Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Przygotowania do wyjazdów

Przygotowania do wyjazdów Jak zdobyć wizę? Jaka kuchenka? Brać materac i namiot? Gdzie są ciekawe miejsca? Jakie kufry wybrać do USA? Czy Anakee założyć odwrotnie? Co to CPD? Odpowiedzi znajdziesz w tym dziale.

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22.02.2013, 18:10   #1
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Puzatek Zobacz post
Dostarczając "czystą" zdemineralizowaną wodę, rozcieńczamy roztwór, czyli zmniejszamy właściwe dla homeostazy stężenie tych jonów.
pytanie: ile tej wody musisz wypić, by zmienić stężenie jonów w przewodzie pokarmowym? I czy w tym układzie picie zwykłej wody, o i tak niskim poziomie potasu pokrywa zapotrzebowanie organizmu? Nie. Dlatego tak zachwala się banany czy pomidory....

Cytat:
Zwykłą dietą nie utrzymasz włąściwego stężenia jonów potasu przy długotrwałym wysiłku i deficycie wody zmieneralizowanej.
tak, ale nie zapominajmy, że dotyczy to nie tylko picia wody zdemineralizowanej a picia zwykłej wody w ogóle. Więc nie taki diabeł straszny jak go malują. No bo co to jest woda zwykła? Jak przyjrzeć się składowi wody w kraju, to Śląsk powinien wymrzeć, z uwagi na bardzo niską mineralizację wód którą mają w kranach.
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.02.2013, 20:20   #2
Puzatek
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Ziarko,
stężenia tych jonów nie mierzymy w przewodzie pokarmowym.

Poza tym nie rozumiesz jednego, w jaki sposób dostarczanie wody zdemineralizowanej wpływa na zmianę stężeń tych jonów w płynach śród i pozakomórkowych i w jaki sposób następuje ich redukcja.
Przy okazji przeanalizuj skład dobrej wody mieneralnej.

Nie wiem, jakie masz wykształcenie, ale tak na szybko wygóglałem Ci:
http://luskiewnik.strefa.pl/biochemi...um_chlorum.htm

Sok pomidorowy po dużym wysiłku dobra rzecz.
A po wysiłku fizycznym, powinniśmy unikać śliwek... To jedyny owoc, który zakwasza organizm
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.02.2013, 20:50   #3
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Miałes okazję jeść liofilizaty?

Jak dla mnie, za dużo w współczesnych produktach soli. Taki Travenlunch dla mnie i tak jest wystarczająco słony.
Picie wody destylowanej nie przeraża mnie i nie zuaważam żadnych negatywnych symptomów.
Zimą wielokrotnie, korzystam ze źródeł wody jakim jest śnieg. Zawartość minerałów jest równa niemal zero. Zdecydowanie szybciej zauważam brak cukrów podczas wysiłku niż soli.
Nie daje się ogłupić, nie myślę o tej wodzie O-1 że destylka be a woda butelkowana cacy. Porównuje to raczej do beczki soli. Jedna łyżeczka korzystnie wpłynie po wysiłku, ale beczka już nas zabije. I to samo z woda.

nawet 3 litry wody destylowanej dziennie nie powoduje nic. Większość wody zwykle wykorzystuje się do sporządzania posiłków, których skład znacznie się różni od zera, co powoduje że organizm dostaje wystarczająca dawkę minerałów.

zdaje sobie sprawę, że gdybym nagle wytrąbił 2 litry wody bo byłem spragniony to zakłócam i tak zachwiany w takich warunkach odwodnienia bilans osmotyczny. A jesli do tego dochodzi z braku pokarmów wypełniania żołądka samą wodą, to nawet woda niskozmineralizowana da objawy mdłości (przerabiałem w podróży rowerowej przez kraj).

Nie nalezy się więc skupiać na wodzie a na zapotrzebowaniu organizmu na minerały, niezależnie od źródła pochodzenia - byle przyswajalne przez organizm. Wiadomym jest, że izotonik, zbilansowany do poziomu ciśnienia osmotycznego organizmu, wchłaniać się będzie najszybciej, bo organizm nie traci sił na walkę z regulacją osmotyczną. Wówczas nie będzie zaskoczenia, że mówili że nie ma wpływu to używaliśmy bez opamiętania.. Namawiam do zdrowego podejścia do tematu. Im częściej i więcej używamy takiej wody, tym baczniej zwracajmy uwagę na uzupełnianie mineralów.

Należy zwrócić uwagę, iż dla jednych spożycie takiej wody, to 0-1, jakby woda mineralna i destylka różniły się jak sok owocowy i alkohol.

Wyprawy zimowe, alb do rejony typu Kongo, Borneo, Amazonia sa narażone na wody o niezwykle niskiej zawartości minerałów. A ludzie tam żyją. Podobnie Eskimosi czy nasi Ślązacy.
Pamiętam jak w latach 80-tych wszyscy zachwycali się osiągnięciami Ślązaków w rozmnażaniu ryb problemów na tzw kranówce, a przecież w pozostałej części kraju to nie szło. Mało kto myślał wówczas o poziomie mineralizacji wody.
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 22.02.2013, 21:48   #4
Puzatek
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Zgoda Ziarko, ale Sowizdrzał zapodał przypadek szczególny i do niego staram się odnieść.
W tym, do własnego, kiedy zdarzało mi się wypijać dziennie kilkanaście litrów wolnej od minerałów wody przy dużym wysiłku fizycznym i wierz mi, miało to duży wpływ na moja formę fizyczną.
Na koniec dnia zawsze szczałem mocnożółto.

Liofilizatów nie jadam, bo nie stać mnie na nie.
W ich miejsce stosuję zupy winiary (tego typu;http://www.winiary.pl/Soup.aspx/Easy ), makaron w gniazdkach i suszoną wolowinę. Zawsze pod ręką mam smalec ze skwarkami.
Do wody od czasu do czasu dodaję gastrolit. Nie mam zaufania do musujących tabletek.
O ile mogę to zapycham się na wycieczkach warzywami i owocami do bólu.

Zgadzam się, że konsumujemy obecnie za dużo soli, konserwantów przy tym, chemiczne (antybiotyki i sterydy) mięso, żarcie w ogóle.
W swoim wątku poruszyłem ostatnio kwestię niedoborów w diecie (witaminy i mienrały) i zgubny ich wpływ na nasze zdrowie, w tym choroby serca. Do tego stres, obniżeniu progu odporności i kłopoty gotowe.
Temat z mojej strony wyczerpany.

PZDDR!
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.02.2013, 19:32   #5
Ziarko


Zarejestrowany: Nov 2011
Posty: 1,594
Motocykl: nie mam
Ziarko jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 6 dni 13 godz 39 min 49 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Puzatek Zobacz post
Zgoda Ziarko, ale Sowizdrzał zapodał przypadek szczególny i do niego staram się odnieść.
W tym, do własnego, kiedy zdarzało mi się wypijać dziennie kilkanaście litrów wolnej od minerałów wody przy dużym wysiłku fizycznym i wierz mi, miało to duży wpływ na moja formę fizyczną.
Wiesz, gdy porównam picie wody zwykłej do isotonika podczas intensywnego treningu, czy dobór po prostu zwykłej diety - bigos vs kasza z groszkiem i marchewką - też uwierz mi, ma to odczuwalny wpływ na naszą kondycje fizyczną.

Co do picia wody gazowanej; jeśli ktoś ma z tym problem, to pewnie będzie miał tez problem z jedzeniem jabłek, cytrusów i innych pokarmów zawierających duże ilości kwasów.

Ja staram się nie popadać w skrajności, choć lubię je ukazywać, gdyż czasem wyraźnie pokazują o jakim problemie mowa.

Nie ma wielu pokarmów i płynów które by nie miały w dużych dawkach niekorzystnego wpływu na nasze zdrowie.
Ziarko jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Moskity, robale i inne... jak się chronić (poradnik) chomik Przygotowania do wyjazdów 20 10.03.2013 17:10
Poradnik: Jak przetrwać na pustyni Elwood Kwestie różne, ale podróżne. 10 05.06.2011 22:07


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:31.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.