|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
Matias, Ty stary lubieżniku
![]() ![]() Coś, co kocham najwięcej... I tak dojechaliśmy do końca naszej białoruskiej przygody. Jak Lewar zauważył, zabrakło w niej odwiedzin w Starych Wasiliszkach, w miejscu dzieciństwa Czesława Niemena. Obraz 280.jpg Ostatnie kilka kilometrów, droga prowadzi nas ładnym, starym lasem. Dalej, na lekko pofałdowanym terenie pojawiają się pola, a wśród nich rzeczka Lebiodka. Obraz 363.jpg Obraz 359.jpg Obraz 361.jpg Na kilometr przed Wasiliszkami, za rzeczką skręcamy, z głównej drogi do wsi Stare Wasiliszki. Samo miejsce wyróżniają jedynie widoczne z dala, strzeliste wieże kościoła pośród pól obsianych rzepakiem. Są niespodziewanie duże, jak na taką ilość otaczających je chałup. Po zapoznaniu się z historią i to miejsce można zaznaczyć, jako widoczny ślad świetności Rzeczypospolitej na Białorusi. Współczesny kościół został pobudowany w miejsce istniejącego od 1486r. Jest jednym z największych na całej Białorusi i zaświadcza nie tylko o pobożności, ale też o zapobiegliwości, staraniu i odwadze mieszkańców Wasiliszek, bo został pobudowany w czasach najtrudniejszych dla Polaków i katolików z tamtych ziem, tylko z ich składek i pracą ich rąk. W ramach wdzięczności, nazwiska fundatorów wyryto w kamieniach podwalin kościoła. Niestety, taki ludzki gest nie spodobał się władzy i skutkował zatarciem napisów. Tu Czesław został ochrzczony w lutym, 1939r Bialorus 198.jpg Obraz 353.jpg Obraz 355.jpg Bialorus 202.jpg Taką pamiątkową tablicę znajdujemy w Kościele. Wiemy, że w kościelnych księgach parafialnych Wydrzyccy zapisani są od 1635r. A wśród jego budowniczych był Juliusz Wydrzycki- dziadek Czesława- rymarz, znany z zaradności i gospodarności. Podobnie i Antoni- ojciec Niemena- dzięki zręczności rąk i umysłu zapewniał rodzinie dostatnie życie. "Gospodarz, wuj Antoni, był bardzo pracowity, bardzo zdolny: i zegar naprawił i organy kościelne - po prostu mistrz - złote ręce..." "Wydrzyckie, to byli króle Wasiliszek"- wspominają sąsiedzi. Ich dom stanowił centrum życia wsi. Wsi rozśpiewanej nie tylko na kościelnym chórze, ale i na co dzień, wieczorami. U Wydrzyckich był patefon, fortepian, akordeon, gitara... Radość ze wspólnego śpiewania przewija się w miejscowych opowieściach do dziś, a jak się to miało do samego Czesława, już wiemy. Obraz 358.jpg Bialorus 157.jpg Jest poniedziałek, dzień wolny od zwiedzania, ale dzwonimy do dyrektora, Pana Włodzimierza Sieniuty z prośbą o otwarcie. Mieszka w sąsiednich Wasiliszkach i obiecuje przyjechać za godzinę. Mamy czas zagadać z sąsiadem z naprzeciwka Obraz 290.jpg i zajrzeć na tyły domu w poszukiwaniu klimatu miejsca: "Jest coś Coś co kocham najwięcej Coś od czego Oddalił mnie czas" Obraz 296.jpg Obraz 297.jpg "Stoję w oknie, długo w noc Całą noc tak samo jak Ty Ale księżyc powiedział mi, że nie dla nas lśni..." okienko na poddaszu- tam Czesław miał swój letni kąt, gdzie pisał wiersze i malował. Obraz 301.jpg Obraz 300.jpg Dom, sad, "...Za nim pola i las A za lasem Tam nad rzeką były Były kwiaty Których już dawno nie ma Nie ma, nie ma Dla mnie nie ma tu Jest wiele wspomnień których Nie złamał czas Ale żadne z nich Nie powraca jak to" Obraz 344.jpg Obraz 346.jpg Cierpliwie czekamy... Obraz 349.jpg Pan Włodzimierz też lubi wiatr we włosach ![]() Dom Wydrzyckich zbudowano w 1920r. Po wyjeździe w 1958r do Polski, kupili go sąsiedzi, ale stał wiele lat pusty, a później, jako własność sowchozu był wiejskim sklepem. Od 2004r trwały starania "ludzi dobrej woli" o powstanie w nim domu pamięci- muzeum. Jego drzwi otwarto wreszcie 20 lutego 2011r "ku radości wielu i zmartwieniu jednostek". Związek Polaków na Białorusi: âMy, Polacy, jesteśmy bardzo zadowoleni, że tak znany człowiek żył i tworzył na naszej ziemi i spiewał polskie piosenki. Dla nas bardzo ważne, że drzwi jego domu dzisiaj są otwarte i każdy, kto czci twórczość Czesława Niemena może tu przyjechać i obejrzeć, odczuć duch polski poety. Rzeczy dla muzeum zbierali ludzi z całej wsi, aby dokładnie pokazać czas, w którym żył muzykant. Lecz trzeba zaznaczyć, że dużo z rzeczy było w domu i za czasu, gdy w nim żył Czesław Niemen." Wiele z tych oryginalnych pamiątek oglądamy dzięki przekazaniu ich przez stryjecznego brata Niemena- Romualda Juliusza Wydrzyckiego, rówieśnika Czesława, zamieszkującego "przez ścianę" w tym domu. Wszystkie domowe sprzęty zostały wiernie ustawione na podstawie relacji siostry- Jadwigi, rodziny, sąsiadów i przyjaciół, pamiętających tamte czasy. Film o początkach muzeum: http://youtu.be/lPNMvpvqXLw -Domek już z adresem 2007 http://www.youtube.com/watch?v=xdQci...946D3DDE269FEB i drugi z historią od 2005r Obraz 304.jpg Już w sieni zapachniało klimatem starego, rodzinnego domu. Bialorus 165.jpg Pan Włodzimierz okazał się pasjonatem, potrafiącym klimatycznie przekazać swoją wiedzę. Wciągnął nas w historię miejsca i ludzi nie szczędząc szczegółów. Jego "rosyjski" był dla nas całkowicie zrozumiały. Obraz 338.jpg Obraz 330.jpg Siostra Czesława- Jadwiga Bialorus 187.jpg Obraz 335.jpg Rodzice- Hanna i Antoni Bialorus 177.jpg Obraz 326.jpg "żegnaj mi lipowa łyżko moja wierna towarzyszko..." Obraz 314.jpg Obraz 336.jpg Niezapomniany klimat muzyki "z korby" przenosi nas w czasie... Obraz 340.jpg "Chciałbym cofnąć czas, Usłyszeć jeszcze raz. Szum drzew, szum rzek Zobaczyć światło gwiazd. Twój śmiech i płacz I ziemię w blasku dnia" Obraz 334.jpg Młode lata Niemena można rozpatrywać jako wątek muzyczny, ale o tym już wszystko wiemy z wielu publikacji. Mnie zainteresował wątek motocyklowy! Czesław był MOTOCYKLISTĄ! Obraz 337.jpg Tu na zdjęciu z przyjaciółmi na motocyklu swojego kolegi. Dzida! Tszoda! ![]() Obraz 332.jpg To zdjęcie na własnym motocyklu "Mińsk" zrobił Czesław swojej pierwszej miłości- Marysi. Motocykl zakupił wraz z siostrą w 1958r, mając 18 lat i zabrał ze sobą rok później, jako mienie przesiedleńcze. To na nim, w dzień wyjazdu, w tajemnicy, pojechał z Marysią do urzędu wziąć ślub i na nim odbył pierwszy etap podróży do Polski. Weronika Markiewicz- siostra matki, sąsiadka, wspomina: "Cały czas mam przed oczami obrazek, kiedy przed ich domem stała wielka ciężarówka, na którą ładowano meble i inne sprzęty. Nawet motocykl, który wcześniej kupił sobie Czesiu. Pomachali nam i odjechali. Za chwilę na drodze słychać było warkot motoru. To Czesław z rozwianym włosem pędził swoją maszyną. Zahamował ostro przed domem. Wbiegł po schodach na poddasze, gdzie był taki niewielki pokoik i chwycił rysunek. Czesiu pięknie rysował! Był to portret Marysi. Wyglądał wtedy, jakby w dłoniach trzymał cały świat. Takim go zapamiętałam." Obraz 341.jpg Włodek dumał, dumał i wydumał pamiątkowy wpis w księdze pamiatkowej Obraz 342.jpg "Bo to miejsce trzeba odwiedzić. Wspaniały etap naszej wyprawy motocyklowej "Wokrug Biełorusi" - odwiedzić miejsce, w którym żył MOTOCYKLISTA CZESŁAW" Bialorus 195.jpg "Tam wśród kwiatów Zostawiłem wspomnienia Których nigdy Nigdy nie, nie zapomnę już" KONIEC Ostatnio edytowane przez ATomek : 14.01.2016 o 22:47 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 19:16 |
"Zakazane" Bieszczady 2012 | Arkadius | Polska | 12 | 19.01.2013 22:30 |
Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 12:55 |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 19:21 |