|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Zabrze/Kopervik
Posty: 62
Motocykl: ktm 640 adv
![]() Online: 1 tydzień 11 godz 40 min 4 s
|
![]()
Poniedziałek 301
Na półwyspie reykjanes jest wiele atrakcji turystycznych, darujmy sobie blue lagoon ale zatrzumujemy sie na chwile przy płytach tektonicznych i przy kolejnej smierdzacej jajami i gotujacej sie ziemi ![]() Pogoda sie pogarsza a my powoli kierujemy sie na wschód do miejscowości selfoss , bo jak sama nazwa wskazuje musi być tam wodospad . Na miejscu okazuje sie jednak, ze żadnego wodospadu to tu niema, nie było i pewnie nie będzie ... ( czyżby znowu lekcja od życia )..., o czym oczywiście pisze czarno na białym w przewodniku, który wozimy ze sobą .... Czytaj chłopie więcej książek !!! No cóż , nic sie nie stało bo to po drodze. Po chwili wbijamy sie na jedynkę i zatrzymujemy sie dopiero na tankowanie w Hella, gdzie znajdujemy tez schronienie przed ulewnym deszczem. Jest wi-fi, jest na czym ugotować i gdzie sie ogrzac .... I co ? I interior dalej zamknięty . q...a ..ć Po krótkiej naradzie wojennej zatwierdzamy plan: jedziemy wokół Hekli. Co prawda jedna z dróg wokół tego wulkanu nadal jest zamknięta ale jest alternatywna droga ![]() Jedziemy droga 264 , 268 , 26 do f225 i dalej f208 No i zaczęło sie... to co ja uważam ( moje subiektywne odczucie ) za kwintesencję tej wyprawy ... za wisienke na torcie ![]() Na początku szuterek ale zaraz potem droga z oznaczeniami only 4X4 która dawała naprawdę duuużo frajdy. Był piasek był zwirek (bez muchomorka)były kamole ,kamienie, kamyczek były brody strumienie , rzeki i rzeczki, było ciasno , kreto , grzasko i prosto , było pod górkę i z górki było szybko i wolno i za każdym zakrętem i za każda górka było inaczej ,a na to wszystko padał deszcz ![]() Jednym słowem było tak jak miało być! Pysznie !!!! ....no może bez tego deszczu . I zowu ta sama zdradliwa sytuacja , musisz sie skupić na wymagającej bądź co bądź drodze ale sie nie da , Islandia nie pozwala ![]() ![]() Wieczorem trafiamy na camping w miejscu Landmanna-laugar. Jest tu wszystko co trzeba . A najbardziej przypadło nam do gustu bajorko, do którego wpadał strumień z gorąca a nawe bardzo gorąca woda. Moczylismy tam nasze zgrabne dupkii z cała gromada ludzi , chyba z caaałego swiata a dno pokryte drobnymi, gorącymi kamyczkami, ktoe masowały nasze stopy i nie tylko. Tu tez dane nam było pokosztowac lokalnego trunku .... bimbru znaczy sie!! ( piłem lepsze) Grubo po polnocy idziemy spać, i leżąc już , myśle sobie... " a na jakiego ch...a mi ten interior !!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ostatnio edytowane przez kris74 : 22.09.2014 o 17:01 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
ISLANDIA -czerwiec 2009 | myku | Trochę dalej | 223 | 03.05.2020 21:51 |
Islandia | Bies13 | Kwestie różne, ale podróżne. | 3 | 18.10.2013 10:52 |
Islandia 2013 | rambo | Umawianie i propozycje wyjazdów | 14 | 31.01.2013 15:14 |
Islandia we wrześniu | bukowski | Umawianie i propozycje wyjazdów | 9 | 30.07.2012 23:13 |