pad jako nawigacja

[matjas]

Sneer - masz pojęcie jak ma się OZI do Oruxa bo ten drugi to jakaś chyba nowa pratfolma co nie?
Lookałem na Oziego ale bez zewnętrznego wsparcia to nie do rozgryzienia dla mnie. Orux jakoś poszedł - zdecydowanie przystępniejszy program nawet dla takiego lajkonika jak ja. On równiez umozliwia korzystanie z map w dowolnej postaci i ich kalibrowanie więc MNIEMAM, że jest chyba przystępniejszy niż oZI ale może wypowiedzą sie ci, którzy kumają obydwa programy. Dla mnie niestety OZI był nie do przejścia.

Trwałe i trudne do zepsucia urządzenie z androidem to IMO znak czasów i ciężko się mu oprzeć bo ma masę zalet przy kilku wadach. Kiedy za kilka lat zobaczę taki wszystkoodporny, dopracowany telefon, z lepszą niż dziś baterią + z możliwością bezprzewodowego ładowania indukcyjnego w uchwycie na moto lub w puszce - nie będę się zastanawiał ani chwili.

Napisał matjas

Sneer - masz pojęcie jak ma się OZI do Oruxa bo ten drugi to jakaś chyba nowa pratfolma co nie?
Dla mnie niestety OZI był nie do przejścia.

Niestety Oruxa w ogóle nie znam, za to Ozi dość dogłębnie - nawet przygotowałem polska lokalizacje tego softu (niestety po stronie australijskiej zainteresowanie znikło...).
To, co było dobre w Ozi, to jakość modelu do przeliczania pozycji. Na starych ukraińskich sztabówkach odchylenia w terenie nie przekraczały 5 metrów, jeśli mapy kalibrowałeś je na 4 punkty. + dużo gadżetów, które pozwalały odtwarzać poruszanie się w terenie (w 3D też); + duża liczba formatów strumieni danych z urządzeń, + szybkość działania nawet na najsłabszych ARMach. No, 10 lat minęło, pewnie dziś to nic nadzwyczajnego.