Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 26.12.2012, 17:16   #1
Tymon
majsterkowicz amator
 
Tymon's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Galway/Wyrzysk
Posty: 2,241
Motocykl: XR650r & XRV750
Przebieg: ~50kkm+
Galeria: Zdjęcia
Tymon jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 miesiące 4 tygodni 21 godz 6 min 18 s
Arrow Dzień 10 "Dojazd do domu"

Wstajemy z rana - okolice 10... (chyba)

Hero jadąc do pracy odprowadza mnie do Kolaska pod dom.
Tam spędzam kilka godzin, załapuje się na obiad - pokazuje zdjęcia, opowiadam...

Ok. 16 wsiadam na kunia, wyjeżdżam z garażu i kieruję się do Galway
Po drodze trochę pobłądziłem w wielkim mieście Dublinie, nalewam wachy i wbijam się na autostradę...

Przy wyjeździe z Dublina widzę stoi ktoś pod mostem na autostradzie i mi macha... - wytężam wzrok - widze Afra piękne czarne malowanie...

Darius!!

Zatrzymuję się pod następnym mostem (Pogoda typowo Irlandzka (pierwszy prawdziwy deszcz od prawie 2tygodni) Darius dojeżdża - gadamy chwilę - potem ruszam w trasę...

Coś ok. 18:30 zajeżdżam pod dom...
Dublin-Galway

Na liczniku ok. 250km więcej niż dnia poprzedniego...
Łącznie w ciągu całej wyprawy (a raczej wyjazdu) - od tankowania w dzień przed wyjazdem do dnia powrotu nakulałem 3,760km
Spaliłem ok. 210l wachy.

przybliżone wydatki:
- Wacha: ok. 350euro
- Prom (do i ze Szkocji): 95euro
- Kempingi ok. 50ero
- Wyżywienie ok. 50ero?
- Alkohol ok. 50ero
- Inne ok.25ero
Razem: Ok. 620Euro*
*nie jestem pewien czy to tyle...

Opony
przód TKC80 - wyząbkowały się bardzo...
Tył Heidenau K60-Scout - zeszła bardzo szybko
- ogólnie zadowolony jestem z tego kompletu - pomimo ww.
zero problemów z przyczepnością.
Nowe K60:

K60 po 3k km (700km po szkockim asfalcie):

K60 po jakiś 2k km zrobionych na szkockim asfalcie:

K60 w ostatni dzień w Szkocji (jakieś 3kkm nakręcone w Szkocji ok. 6kkm zrobione od założenia):
(Teraz pod łóżkiem czeka na założenie Mitas E07)

Afryka spisała się na wyjeździe wyśmienicie - na szkockich winklach, nie było nam równych
Na autostradach przydał by się 6-ty bieg

Na szczęście koleżanka chętna na wyjazd wymiękła - nie wyobrażam sobie jazdy w 2osoby (problemy z pakowaniem, brak miejsca, brak możliwości podzidowania etc...)

Straty:
- Wygięta dźwignia zmiany biegów.
- połamany uchwyt od GoPro
- zgubione okulary przeciwsłoneczne
- kilka nowych rys na gmolach i rozdziewiczone stelaże


Ogólnie wyjazd był za#*^?%ty!
Gdzieś kiedyś słyszałem, że jak się Szkocję zobaczy raz to na pewno się tam wróci - jest to chyba prawda - chciałbym tam jeszcze wrócić...

Jak uda mi się w końcu kupić lepszy komputer to zmontuje jakiś filmik z całego wyjazdu - pojedynczych dni nie chce mi się montować - zanudziłbym Was

Jakie wyniosłem wnioski z tego wyjazdu:
- nie ma sensu planować ALE - dobrze jest mieć odrobione zadanie domowe - i wiedzieć co nieco o miejscu do którego się jedzie...
Trochę ciekawych miejsc przeoczyliśmy jadąc na "czuja"...

Nie warto się nigdzie spieszyć - 300km dziennie to taki optymalny dystans...
Czasami warto zapłacić za Kemping
Dobra Ekipa to podstawa!

Na LUZIE BEZ NAPINKI!!

P.S. - jak Wam ktoś mówi/ostrzega przed meszkami, nje rajciee twardzieli... tylko się na te potwory przygotujcie... Bycie "tfardym" niee dziala - tylko moskitiera z drobnymi dziurkami, jakies rękawiczki, skarpetki grube, do nich spodnie (coby mendy się pod nogawkę nie dostały)...

Dzięki za uwagę - życzę Wam wesołych świąt i Szczęśliwego Nowego Roku - niech będzie on dla Was (jak i mnie) rokiem licznych wypraw/wyjazdów/nawiniętych kilometrów!!

Do siego roku!!
__________________

-=TyMoN=-
_______________________________________
Moje spalanie:
Mój kanał YouTube
Moja "TwarzoKsiążka"

Ostatnio edytowane przez Tymon : 29.12.2012 o 01:05 Powód: p.s. o meszkach
Tymon jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 30.12.2012, 16:14   #2
Wonski
 
Wonski's Avatar


Zarejestrowany: May 2010
Miasto: Lisburn Co.Antrim / Uć
Posty: 227
Motocykl: RD07a
Wonski jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 3 dni 19 godz 34 min 37 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał TyMoN Zobacz post
P.S. - jak Wam ktoś mówi/ostrzega przed meszkami, nje rajciee twardzieli... tylko się na te potwory przygotujcie... Bycie "tfardym" niee dziala - tylko moskitiera z drobnymi dziurkami, jakies rękawiczki, skarpetki grube, do nich spodnie (coby mendy się pod nogawkę nie dostały)...
Zgadza sie. Ja podczas wyprawy do Szkocji w Maju 2011 dostalem w prezencie od Lysego moskitiere na kapelusz. Nie przydala sie ale byla. Moze wlasnie dlatego sie nie przydala... bo byla. W przypadku kombinezonow przeciwdeszczowych sytuacja wygladala nieco inaczej. Byly i przydawaly sie caly czas!

Niemniej jednak Szkocja jest piekna i kazdemu polecam. Fajna relacja Tymon!!
Wonski jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz

Tags
scotland , szkocja


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Relacja z podróży dookoła świata MXT 2012-2013 mirek Imprezy forum AT i zloty ogólne 1 05.05.2014 10:09
Szkocja - koniec maja 2012 Tymon Umawianie i propozycje wyjazdów 9 27.12.2011 11:19


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 09:05.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.