomości nazwano syndromem jerozolimskim. Zaburzenie najczęściej pojawia się u ludzi owładniętych natrętnymi myślami religijnymi, wywołanymi, jak można się domyślać, przez odwiedziny w świętym mieście. Litewska Jerozolima - Wilno... Dla każdego uczciwego Litwina to święte słowo. Oczywiście Wilno w tle tylko. Na pierwszym planie litewskie kompleksy i fobie (zbieżne z naszymi), obraz współczesności i schyłku czasów sowieckich plus rys historyczny, ubrane w zgrabną fabułę. Raczej nie "w trakcie podróży". Sporo satysfakcji z lektury. 
				__________________ 
		
		
		
		
	"one for joy and one for sorrow"  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#166 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2010 
				Miasto: Wlkp 
					
				
				
					Posty: 1,191
				 
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750 
Przebieg: od nowa 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 11 godz 12 min 13 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			" Chiny od góry do dołu "  Marek Pindral . 
		
		
		
			Nie jest to klasyczny przewodnik po tym kraju , lecz pamiętnik nauczyciela , który uczył tam j. angielskiego . Opisuje wiele ciekawych miejsc związanych z historią tego kraju , jak i życie codzienne w nim . Podróżuje ze swoimi studentami , którzy po zdobyciu jego zaufania potrafią rozmawiać szczerze i wyrażać swoje zdanie ( często zmieniając je po pewnych przemyśleniach ) na temat wielu rzeczy które dzieją się w ich ojczyźnie ( zdanie odbiegające od tego które głosi partia CHRL , a ta nadal pierze umysły całemu narodowi ). Jeszcze lepiej będzie się czytało osobom , które ten kraj odwiedziły . 
				__________________ 
		
		
		
		
		
			Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś Ostatnio edytowane przez sebol : 02.11.2014 o 21:11  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#167 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Podlasie 
					
				
				
					Posty: 2,660
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 godz 57 min 8 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Bukareszt - kurz i krew. Małgorzaty Rejmer 
		
		
		
		
		
		
		
	http://lubimyczytac.pl/ksiazka/17502...zt-kurz-i-krew Książka miażdży i wgniata w fotel. Przy tym napisana ładnym stylem. Polecam! Dzięki Jagna za namiary!  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#168 | |
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 Cytat: 
	
  | 
|
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#169 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2010 
				Miasto: Podlasie 
					
				
				
					Posty: 2,660
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 3 tygodni 1 godz 57 min 8 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			"Okrążmy świat raz jeszcze" Tadeusz Perkitny 
		
		
		
		
		
		
		
		
			***Książka polecona mi przez Naczelnego Filozofa - dziękuję!*** Dwudziestolecie międzywojenne. Dwójka przyjaciół, po studiach, rusza w podróż dookoła świata. Biorą ze sobą 2 pudełkowe plecaki, słoiki ogórków oraz powdeł oraz "mapę świata" - kartkę wyrwaną z atlasu   [tak, tak - juz wtedy byli tacy, co nie wiedzieli, że się nie da i robili to   ].Podróż polega na szybkich skokach między państwami, między kontynentami oraz na kilkumiesięcznych okresach wytężonej pracy, aby zarobic na bilet na kolejny skok. Książka jest po prostu rewelacyjna! Napisana żywym, opisowym językiem. Chłopaki przeżywają niesamowite przygody, które pokazane są z ogroną dawką humoru ![]() Polecam gorrąco!!! Są dwa tomy!  
		Ostatnio edytowane przez mygosia : 14.12.2014 o 21:54  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#170 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2013 
				Miasto: Bielsko-Biała 
					
				
				
					Posty: 1,313
				 
Motocykl: zJAWA 350 TS 
				
				
				 
Online: 5 miesiące 5 dni 4 godz 27 min 2 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Gosia, a nie szło wczoraj tego posta napisać.....pewnie miałem tę książkę (oba tomy) w ręce...Gdybym to wiedział, pewnie pod choinką bym znalazł...a tak znajdę przewodnik po Białorusi :P
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	"Logowanie się na forum jest jak wchodzenie do knajpy za rogiem - zawsze te same mordy przy barze, barman rzuci drwiną a kiblu trochę śmierdzi... Jednak się przychodzi." by Matjas Nie piję alkoholu skażonego....akcyzą.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 |