![]() |
|
Inne - dyskusja ogólna Dział poświęcony motocyklom nieskategoryzowanym. |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
Fazi przez Zet
![]() Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Berlin
Posty: 5,902
Motocykl: RD07
Przebieg: ∞
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 9 miesiące 4 tygodni 12 godz 39 min 54 s
|
![]()
Dzieju, jak w tym innym tescie o ktorym pisalem, fabryki wola wydac kase na zastpecze motocykle+hotele dla swoich klientow, niz na dlugotrwale testy maszyn. I tak to sie bardziej oplaci. To klienci dzisiaj sa kierowcami testowymi
![]()
__________________
Za dwadzieścia lat bardziej będziesz żałował tego czego nie zrobiłeś, niż tego co zrobiłeś. |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
Administrator
![]() |
![]() Cytat:
Tanim kosztem mają miliony testerów bo dodatkowo ci klienci-testerzy płacą za możliwość testowania kupując te badziewiaste pojazdy.
__________________
AT03 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2013
Miasto: Lubelskie
Posty: 2,578
Motocykl: CRF1000
Przebieg: 149 000
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 2 dni 11 godz 5 min 46 s
|
![]()
nie przesadzajcie z tą super niezawodnością staroci, bo jaki model sobie nie przypomnieć to zawsze były jakieś mniejsze lub większe bolączki bolączki, a to, że obecne motocykle teoretycznie mają więcej wpadek to zawdzięczamy prze wszystkim sobie czyli klientom bo
1. motocykl ma mieć dużo mocy i momentu a przy tym mało palić + ekologia (no to ostatnie to może nie do końca wina klienta, ale zatruć się to też nie zdrowo ![]() efekt -> konieczność ponoszenia stopnia sprężania, skomplikowany system zasilania, dodatkowe przepustnice sterowane elektronicznie zarówno na ssaniu jak i na wylocie spalin itp itd., zmienne długości kanałów ssących i inne czary mary 2. ma mieć małą masę efekt -> maksymalne zmniejszanie przekrojów podzespołów i wystarczy, że trafi się minimalnie nie jednorodny wałek czy coś innego i się urywa, coś pęka itd. itp 3. ma być tani efekt, przenoszenie produkcji podzespołów do CRL a zakup surowców gdzie taniej, produkcję jakiejkolwiek części można zlecić różnym wykonawcom, którzy prawie ustawiają się w kolejce 4. Ludzie, którzy pracują przy projektach to nie są ci sami co 20lat temu, a obecna rotacja jest spora więc o błędy nie trudno 5. Nikomu oprócz klienta nie zależy aby motocykl był bezawaryjny i doskonały i to dosłownie nikomu a już na pewno : producentowi, serwisom, producentom akcesoriów i udoskonaleń, dystrybutorom itd.... sznureczek pijawek na utrzymaniu klienta końcowego jest długi a na końcu z urzędem skarbowym, i trzeba być wyjątkowo naiwnym aby wierzyć, że to przypadek, że padają łożyska dyfra np. po 40-60.000km, gdy tego typu przekładnie robi się już od "niepamiętnych" czasów i to bez kalkulatorów. a obecna gwarancja to fikcja literacka prawie, bo komputery mogą rejestrować praktycznie wszystko, i jak ci coś padnie w silniku, coś pęknie lub szybko się zużycje to powiedzą, że dwa razy silnik był na czerwonym.. 10% czasu spędzał na obrotach blisko czerwonego pola, 15razy leżał, 10 razy jechał na kole, i 3 razy dostał w palnik bez rozgrzewania.. 6. Obecnie klient ma teoretycznie łatwiejszy dostęp do informacji opinii itd... ale to tylko pozornie bo w sieci panuje bełkot informacyjny i tak do końca nie wiadomo kto to pisze, może przedstawiciel lub pracownik marketingu a znaczna część materiałów jest sponsorowana, a znana gazeta x nie napisze źle o marce y bo ta marka to 20% przychodu z reklam no i co wy na to ![]() także powodzenia.... a tak z innej beczki - ostatnio spotkałem się już z kilkoma przypadkami motocykli (tzw. świeżo sprowadzone), które były po niewielkich kolizjach i wydawać się mogło, że skoro motocykl jechał do końca to był na pewno sprawny silnik zdrowy i trochę poprawek, wymian i mam sprzęta 3 lata 10000km przebiegu....... i co się okazuje w motocyklu pało coś co powodowało, że naprawa była nie opłacalna więc co się robi ![]() Ostatnio edytowane przez mdxmd : 22.09.2014 o 20:27 |
![]() |
![]() |