|
![]() |
#1 | |
![]() Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Międzychód
Posty: 65
![]() Online: 5 dni 50 min 46 s
|
![]() Cytat:
W normalnych warunkach w zasadzie nigdzie się nie opłaca, ale stojąc przed problemem rzeźbić i jechać a nie rzeźbić i pchać wolę jednak tę pierwszą opcje ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Zakonserwowany
![]() |
![]()
Zdechła pomarańcza i co w tym takiego dziwnego ?
Na 9 ktm-ów którymi jeździłem , 7 zdechło w mniej lub bardziej spektakularny sposób , zrobiłem i jeździłem dalej w jednych starczyło kilka stówek na rozwiązanie problemu w innych kilka tysięcy , one tak maja i tylko idiota myśli że ten problem go nie dotyczy . Nie napisze że KTM to zajebisty motocykl , jedynym argumentem że jeszcze się z nimi użeram jest koszt oryginalnych części zamiennych w stosunku do Japonii , która wbrew pozorom też często pada w tym segmencie moto . KTM jak jeździ to daje mi tyle że jak zdechnie to mu wybaczam , jeśli ktoś myśli inaczej to powinien go sprzedać zanim tego doświadczy na własnej skórze . Zminimalizowanie awarii jest możliwe wyłącznie przez bardzo skrupulatnym i właściwy serwis , niespodziewanych padnięć nie da sie uniknąć .
__________________
Proszę siadać, się nie wychylać, się nie opowiadać I łaskawie i po cichu i bez szumu i bez iskier Wypierdalać. Ostatnio edytowane przez Adagiio : 14.12.2011 o 11:38 |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | |
Niepoprawny ideologicznie - XTZ/GS/LC4 ;)
![]() Zarejestrowany: Jul 2008
Miasto: Józefów
Posty: 660
Motocykl: R1100GS, LC4
![]() Online: 2 tygodni 1 dzień 17 godz 57 min 31 s
|
![]()
Mam wrażenie, że ciągle umyka Ci fakt, że LC4 to konstrukcja projektowana jako wyczynowa i bardzo wysilona. Porównywanie tego z wspomnianym Rotaxem jest cokolwiek nie na miejscu - te silniki dzieli przepaść jeśli chodzi o możliwości.
Pewnie dałoby się zrobić ze starszej LC4 niezawodną jednostkę, tylko potem raczej nie byłaby bardziej żwawa niż ów rotax - mało kto byłby chętny na taką zamianę. Niestety wytrzymałość bierze się z zapasów,a te z dodatkowej masy. W husce TE610 jest to jeszcze bardziej uproszczone i ten silnik na prawdę robi niesamowite wrażenie - o ile akurat działa. Rozrząd rozwiązany jest identycznie i te rolki się nie sypią - mogą przeżyć kilka korbowodów, które lecą bardzo szybko. Łańcuszki też wyciągają się w niej w oczach - ale jak ktoś się przejedzie takim sprzętem to wcale się nie dziwi dlaczego. Coś za coś. Powiedz - miałeś okazję pojeździć kiedyś LC4 ? Tak na marginesie uważam, że 690 to bardzo udana i niezawodna konstrukcja i wcale nie skreślałbym jej na podstawie tego jednego przypadku. Tych moto jeździ już dużo i bardzo rzadko słychać o jakichkolwiek problemach. Za to wszędzie słychać jak świetnie to zap##dala. Cytat:
|
|
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() Zarejestrowany: Aug 2010
Miasto: Międzychód
Posty: 65
![]() Online: 5 dni 50 min 46 s
|
![]() Cytat:
Co do rotaxa, porównanie jest chybione, ale raczej w drugą stronę. Ja patrze na lc4 i widzę technologie z lat 80. Rotax wypuścił pierwszy 4t jako baza dla różnych firm produkujących motocykle. Całość składa się jak klocki lego. Chodzi o sposób konstrukcji, inżynierii i rozwiązania. Nie o konie na papierze. Nie sztuka zrobić silnik o wysokiej mocy, który się od niej rozlatuje. Ja ze swoim pierdopędem nie mam doskoku do lc4, ale np taka konfiguracja z dwoma wałkami rozrządu w głowicy i mocy 80 km... ![]() ![]() Motocykl jako całość, tzn jego zaj*ebistość nie podlega dyskusji. Kupujesz sprzęt z salonu praktycznie gotowy do zap*dalania ale taka już moja natura, że się do detalów czepić lubię. Ja kiedyś o lc4 myślałem w kategoriach długodystansowca, niestety przez tego rodzaju bolączki mnie nie przypasował. To tyle, więcej głosu nie zabieram ![]() |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Dlaczego lubię BMW, KTMa, Triumpha | Orzep | Inne - dyskusja ogólna | 125 | 23.08.2013 20:28 |