Pancer gatki

[gdziala]

Gatki maja to do siebie,że trzeba je często prać a tu gąbki i plastiki - jak to wygląda w praktyce?

[majki]

Gatki odebrałem wczoraj. Są całkiem fajne. Na moje 195cm/94kg/91cm w pasie Lka jest dobra (muszą być dopasowane, żeby się ochraniacze nie przesuwały). Żaden element spodenek nie powinien przeszkadzać na moto.
Ogonowa jest chroniona przez twardą piankę, a poślady i biodra przed zwykłą piankę, uda i lędźwie to twardy plastik na gąbkach, ale nie czuć go na sobie. Uda są dodatkowo na Coolmaxie. Gatki są dość lekkie.
Plastik na lędźwiach wchodzi mi pod żółwia (Acerbis Cosmo), ale nie koliduje, a ochrania trochę więcej niż żółw. Ortezy się mieszczą na styk z ochraniaczami na udach, ale nie wygląda, żeby miały kolidować za mocno.
Szew zaznaczony na fotce jest nierozciągliwy i trochę się ciągnie po 4literach, ale może się trochę ułoży.
Ogólnie są naprawdę spoko, ale ostateczny werdykt będzie jak w nich pojeżdżę.

Napisał gdziala

Gatki maja to do siebie,że trzeba je często prać a tu gąbki i plastiki - jak to wygląda w praktyce?

Tak samo jak zbroje, co się da to odpinam i do pralki (najlepiej wywinięte na lewą stronę). Nic złego się nie powinno dziać.