|
![]() |
#1 | ||||||||||||||||||||||||||||||||||
![]() Zarejestrowany: Apr 2010
Miasto: Wlkp
Posty: 1,191
Motocykl: Prawdziwa przygoda XRV 750
Przebieg: od nowa
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 10 godz 19 min 18 s
|
![]()
Glebę przetrwał jasne , ale o skutkach na końcu tego odcinka .
Teraz kilka zdań jak ja to zapamiętałem . Przed Aralskiem robimy przerwę . Kuszanie i małe piwko . Zamawiamy zupkę ( Adam zapisał nazwę - zupa Borsza ) i piwo "Lekkie" po ichniemu Miakoje . Piwo pyszne , chłodne , niebo w gębie w tym upale . Zupa to warzywa okraszone kawałkami mięsa z odrobiną gęstej śmietany . Do tego swojskie pieczywo . Wraki w pierwszej wersji mieliśmy oglądać w Uzbekistanie . Wspomniana przez Roberta gwiazdka na mapie oznaczająca cmentarzysko statków intryguje nas jednak do tego stopnia , że plany zmieniamy . Kilkanaście km przed knajpą pierwszy kontakt z wielbłądami .
Borsza
Browarek
Okolica knajpki.
Miejsce gdzie trafiliśmy przypadkiem. Rodzina oddzielona od wioski torami kolejowymi do której można dojechać wąskim tunelem pod nasypem .
Po jedzeniu tankujemy. Na stacji nagle pojawia się milicja . Sprawdzają nasze dokumenty . Po krótkiej pogawędce i przedstawieniu naszych planów stróże prawa jadą kawałek drogi z nami . Pokazują kierunek w którym mamy jechać by dotrzeć nad linię brzegową jeziora . -jest to daleko , a droga jest kiepska - oświadcza jeden . Dziękujemy im za wskazówki i ruszamy . Droga faktycznie nie jest niemiecką autobaną , ale w końcu jedziemy enduro , a nie CBR-kami . Dla mnie jest to kwintesencja tego na co czekałem na tym wyjeździe . Sporo frajdy po wertepach . Każdy jedzie swoim "pasem". Trzeba być skupionym. Są momenty gdy rol-gaz można odkręcić mocniej , by po chwili przycieniować zachowując zdrowy rozsądek . Są wspomniane koleiny , które trzeba pokonywać bardzo zdecydowanie , odcinki sypkiego pyłu i odcinki twarde dobre do najebki . Mija jakieś 10 km ? gdy w interkomie słyszę YYYYYYY !!! Po chwili ktoś stęka UUUUU !!! Co się stało -pytam . Leżę ( rozpoznaję głos Roberta ). Zawracamy z Adamem i podjeżdżamy do Roberta . Stoi wygięty jak § i biały od pyłu jak syn młynarza . Trzyma się za klatę . -Coś się Tobie stało - dopytuję ? -Złamałem na pewno jedno żebro , a może nawet dwa - słyszę w odpowiedzi . Q....wa deja vu ![]() -A obojczyk cały -pytam. -Tak obojczyk ok -odpowiada Robert . Podnosimy z Adamem Varadero . Motocykl praktycznie nie ma śladów wywrotki . Chwilę debatujemy co dalej . Z obolałą klatą nie ma sensu dalej pchać się nad jezioro . Do celu został nam jeszcze spory kawał drogi . Zawracamy . Jadąc już dalej mijając Aralsk w oddali widzimy portowe żurawie. Przed snem solidarnie wspieramy Roberta pijąc z nim po sporej flaszce piwa na głowę ,co by ból zmniejszyć . Pewnie do końca wyprawy przyjdzie nam niektóre plany na bieżąco korygować .
Na koniec odcinka kilka słów o skutkach wywrotki i konsultacji lekarskiej . W tej wizycie jest jeden + i jeden - Po powrocie do domu Robert idzie do lekarza . Lekarz nie ma w oczach rentgena , wysyła zatem pacjenta na prześwietlenie . Ten wraca ze słit focią klatki i opowiada w jakich okolicznościach doszło do uszczerbku . Efekt wywrotki ? Złamane 5 żeber i mały krwiak na płucu ![]() Czy może zatem być jakiś + ? Wizyta była prywatna = trzeba zapłacić. Lekarz słysząc o całej wyprawie i okolicznościach wywrotki rzecze "Ja od Pana jak kierowca od kierowcy pieniędzy nie wezmę" . CDN....
__________________
Możesz utracić wszystko,ale nikt nie zabierze ci tego co w życiu zobaczyłeś i przeżyłeś Ostatnio edytowane przez sebol : 29.03.2014 o 09:51 |
||||||||||||||||||||||||||||||||||
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() |
![]()
No nie mogę , zwracam honor można się mazgaic do woli
![]() Ps. Ktoś wie z czego ten czlowiek jest zrobiony ![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
O Damie w Kirgistanie, czyli Azja Centralna lipiec 2013 | kowal73 | Trochę dalej | 37 | 19.09.2013 15:44 |
Azja Centralna sierpień/wrzesień 2012 | gancek | Umawianie i propozycje wyjazdów | 20 | 21.07.2013 21:23 |
Korytarz Wakhański - Azja Centralna czerwiec-lipiec | Piast | Umawianie i propozycje wyjazdów | 51 | 12.01.2013 12:43 |
Sprawy formalno - wizowe Azja Centralna i Mongolia | ydoc | Przygotowania do wyjazdów | 47 | 19.06.2012 23:17 |
Azja Centralna | Magnus | Trochę dalej | 137 | 29.11.2009 08:31 |