|
![]() |
#1 |
Zarejestrowany: Feb 2011
Posty: 3
Motocykl: RD03
![]() Online: 10 godz 36 min 55 s
|
![]()
zajebista relacja
pozdro Przemek f650gs.pl |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 13 min 29 s
|
![]()
Konkurs noworoczny dla planujących wypad w tamte strony.
Nagrodą jest satysfakcja. Co to za kopczyki przed zabudowaniami?
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Feb 2012
Posty: 158
Motocykl: GS 1100
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 5 godz 29 min 21 s
|
![]()
100 koni...czyli potentat w branży energetycznej. Czyli tak jakby u nas miał kopalnię, lub co najmniej elektrownię. I wszystko jasne.
Pisz Waść dalej, świetna relacja ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 13 min 29 s
|
![]()
Kolejny ranek i kolejna traska, dziś mamy dotrzeć do Biszkeku. Ustalamy trasę i ruszamy. W górach rozjeżdżamy się aby każdy mógł jechać własnym tempem. Znów przebijamy się przez wysokie przełęcze. Jedziemy asfaltem więc dość szybko pokonujemy kolejne wzniesienia a przewyższenia są spore. Na jednym ze zjazdów ze sporej wysokości czuję, że coś ze mną nie ten teges. Ciśnie mnie w klacie, czuję osłabienie i jakbym tracił nieco koordynacją. Troszkę się wydygałem i zjeżdżam koło uroczego strumyka na pauzę. Po kilkunastu minutach wszystko wraca do normy i mogę jechać dalej.
W Kara Balta dochodzę kolegów. Siedzą na krawężniku, na skrzyżowaniu w wciągają słonecznik. Parkuję i przyłączam się do radosnego plucia łupinami na ulicę. Jesteśmy zjechani po całym dniu jazdy. Siedzimy tak z 15 minut rozkoszując się chwilą odpoczynku gdy hamuje przy nas Łada . Wyskakuje z niej chłopina tak po pięćdziesiątce. Ogląda motorki poczy podchodzi do nas. - Paliaki? - Polacy - A skąd, a dokąd? To Wy przecież goście w moim kraju. Ja Wam muszę dać jakiś prezent. - Ale nic nam nie trzeba. - Wy moi goście. Muszę dać Wam prezent. Może kupię Wam olej do motocykli. - Nie trzeba, mamy, dziękujemy. - To może takie do łańcucha smarowidło. - Ale ja muszę, Wy goście. Może chociaż colę. Widzimy, że nie popuści i zgadzamy się na cole. - Miszka! Dawaj tu synu. Trzeba do sklepu. Polakom idź cole kupić. Z samochodu wychodzi synek, tak pod trzydziestkę i wali do sklepu po colę. Po chwili wraca z dużą colą i zestawem plastikowych kubeczków. Polano i zaczęły się opowieści. Oczywiście z samochodu została zawołana żona do przedstawienia. Zresztą już trzecia i znacznie od niego młodsza. Po wysłuchaniu skróconej historii życia naszego „gospodarza” zaczynamy się zbierać do dalszej drogi. Tu gość wstaje - Ale wy goście, co tam cola ja muszę dać Wam prezent. Zaczekajcie. Wybiega do samochodu i zabiera dziecku gumową, kolorową piłeczkę. Podchodzi do mnie - Weź. Jak przyjedziesz do Polski i zobaczysz tą piłeczkę, to nas wspomnisz. Opór był bezcelowy. Biorę, dziękuję, żegnamy się i ruszamy w stronę Biszkeku.
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 | |
wolny strzelec
![]() |
![]() Cytat:
![]()
__________________
Bo do niektorych rzeczy trzeba dorosnac,a do innych jest sie juz po prostu za starym. |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#7 | |
![]() Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Kędzierzyn-Koźle
Posty: 636
Motocykl: PD06 prawie Africa
Przebieg: 68000
![]() Online: 1 miesiąc 1 tydzień 4 dni 11 godz 13 min 29 s
|
![]()
To kwestia szybkich zmian wysokości. W offie nie miałem żadnych problemów ze względu na mniejsze prędkości i częstsze postoje. Organizm ma czas aby się przystosować. Tu jechaliśmy dość szybko asfaltem non stop. Góra, dół, góra dół. U kumpli nie było żadnych odchyleń ale każdy organizm reaguje na swój sposób.
Nie będę się wymądrzał dalej bo nie jestem lekarzem. Cytat:
Grzela na początku miał plecak przytroczony do fotela. Za radą Szparaga spróbował wrzucić go na plecy i już tak jeździł do końca. A plecak miał znacznie cięższy od Szparagowego. Sam stwierdził, że z plecakiem ma lepszą kontrolę nad motocyklem. Początkowo tak. Później tak Dobrze jak plecak ma wentylację pleców i można go dobrze wyregulować, i spiąć szelki na piersi.
__________________
Wlóczęga: człowiek, który nazwałby się turystą, gdyby miał pieniądze.. [ Julian Tuwim ] |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kirgistan -Küngej Ałatau | magyar | Przygotowania do wyjazdów | 2 | 02.06.2014 07:24 |
Kirgistan-Uzbekistan | kajman | Przygotowania do wyjazdów | 3 | 20.03.2014 07:39 |
Kirgistan | Adam | Kwestie różne, ale podróżne. | 81 | 21.03.2009 23:12 |