|
|
|||||||
| Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
![]() |
|
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
|
|
|
#1 | |
|
droga jest celem
![]() Zarejestrowany: Oct 2010
Miasto: Wrocław
Posty: 1,007
Motocykl: RD07, LC8
Przebieg: X70.000
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 1 dzień 18 godz 34 min 0
|
Cytat:
__________________
RideNow! |
|
|
|
|
|
|
#2 |
![]() Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Częstochowa
Posty: 166
Motocykl: RD07a
Przebieg: 53kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 4 dni 21 godz 57 min 6 s
|
Boże gdzie by trzeba było jechać
![]() ? żeby potrzebna była taka przyczepka. Tak jak jeden z poprzedników juz napisał, czym dłużej i dalej jade to za każdym razem dochodze do wniosku że za duzo rzeczy zabrałem. w XXI wieku nadeszły czasu minimalizacji. P.S No chyba że ktos na wyprawe motocykolową zamierza zabrac tyle par skarpet i majtek na ile dni jedzie........... nie zapominając o garniturze + krawat. Dwa kufry i worek to max na 50 dniową wyprawe!!!! w drodze na magadan zostawiłem w "depozycie" po drodze dwa kufry bo uznaliśmy że mamy za dużo rzeczy........... |
|
|
|
|
|
#3 | |
![]() Zarejestrowany: Jun 2011
Miasto: Wrocław
Posty: 53
Motocykl: RD03
Online: 2 dni 20 godz 5 min 59 s
|
Cytat:
wiesz przyczepiasz na to jeszcze zrolowaną linę + saperkę i kanister i jesteś prawie Tony Halik, nie jest ważne ze kijowo z tym zawracać nie wspominając o drodze z koleinami.A tak poważniej to jestem przeciwnikiem przyczepek - zarówno do moto jak i aut, chłopaki na forum lndrover'owym też takie coś wymyślali, z szuladami z boku, kuchenką itd.... ale to wszystko waży. Z drugiej strony moim zdaniem 90% aut terenowych z bagażnikami na dachu to lans, ja jeżdżę z całą rodziną do Rumunii itp i jakoś się pakuję do środka, a znam gości co jeżdżąc sami maja dwie skrzynki na dachu .Chłopaki z forum motocykli z koszami - redmotorz też pobudowali takie przyczepy do zaprzęgów - ale 2 kółka, dekiel jest od razu stołem itp, ale przy zaprzęgu ma to jakiś tam sens jedziesz w dwie osoby dalej + części zapasowe do ruska , spalanie raczej nie zwiększa się bo oporów powietrza nie ma praktycznie, a mniejsze jest ugięcie opony w motocyklu (bo odciążona). Z jednym byłem kiedyś na mazurach - dosyć się to sprawdzało i nie podskakiwało na dziurach specjalnie tu kilka przyczep ich produkcji: http://imageshack.us/photo/my-images...sc00010hs.jpg/ http://imageshack.us/g/846/dsc00575l.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images...171485bp3.jpg/ A tu z neta z gar-kuchnią - dobra na zloty: http://imageshack.us/f/259/5637657362big.jpg/ Niezależnie od wszystkiego ma to służyć naszej satysfakcji więc jeśli ktoś się z tym lepiej poczuje to pewnie sobie zrobi - stal chyba wygodniejsza w "obsłudze" na wyprawie w razie pęknięć. NA pewno taki sprzęt wyprawowy będzie robił wrażenie na widzach, a czy to praktyczne to juz sprawa drugorzędna. Pozdrawiam Ps. a tu rezerwa jeśli moto klęknie: http://imageshack.us/photo/my-images...8wersjale.jpg/
Ostatnio edytowane przez mirek-wroc : 27.01.2012 o 10:20 |
|
|
|
|