Kto rano wstaje ... czyli 4 i pół godziny

[RonDell]

Elwood,
masz rację. Wstawanie przed 5 powinno być prawnie zabronione

PS. Widzę, że nie szukasz już WSK z lat 60-tych. Znalazłeś?


Misza,
robiąc cykl "dzida od rana" pewnie paru kolegów poczułoby się zobligowanych do udowodnienia kto tu rządzi. I wtedy by wyszło, że czarna brać jeździ 24h na 24h.
Jakby nie było tych znaków to byłyby …

Foto nie moje – ze street view (ale jechałem przez tą miejscowość stąd wiem).


Żuk,
tak chyba całkiem w miarę się udają. Jak gdzieś zapodam to wrzucę. Już coś planuję na weekend. Ma być pogoda.


Dzięki.
Do następnego.

[RonDell]

Widząc zapowiedź ładnej pogody na niedzielę nie mogłem nie skorzystać.

Wyjazd jak zwykle rano. Przyznam, że upał był nienachalny (4 st.C). Generalnie mgliście było.

Na początku była euforia.....



A później było jeszcze lepiej...




Niczym objawienie ...



Poranne mgły w dolinach.




Wciąż zimno. Pin Lock nie radził sobie za parą i wilgocią.


Ale czas jechać. To nie jest ...


Ranek już w innym miejscu (kierunek Lipowiec).




Sorry - będzie trochę trawiasto












Pojechałem dalej, a tu takie cuś ...


Zadymiło ...


Trzeba jechać dalej i dalej ...


Za mną agroturystyka w Lipowcu (konie (nie mechaniczne) i takie tam tematy). Jest klimat - super tereny na włóczęgę.


Kilka informacji o Lipowcu ...


Trochę po rzeczkach ...


Jestem tu ...


Każą jechać tu ...


Pojechałem w prawo (w tle leśniczówka). Jadąc prosto (nie widziałem zakazu) można dojechać do granicy słowackiej - następnym razem).




Sekundy na tarczy depczą na gaz. I mnie pora wracać ...


Była zabawa na Anakee

Wracając widzę nakaz jazdy ...


Wciąż jadę. Nie wiem kiedy tam dojadę. Do następnego. Koniec transmisji ...

[rrolek]

Witam

A mi się zawsze podobało.
Wstajesz sobie spokojnie w niedzielę o 4.30, i wracasz spokojnie na obiadek

Pozdr
rr

[Zet Johny]

Ja też coraz częściej tak jeżdżę. Dodatkowy plus takiej jazdy w niedzielę rano to znikomy ruch na drogach.

[RonDell]

Łukasz,
myślę coś o Heidenau.

Elwood,
mam WSK M06 B1 z 69. Na chodzie. Po renowacji - czarna, podwójna rama kołyskowa. Nie sprzedam.

Rrolek, Zetjohny,
zgadza się, rano ruch jest znikomy. Tylko wtedy mam czas - czyli nie jest tak źle.

[RonDell]

Ładna niedziela - żal było nie skorzystać.

Widok na Dunajec spod baszty w Melsztynie.


Droga na Jamną.


Droga prze las na Siekierczynę. Równy szuterek.


Ładna jesień w lasach.


Przez łąki, przez pola, niebieskim szlakiem rowerowym.


Przyjemna jazda polna.


Dalej i dalej ...


90 stopni w prawo ...


Na horyzoncie wieża widokowa w Bruśniku.


Widok spod wieży.


Widok na południe.


Widok z wieży w dół.


Z wieży na stronę południową i północną zamontowano lunety. Bezpłatne ...


Widok z wieży na południe.


I na północ.


Krowy w dole to nie fotoszop.... Koniec transmisji ...