|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
Elwood.
Z wymienionych przez Ciebie miejsc, Nieśwież był przygotowany, ale padł ofiarą skrótu ![]() ![]() ![]() Na zachętę, podsyłam wspaniałe źródło informacji, baaardzo szczegółowych, a robionych w większości z rowerowego siodełka. Sam wiesz, że tak widzi się więcej: Baranowicze i Nieśwież: http://www.skyscrapercity.com/showth...472239&page=15 Słonim: http://www.skyscrapercity.com/showth...472239&page=13 I ogólny skrypt do miejsc związanych z tematem: http://www.skyscrapercity.com/archiv...2239-p-17.html Możesz przynajmniej tak zaspokoić swoją ciekawość, bo temat rzeka ![]() A w twoim klimacie kolejna odsłona Niemena i Lermontowa: Wychodzę sam na drogę http://youtu.be/fYZ9Gqq6je0 Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.12.2015 o 01:00 |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
Dzięki za linki ATomku.
Nie, nie... Pozwoliłem sobie na dygresję, bo w sumie często wyznaczamy sobie dalekie cele, pomijając te bliskie, sądząc, że zawsze zdążymy... Ale nim odkryjemy prawdziwą Białoruś, ona może po prostu zniknąć. Mamy trzy wątki o Białorusi, w tym jeden - Lewara, który chwilowo (mam nadzieję) nie dycha. Piszta chopy, piszta! |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
Zrobiło się tu tak kulturalnie, poetyczno- muzycznie.. ba! zabrzmiał nawet fortepian! Czas opowiedzieć o malarstwie!
![]() Z cyklu "słuchamy i czytamy", dzisiaj "Jaki kolor wybrać chcesz?" Niemen i AKWARELE ![]() https://www.youtube.com/watch?v=Oh8UYCm8my8 Malarstwo, to kolejna z rzeczy rzucających się w oczy wszędzie, jak kraj długi i szeroki. Wszędzie unosi się zapach świeżej farby. I nie chodzi mi tylko o to malowanie, tuż przed Dniem Zwycięstwa 9 maja. Obraz 786.jpg Przyznacie, że na takim przystanku miło się czeka? Albo na takim: Obraz 755.jpg Obraz 756.jpg Wjeżdżasz do lasu, a tam o niebezpieczeństwie pożarowym informuję cię... zajączek Obraz 776.jpg Obraz 795.jpg albo żuberek, dzięcioł jest malowany najczęściej, choć różnorodność formy zadziwia Obraz 781.jpg Jak brak koncepcji, to póki co, maluje się cały kamyczek jakimś kolorem, a jak coś przyjdzie do głowy, to już mamy gotowy podkład. Początkowo myślałem, że w okolicy rozbił się jakiś TIR z farbą, ale z czasem zaczęło mi się podobać. Wspomnijcie wcześniejszą wiadomość o pomalowaniu Białej Wieży. W świetle miłości do farby, nabiera ona innego wymiaru. Zwykłe informacje napisane na kamieniu leżącym na ziemi, jakoś do mnie bardziej trafiały, niż te na betonowym słupie na wysokości oczu. Były swojskie i naturalne. Obraz 134.jpg Obraz 708.jpg Obraz 403.jpg Wszystko wygląda bajkowo i jakby z innego świata. Wypatrywaliśmy, wypatrywaliśmy sprawców- artystów i oczywiście, okazało się, że to sprawka... motocyklistów. Obraz 367.jpg Obraz 778.jpg Ich legendarny,międzyplanetarny pojazd "IŻ Planeta" ![]() Obraz 194.jpg Szczęśliwej drogi! Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.12.2015 o 01:03 |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
Z Różanej kierujemy się na Wołkowysk. Zaniedbany Lenin kikutem wskazuje nam drogę.
Obraz 202.jpg Włodek jedzie asfaltem P44 i jest plan spotkać się po drodze. Ja z Mirkiem chcemy zahaczyć Łysków, a raczej znajdujący się w nim grób Franciszka Karpińskiego. To on jest twórcą kolędy "Bóg się rodzi" i innych pieśni:"Kiedy ranne wstają zorze", "Wszystkie nasze dzienne sprawy", "Nie zna śmierci Pan żywota"... W 1792 odśpiewano je po raz pierwszy w Supraślu, w starym kościele farnym. Do Łyskowa jedziemy piękną szutrówką. Obraz 203.jpg Obraz 205.jpg Po 10km mijamy wioskę Bojary, a po kolejnych 5km nasz trud jazdy w pyle ![]() Obraz 213.jpg To kurhan Dregowiczów z XIw Obraz 215.jpg Obraz 217.jpg Obraz 221.jpg Obraz 223.jpg Obraz 224.jpg Obraz 227.jpg i sam grób, w formie wiejskiej chatki, z jakże wymownym napisem "Otóz mój dom ubogi" Obraz 219.jpg Obraz 228.jpg i ciekawa tabliczka z informacją o rekonstrukcji. kilkanaście km dalej spotykamy Włodka i już razem jedziemy dalej. Zaczyna zmieniać się krajobraz: w miarę równa nizina zaczyna się falować, by przed Wołkowyskiem wystrzelić pagórkami i jarami. Wiosenna zieleń i jej zapach potęguje doznania z jazdy. Obraz 232.jpg Mijamy pojedyncze chałupy; ta pięknie pastelowa Obraz 230.jpg Obraz 196.jpg i całe zagony szaro-burych. Obraz 231.jpg A przy jednej z nich ciekawi świata Roman i Tania - dziewczynka o pięknych oczach, jak te: https://www.youtube.com/watch?v=n62qNFwhQ0I Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.12.2015 o 01:05 |
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
Wołkowysk to miasto, w którym warto zobaczyć cmentarz, a na nim dużą kwaterę mogił powstańców styczniowych z 1863, oraz żołnierzy z 1920r.
Ze stanu ruiny, na której pasły się kozy, został doprowadzony do porządku dzięki inicjatywie trzech starszych mieszkańców i ich ogromnej pracy. Wycieczka śladami Polski to niestety najczęściej kościoły i cmentarze. Czasem tylko one przypominają zapomnianą historię. Strony, w jakie przyjechaliśmy są przesiąknięte ideą obrony polskości i stanowią jej ciekawą lekcję. Odsyłam chętnych do lektury, a ja ograniczę pobyt w Wołkowysku do wizyty w barze. Podczas naszego tygodniowego pobytu, przekonaliśmy się co do słuszności sposobu podróżowania w wersji adventure. Baza noclegowa przedstawia się mizernie i ogranicza do hoteli w dużych miastach. Pociąga to za sobą specjalne zaplanowanie trasy. Dla mnie to jak chodzenie po górach i schodzenie do śmierdzącego miasta na noc. Białoruś obfituje w rzeki i jeziora, więc nie ma żadnych problemów ze znalezieniem wypasionej miejscówki, gdzie można zapalić ogień, czy się wykąpać, czy po prostu głośno zaśpiewać: ![]() ![]() http://youtu.be/fnS1C_3swCQ A jedzenie? Podobnie. Nie można tylko zapomnieć o zapasie pitnej wody. Wjazd do miast ograniczaliśmy na tankowanie i obiad. Na zasadzie, co się trafi i kiedy się trafi. Jadąc przez Wołkowysk zobaczyłem BAR. Pora była stosowna, pełna akceptacja reszt ekipy. Jednak szybko przekonaliśmy się, że nasze wyobrażenie o barze znacznie różni się od tutejszego: w barze możesz co najwyżej zjeść jakąś bułkę z niespodzianką, czy wypić piwo. No ale jeść się chce, a są tylko kanapki...zamawiamy: kanapka standard i podwójna Bialorus 100.jpg podwójna różni się dodatkową kromką chleba. Zresztą, bardzo smacznego ![]() Bialorus 101.jpg Bialorus 102.jpg Chcę powiedzieć: jak jesteś głodny, wypatruj bardziej napisu "Stołowaja" a jak bardzo głodny "Restaran" i bierz od razu podwójną porcję. Cena i tak cię ni zabije, bo najdroższy obiad kosztował nas 25000 BYR. Jedziemy na północ, drogą w kierunku Grodna. Polecam tę prawą jej odnogę- długo pięknym rezerwatem. (lewa wzdłuż pięknych torów ![]() Obraz 236.jpg Dojeżdżamy nad Niemen i skręcamy w lewo do Łunna. Obraz 237.jpg Obraz 240.jpg Za cerkwą skręcamy w lewo w małą uliczkę, dalej na rozjeździe w prawo i już jesteśmy na dróżce do Miniewicz. Cały czas wzdłuż zakoli Niemna, raz polem, a raz piaszczystym lasem. Obraz 239.jpg A co to za Miniewicze? Niecierpliwych odsyłam do lektury Elizy Orzeszkowej "Nad Niemnem" Ja o tym w następnym odcinku. Ostatnio edytowane przez ATomek : 02.12.2015 o 01:06 |
![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Nowa Wieś k/Pruszkowa
Posty: 11
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 dzień 1 min 16 s
|
![]()
""Włodek jedzie asfaltem P44 i jest plan spotkać się po drodze. Ja z Mirkiem chcemy zahaczyć Łysków, a raczej znajdujący się w nim grób Franciszka Karpińskiego.
To on jest twórcą kolędy "Bóg się rodzi" i innych pieśni:"Kiedy ranne wstają zorze", "Wszystkie nasze dzienne sprawy", "Nie zna śmierci Pan żywota"... W 1792 odśpiewano je po raz pierwszy w Supraślu, w starym kościele farnym. Do Łyskowa jedziemy piękną szutrówką."" - a ja - jak ATomek napisał wyżej - asfaltem. Do Podoroska, gdzie się umówiliśmy na spotkanie. Tu nasze drogi miały się przeciąć: szutry i kurz z czystym asfaltem... Dwie Afryki po szuterkach (w zasadzie po kamieniach i tłuczniu!!!), a moja CBFka - po gładkim. Podorosk - małe miasteczko przy drodze P44. Senne. Ale znalazłem tam takiie cudeńka (kolejne ślady dawnej i zapomnianej świetności...): SAM_0134.jpg SAM_0140.jpg SAM_0141.jpg (Komu przeszkadzała tak piękna brama? Kombajn był za wysoki i nie mógł wjechać ![]() A przygłównym placu miasteczka - obecny w każdej osadzie - pomnik bohaterskich sołdatów, niosących na karabinach i bagnetach wolność: SAM_0143.jpg SAM_0144.jpg do ATomka: .... nie tylko "Sasza, Natasza i pepesza"... KUFAJKA!!! Ostatnio edytowane przez kocur : 03.06.2012 o 12:58 Powód: dopisek |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Zarejestrowany: May 2012
Miasto: Nowa Wieś k/Pruszkowa
Posty: 11
Motocykl: nie mam AT jeszcze
![]() Online: 1 dzień 1 min 16 s
|
![]()
A skoro jesteśmy przy pomnikach:
Z lubością oddawałem się fotografowaniu wielkiego wodza (tfu!) rewolucji. Tyle w tych biustach i całych postaciach emocji: od dumy (to Lenin w Janowie Poleskim; pomnik postawiony w miejscu śmierci Św. Andrzeja Boboli): po wstyd (to Lenin w Połocku odwracający wzrok, bo po drugiej stronie alei w Połocku patrzy na niego Szymon Połocki, a więc KTOŚ!) Ostatnio edytowane przez kocur : 03.06.2012 o 13:09 |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2011
Posty: 25
Motocykl: RD03
![]() Online: 1 dzień 23 godz 39 min 15 s
|
![]()
Przystanki to na Białorusi oddzielna bajka. Mi najbardziej podoba się rysunek rozpędzonego samochodu z hasłem: Nie goni 100, a zhivi 100
![]() Duże wrażenie mogą zrobić reklamy społeczne, które w Polsce dotyczą trochę czegoś innego ![]() ![]() W wolnym tłumaczeniu - palisz w łóżku, zginiesz od pożaru ![]() Ale to tak na marginesie. Bardzo fajna relacja! Czekam na więcej! |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Garwolin
Posty: 1,735
Motocykl: RD07A
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 6 miesiące 2 tygodni 6 dni 1 godz 31 min 46 s
|
![]()
"Człowiek jam niewdzięczny" Czesław Niemen
http://youtu.be/lo87RPkAQT0 Jadąc w to miejsce uważam, że trud drogi ma duże znaczenie. Dlatego wybieram ścieżki (choć są męczące dla Włodka na szosowym motocyklu), bo ten skrawek skarpy nadniemeńskiej jest uświęcony pracą i taki przeszedł do naszej historii. Bohatyrowicze. Duma tego zaścianka szlacheckiego wywodzi się z czasów, kiedy Jan (chłop) i Cecylia (szlachcianka) bogaci tylko swoją miłością postanowili "zejść z oczu" ludziom, którzy ich związek traktowali jak mezalians i osiedlili się w głębokiej puszczy. Mozolną pracą wydzierali jej każdy skrawek ziemi, żyjąc jednocześnie zgodnie z harmonią przyrody, dostrzegając jej piękno. Dali początek rodowi, który król August Poniatowski nagrodził herbem i szlachectwem. Gościł u nich będąc na polowaniu i nagłośnił panującą tu pracowitość, serdeczność, bezpośredniość, przywiązanie do ziemi i własnych korzeni. W literaturze zawsze przedstawiani jako romantycy, ale też czynni patrioci, wspierający Ojczyznę w potrzebie. Miniewicze, to książkowy "Korczyn" z "Nad Niemnem" Elizy Orzeszkowej. Będąc tutaj dominuje uczucie, że to wszystko prawda: jest zadbany grób Jana i Cecyli, protoplastów rodu, są pozostałości dworu, jest powstańcza mogiła i są ludzie. To tutaj łatwiej zrozumieć tragedię powstania styczniowego. I wspólną- szlachecką i chłopską- walkę z Rosją. To tu miłość nie wybiera- Jan i Cecylia, Anzelm i Marta, Justyna i Jan. I pomyśleć, że podobno są ludzie, którzy już jako dorośli, po wizycie w tym zakątku decydują wreszcie przeczytać "Nad Niemnem" ![]() Bialorus 111.jpg Bialorus 105.jpg Bialorus 109.jpg Mogiła Powstańcza z 1863 na kurhanie, który połączył Benedykta i Andrzeja jest w Miniewiczach, w lesie, nieopodal zejścia nad Niemen. Obraz 248.jpg Może na którejś z tych kryp płynęli Jan Bohatyrowicz i Justyna Orzelska? Obraz 249.jpg "Jeszcze niedawno, do Bohatyrowicz było ciężko trafić. Nie było ich na mapie. Były Samostrielniki" Bialorus 118.jpg Dla tego spotkania i opowieści warto tu przyjechać. Potomkowie Bohatyrowiczów- z 500 przed wojną, dzisiaj żyje tu już tylko parę osób. Nasze spotkanie z Panią Danutą i Panem Wacławem: Bialorus 120.jpg Bialorus 121.jpg Bialorus 122.jpg Życzymy zdrowia i odjeżdżamy. Żal pozostaje. Dróżką za wsią dojeżdżamy do grobu Jana i Cecylii Bialorus 123.jpg Mocno kultywowana jest czynna pamięć o przodkach. Grób ten odnowił w latach dziewięćdziesiątych bezpośredni potomek powieściowego Janka Bohatyrowicza- Stanisław. Bialorus 128.jpg Obraz 256.jpg Obraz 262.jpg Obraz 258.jpg Obraz 259.jpg Obraz 260.jpg "Za Polski to statki chodziły po Niemnie, letnicy nawet z Warszawy bywali. Później wszyscy zapomnieli o nas..." Ostatnio edytowane przez ATomek : 18.05.2012 o 12:36 |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 19:16 |
"Zakazane" Bieszczady 2012 | Arkadius | Polska | 12 | 19.01.2013 22:30 |
Wyprawa z Polski do Brazylii "Volta ao Mundo" - Trzy pasje, dwóch facetów, jeden cel! [Sierpień 2012] | Jastrap | Kwestie różne, ale podróżne. | 17 | 31.12.2012 12:55 |
"Oranżada"dla przyszłego "zdrajcy". | MOTOMYSZA | Wszystko dla Afrykańczyka | 7 | 29.10.2012 19:21 |