Lark FreeBird 35AT

[DanielD]

Mój wytrzymał ok 2 lat... Najpierw problemy z zasilaniem, potrafił się wyłączyć w trakcie nawigowania zarówno w samochodzie, jak i na moto. Na moto właściwie się nie ładuje, a jedynie podtrzymuje (a i to wątpliwie). W drugiej kolejności zaczął coraz częściej gubić sygnał i jedyne co pomagało to reset urządzenia z ponowną kalibracją. Na ostatniej wyprawie jego wodoodporność nieco zawiodła, bo utonął w trakcie deszczu w Czarnogórze.
Jedyne co fajne było w tym urządzeniu bogate wyposażenie (dwa uchwyty).
Obecnie szukam jakiegoś urządzenia za około 600zł do użytku na moto i w aucie. Ważne aby były nieźle opracowane tereny wschodniej i centralnej europy (bałkany, basen morza czarnego) Ma ktoś jakieś pomysły?

[rafał k]

Na ostatnim wypadzie lark przestał działać tzn. Wyłączył się i już go nie można włączyć ani podładować NIC !!!!!!
Czy to oznacza że jest do wywalenia czy coś można z nim zrobić ?

[oscarFire]

Napisał rafał k

Na ostatnim wypadzie lark przestał działać tzn. Wyłączył się i już go nie można włączyć ani podładować NIC !!!!!!
Czy to oznacza że jest do wywalenia czy coś można z nim zrobić ?

a baterię sprawdzał? naładowana?

lepsza bateria to taka od nokii n8 pasi bez problemu

[rafał k]

Napisał oscarFire

a baterię sprawdzał? naładowana?

lepsza bateria to taka od nokii n8 pasi bez problemu

no pewnie nie naładowana ale jak to sprawdzić skoro włączyć nie można ?

dziś sprawdzałem i podłączyłem larka poprzez uchwyt do akumulatora i widzę że prąd dochodzi ponieważ świeci się ta boczna lampka od ładowania ....
ALE WŁĄCZYĆ NIE MOŻNA NADAL !!!!!!

[oscarFire]

Jak jeździłeś wcześniej trochę po wertepach, to jest tak, że styki w baterii mogły się już nieco poluzować.
Wyjmij baterię, poodginaj blaszki w niej jakimś scyzorem i sprawdź czy ożyje ona podczas ładowania.
Też tak miałem i pierwsze co, to zająłem się tymi nieszczęsnymi bateriami, dodatkowo wsadziłem kawałek papierka, żeby miała ciaśniej i nie latała w Larku

[rafał k]

Napisał oscarFire

Jak jeździłeś wcześniej trochę po wertepach, to jest tak, że styki w baterii mogły się już nieco poluzować.
Wyjmij baterię, poodginaj blaszki w niej jakimś scyzorem i sprawdź czy ożyje ona podczas ładowania.
Też tak miałem i pierwsze co, to zająłem się tymi nieszczęsnymi bateriami, dodatkowo wsadziłem kawałek papierka, żeby miała ciaśniej i nie latała w Larku

wyjełem baterię - podoginałem blaszki - podpiołem pod kompa - lampka ładowania świeci a navi jak sie nie włączała tak sie nie włącza !!!!!!

[Cynciu]

Napisał DanielD

Mój wytrzymał ok 2 lat... Najpierw problemy z zasilaniem, potrafił się wyłączyć w trakcie nawigowania zarówno w samochodzie, jak i na moto.

Problemy z ładowaniem są właściwie problemami baterii. 2 lata to czas wystarczający aby wymienić baterie. To nic że jeszcze trzyma. Ona po prostu nie chce przyjmować już prądu. Bateria za 12 zł z alle.. załatwia temat problemów z ładowaniem.

Napisał DanielD

W drugiej kolejności zaczął coraz częściej gubić sygnał i jedyne co pomagało to reset urządzenia z ponowną kalibracją.

Sygnał gubi jak bardzo długo jest włączona bez ruchu lub wyłącza się na twardo bo np jest problem z prądami (odp powyżej). dobrze zrobiona kalibracja GPS załatwia temat.

[DanielD]

Cynciu, Baterie wymieniałem na tę drugą z zestawu, której nigdy wcześniej nie używałem i problem nie ustępował.
Nigdy nie wyłączałem go na "twardo", byc może, że to wina zbyt długiego działania od włączenia, że nagle zaczął gubić sygnał.
Kalibracja jak najbardziej załatwiała temat ale do następnego zgubienia sygnału.

RafałK: Mamy na chwilę obecną ten sam złom tylko spowodowany inną przyczyną... kontrolka ładowania świeci tylko co z tego, skoro się nie uruchamia.

[rafał k]

Napisał DanielD

Cynciu, Baterie wymieniałem na tę drugą z zestawu, której nigdy wcześniej nie używałem i problem nie ustępował.
Nigdy nie wyłączałem go na "twardo", byc może, że to wina zbyt długiego działania od włączenia, że nagle zaczął gubić sygnał.
Kalibracja jak najbardziej załatwiała temat ale do następnego zgubienia sygnału.

RafałK: Mamy na chwilę obecną ten sam złom tylko spowodowany inną przyczyną... kontrolka ładowania świeci tylko co z tego, skoro się nie uruchamia.

no właśnie
i co dalej JAK ŻYC PANIE PREMIERZE , JAK ŻYĆ
a tak na powaznie masz jakis pomysł ?