Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.02.2014, 19:20   #1
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,383
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
Domyślnie

Wrzucenie tej mamałygi bez muzyki jest mi potrzebne abym kontynuował.




Vikos powinno być a nie Vikoz.
__________________
Agent 0,7

Ostatnio edytowane przez calgon : 23.02.2014 o 19:30
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.02.2014, 20:41   #2
calgon
 
calgon's Avatar


Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Wroclaw
Posty: 2,383
Motocykl: RD04
Przebieg: 40.000
calgon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 2 dni 46 min 4 s
Domyślnie

Gdy szczęśliwie dotarliśmy do knajpy obok której zaparkowane były motocykle kolegów, rozpoczęło się pożeranie.

Kebaby czy inne flaki-suflaki jak ktoś wcześniej sugerował znikały z talerza w okamgnieniu. Duży pod pretekstem ,że w knajpie naprzeciwko sprzedaje ładniejsza Pani wciągnął nawet dodatkową sztukę.

Wypiliśmy więc po piwku, które wchłonęło jak gąbka a ja pomyślałem o zakupach na wieczór. Wyciągnąłem Mańka do pobliskiego marketu.Chłop ma dużo siły a trzeba było nieść zapasy dla 9 chłopa.

Według planu dzisiejszy nocleg wypadał na dziko także długo szabrowaliśmy po półeczkach aby zaspokoić nasze podniebienia.
Była zdaje się promocja na browary także nie żałowaliśmy sobie w tej materii.Wracając ze sprawunków widać było,że nasi towarzysze byli strasznie odwodnieni a ilość pustych butelek nie wyglądała zbyt dobrze na naszym stoliku.Nie spodziewałem się większych komplikacji bo wypadało po dwa piwka na głowę a czas spędzony przy obiadku oceniam na dwie może trzy godziny.
Pojawił się jednak pewien problem.
Na kebaba wpadł miejscowy szeryf oznakowanym wozem.Wprowadziło to pewną nerwowość czy aby przypadkiem jego obecność nie jest przejawem jakiejś denuncjacji.

Stwierdziliśmy,że poczekamy aż władza naje się do syta i odjedzie.
Ów albo miał przerwę w stylu greckim albo był po robocie.Siedział i siedział.
Zmusił mnie nawet do potajemnego zbadania się niezbędnym urządzeniem.
Gdy po cichutku dmuchałem i ujrzałem satysfakcjonujący wynik na cyferblacie( odpowiadający mniej więcej ilości strzelonych bramek przez naszych rodzimych kopaczy piłki) z ogromną satysfakcja wsiadłem na motocykl.

Mamy zasadę -nie jeździmy po alkoholu!

Poszukiwania noclegu trwały około 30 minut. Nasze pole namiotowe było pastwiskiem mocno przetrzebionym przez kozy ,które pozostawiły po sobie znaczną ilość bobków.

Najważniejsze ,że była woda która schłodziła nasze greckie ciała.Łaźnia nie była może wysokich lotów, ale cóż tam.



Gdy dojechaliśmy na miejsce noclegu było już ciemno i do pokonania mieliśmy błotnisty podjazd. Droga najpierw schodziła w dół a następnie pięła się ku górze.Grupa podzieliła się.Ja oczywiście wpakowałem się na minę i obrałem większe bagno.
Ostre kokodżambo a na końcu kontrolowana wywrotka.Tak to mniej więcej wyglądało.
Nadeszła chwila Mańka na GS. Początkowo zdezerterował.
Wiecie na pewno jak to jest.Ekipa na górze otwiera browary a chłop stoi na dole i drapie się po głowie.

Po chwili okrzyki
-Dasz radę
-Pamiętaj dużo gazu i ostro w pizd....

-Nie dam rady!

-Złapiemy Cię dawaj!
-Idziesz!
-Może ktoś wjedzie moim GSem?

-Nie możemy piliśmy już!!!!(ciemno jak w dupie)

W końcu utworzyliśmy kordon łapaczy.Manio napędził się i zaliczył wyrypkę już na samej górze.

Cały szczęśliwy został poklepany po plecach! Nooo przełamałeś się!

Teraz Twoje życie nie będzie już takie jak dawniej!

Rozłożyliśmy się przed namiotami i rozpoczęły się pogawędki.Ja odpaliłem moją starą mp trójkę i męczyłem Możdżera który pięknie nadawał się do tej scenerii.

Moja fascynacja tą muzyką zaczęła się dość przypadkowo. Okazało się ,że ktoś przemycił mi to przypadkiem na dysk. Pozostałe pliki z muzyka pop oraz disko generowały napis illegal file.

Tak stałem się koneserem nie tylko wina, ale również muzyki.







__________________
Agent 0,7

Ostatnio edytowane przez calgon : 23.02.2014 o 20:49
calgon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.02.2014, 22:37   #3
gonzik.korba
 
gonzik.korba's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 91
Motocykl: AT - nisz nisz.
Galeria: Zdjęcia
gonzik.korba jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 2 dni 5 godz 51 min 59 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał calgon Zobacz post

Moja fascynacja tą muzyką zaczęła się dość przypadkowo. Okazało się ,że ktoś przemycił mi to przypadkiem na dysk. Pozostałe pliki z muzyka pop oraz disko generowały napis illegal file.

Tak stałem się koneserem nie tylko wina, ale również muzyki.
Nie, no. Calgon trzymasz fason! Czekam na ciąg dalniejszy.
__________________
--
Gonzik
gonzik.korba jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
"Na skraj świata ze mną leć...sprawdźmy co tam dzieje się"-Grecja 2013 jamcio Trochę dalej 18 06.07.2014 18:48
W pogoni za surykatką, czyli Fazikowa wersja zdarzeń jagna Trochę dalej 71 02.03.2014 18:21


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 03:14.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.