Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Kwestie różne, ale podróżne.

Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj...

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23.07.2012, 21:41   #1
Elwood
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Ale czego konkretnie naumieć?
Gubić się w wąwozie, czy nie gubić?
Czego nauczę się ze śmierci tego Japończyka?
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 23.07.2012, 22:24   #2
Orzep
Zwykły przechodzień...
 
Orzep's Avatar


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: DW
Posty: 1,794
Motocykl: GS12y
Orzep jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 3 dni 11 godz 45 min 7 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Elwood Zobacz post
Ale czego konkretnie naumieć?
Gubić się w wąwozie, czy nie gubić?
Czego nauczę się ze śmierci tego Japończyka?
Naumiec sie tego co prawią odpowiadający na wątek(nieBijącyPiJany)...np Ktoś napisał o Kimś, że sie zakopał i łopata walczył przy 4x4 do "BÓLU"!...a wystarczylo upuscic powietrza w kolach!
Ktos napisal, ze powinni zaczac wracac z 2godziny wczesniej, przed zmierzchem, a nie sie pchac i liczyc na "czeresnieZbeczki" w nocy, w totalnym wypizdowie!
Wody nalapac z deszczu...etc

JA CZYTAM I PRZYSWAJAM...a nóż sie przyda w galeriiHandlowej


Pozdro Orzep
__________________
-- Nie wzywaj imienia Pana bOrzepa nadaremno-- -- Trudno jest powiedzieć NIE, gdy wszyscy mówią TAK --
Orzep jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 24.07.2012, 09:17   #3
Elwood
Gość


Posty: n/a
Online: 0
Domyślnie

Nie widzę szczególnego powodu, do akcentowania takich przypadków.

DRD4, jego powiesić, bo to on jest winien.

Zachęcam do stopniowego pokonywania trudności tylko wespół ze sobą. To najlepsza szkola zdrowego rozsądku a później ewentualnie odpowiedni dobór towarzystwa do eksploracji.

Oczywista, kto czyta mniej błądzi ale tą zasadę wynieśliśmy z pierwszym elementarzem ze szkoły.
  Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.07.2012, 12:10   #4
Evvil
 
Evvil's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,144
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
Evvil jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
Domyślnie

W zeszłym roku doświadczyłem z narzeczoną udaru słonecznego będąc w Czarnogórze / Albanii - powiem tak - niewiele trzeba, naprawdę niewiele - w naszym przypadku nawet nie było specjalnie dużo wysiłku. I w sumie ciężko mi powiedzieć jak to się stało, po prostu za dużo przebywaliśmy w gorącu...

Dlatego - na gorąc, bardzo uważać, bo jest cholernie zdradliwy.

Brak pocenia (a tak właśnie już mieliśmy) to już bardzo zły objaw. Potem niewiarygodnie, niewiarygodnie złe samopoczucie (coś w rodzaju ostrego kaca tylko tak ze sto razy bardziej) i b. wysoka gorączka. Okłady z lodu na węzły chłonne i do lekarza natychmiast.

Uważajcie na siebie!!!!
Evvil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.07.2012, 12:25   #5
sagattic
 
sagattic's Avatar


Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 400
Motocykl: RD03
Przebieg: za mało
Galeria: Zdjęcia
sagattic jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 15 godz 11 min 5 s
Domyślnie

Mieliście jakieś nakrycia głowy?
Cytat:
Napisał Evvil Twin Zobacz post
W zeszłym roku doświadczyłem z narzeczoną udaru słonecznego będąc w Czarnogórze / Albanii - powiem tak - niewiele trzeba, naprawdę niewiele - w naszym przypadku nawet nie było specjalnie dużo wysiłku. I w sumie ciężko mi powiedzieć jak to się stało, po prostu za dużo przebywaliśmy w gorącu...

Dlatego - na gorąc, bardzo uważać, bo jest cholernie zdradliwy.

Brak pocenia (a tak właśnie już mieliśmy) to już bardzo zły objaw. Potem niewiarygodnie, niewiarygodnie złe samopoczucie (coś w rodzaju ostrego kaca tylko tak ze sto razy bardziej) i b. wysoka gorączka. Okłady z lodu na węzły chłonne i do lekarza natychmiast.

Uważajcie na siebie!!!!
__________________
pozdrawiam,
Marcin
sagattic jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 25.07.2012, 13:34   #6
Evvil
 
Evvil's Avatar


Zarejestrowany: Aug 2011
Miasto: Warszawa
Posty: 1,144
Motocykl: oby złodziej kulasy połamał
Przebieg: :(
Evvil jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 1 dzień 18 godz 11 min 26 s
Domyślnie

Oczywiście!
Evvil jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.07.2012, 12:27   #7
zimny
trampkarz emeryt
 
zimny's Avatar

Zapłaciłem składkę :)

Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Garwolin
Posty: 2,807
Motocykl: F800GS ADV
Przebieg: za mały
zimny jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 6 dni 47 min 35 s
Domyślnie

Cytat:
Napisał Evvil Twin Zobacz post
W zeszłym roku doświadczyłem z narzeczoną udaru słonecznego będąc w Czarnogórze / Albanii - powiem tak - niewiele trzeba, naprawdę niewiele - w naszym przypadku nawet nie było specjalnie dużo wysiłku. I w sumie ciężko mi powiedzieć jak to się stało, po prostu za dużo przebywaliśmy w gorącu...

Dlatego - na gorąc, bardzo uważać, bo jest cholernie zdradliwy.

Brak pocenia (a tak właśnie już mieliśmy) to już bardzo zły objaw. Potem niewiarygodnie, niewiarygodnie złe samopoczucie (coś w rodzaju ostrego kaca tylko tak ze sto razy bardziej) i b. wysoka gorączka. Okłady z lodu na węzły chłonne i do lekarza natychmiast.

Uważajcie na siebie!!!!
Właśnie! Jadąc na południe latem zastanawiam się jak się ubierać aby się nie przegrzać przy bardzo wysokiej temperaturze.

Czy jest taka temp. powietrzna przy której należy założyć ciuchy z membraną? Jadąc przy temperaturze powietrza 39 stopni znośnie było tylko powyżej 100km/h...a mieliśmy porozpinane wszystko co możliwe - gorące powietrze nie chłodziło.

Szczerze mówiąc temat przegrzania organizmu i udaru to przydatny wątek. Nie tylko w Afryce takie rzeczy się mogą zdarzyć, a lepiej zapobiegać niż leczyć.

Pozdrawiam
zimny
zimny jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.07.2012, 12:36   #8
puszek
 
puszek's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Krakuff
Posty: 4,747
Motocykl: RD07a
puszek jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 6 godz 25 min 26 s
Domyślnie

Powyżej 36 stopni nalezy sie juz ubierać by nie tracic wody...Trzeba sie pocić by studzić organizm.Suche , gorace powietrze natychmiast wysusza skórę , więc nie ma chłodzenia. Ja mając duzo wody,gdy nie ma konieczności oszczędzania, polewam sie w czasie jazdy z camelbagu..Airoch ma super dziury w kasku do odpowietrzenia przez które woda sobie wpływa ...:-))) Nalezy byc cały czas wilgotnym...albo z potu albo z wody

Ostatnio edytowane przez puszek : 26.07.2012 o 12:40
puszek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.07.2012, 12:36   #9
Ola
wondering soul
 
Ola's Avatar


Zarejestrowany: May 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 2,346
Motocykl: KTM 690 enduro, Sherco 300i
Galeria: Zdjęcia
Ola jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 23 godz 11 min 8 s
Domyślnie

Jeśli chodzi o bardzo wysokie temperatury, to dostałam kiedyś wskazówki, żeby własnie się ubierać, a nie rozbierać. Założyć na siebie kurtkę, zapiąć wszystko polać głowę wodą. Taki system działa trochę jak "termosik" trzymający wilgoć i masz szansę nie zemdleć od wysuszającego, gorącego wiatru. System przetestowany na pustyniach w Iranie i Turkmenistanie, gdzie było naprawdę gorąco. Nie dało się jechać z otwartą szybą bo wiatr parzył w twarz. Ja się ubrałam na cebulkę. Pozapinałam wszystko co możliwe i tylko "dolewałam wody" na kark i głowę co jakiś czas, starałam się też mieć non stop mokrą chustkę na karku. System sprawdził się na medal. Nie powiem, że było przyjemnie chłodno, ale nic się nie stało. Tymczasem moja pasażerka, przyzwyczajona do upałów Iranka, jechała w koszulce, czyli zgodnie z systemem "zdejmować z siebie co się da" i prawie mi zemdlała. Gorący wiatr wysuszył ją na wiór w 5 minut.

Po tych doświadczeniach, przy bardzo wysokich temperaturach trzymam się teraz sprawdzonej zasady. Ale mówię tu o bardzo wysokich temperaturach, nie plus 25-30. Myślę, że przy 39 już bym zaryzykowała, czy system "termosowo - chłodzący" działa.

Pozdr
__________________
Ola
Ola jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 26.07.2012, 12:40   #10
Rychu72
 
Rychu72's Avatar


Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: wilidż Opole
Posty: 2,547
Motocykl: CRF 1100
Przebieg: 0 kkm
Rychu72 jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 miesiące 2 dni 6 godz 44 min 56 s
Domyślnie

Będąc w Grecji i doświadczając codziennie koło 40 stopni sprawdziła mi się loł budżetowa kurtka zrobiona cała z siatki.... Metro Racing, czy jakoś tak. Coś ala zbroja, ale wygląd kurtki. Dawała cień i przewiew był na 100%. Do tego membrana w kufrze na wszelki. Na dupe to jakieś bojówki z kewlarem i protektorami i powinienieś przetrwać.

PS

Jeden dzień jazdy na greka, czyli bez ciuchów i byłem spalony.

Termosu też próbowałem, ale przy częstych postojach i zwiedzaniu to trochę nie zabardzo.

Ostatnio edytowane przez Rychu72 : 26.07.2012 o 12:45
Rychu72 jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Maroko po raz enty... puszek Trochę dalej 52 04.05.2013 09:00
Maroko consigliero Umawianie i propozycje wyjazdów 2 13.10.2010 12:17


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:44.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.