![]() |
|
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
|
![]()
Dalej wśród palm mknęliśmy w kierunku Sahary. Tylko piękna sceneria zachodzącego słońca na tle palm zachęca nas do zatrzymania się.
![]() ![]() ![]() ![]() Do na dziś obranego celu dojeżdżamy już po zmroku. Dopada nas Majfrend. Ale jakiś taki bardziej kulturalny. Mówi, że zaprowadzi nas do Kasby w której nocowali polscy zawodnicy z rajdu RMF Challenge czy coś w tym stylu. Takim oto sposobem lądujemy w Kasba Touareg. Mieliśmy tu zaplanowany najdroższy nocleg na trasie naszej wycieczki objazdowej. Tak wynikało przynajmniej z info z internetu, że drogo. A nam udało się po cenach jak wszędzie w Maroku i do tego dobrze,ba nawet rewelacyjnie. Nawet Majfrend o dziwo nie chciał wynagrodzenia mimo, iż proponowaliśmy przyzwyczajeni do takiego załatwiania sprawy wcześniej. Bagaże do pokoju, walka z Faraonem, a jak, dopadł mnie ale dzielnie stawiam mu czoła ![]() Potem siadamy w recepcji z Berberami, którzy opowiadają co tu się działo jak Polacy byli. Wszędzie wóda i umpa umpa ![]() Pijanym Berberom rozwiązały się języki. Łamaną angielszczyzną, na migi ( także i ja coś zrozumiałem ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Berberowie to wspaniali ludzie. Nie rozumiejąc się nawzajem znaleźliśmy wspólny język. Dziwne ale prawdziwe. Śmiechy i ubaw po pachy, z drugiej strony zaduma i podziw ich stylu życia i bycia. A tu widać, że wódka rozbiera nie tylko kobiety ![]() ![]() Koniec koców, po berberyjskich przyśpiewkach i muzyce ląduję w łóżku. Jeszcze tylko Wiesiu gdzieś koło 23 wyciąga mnie z łóżka bym uwiecznił jego swimming ![]() ![]() ![]() A... skoro już mnie wyciągna to siadam do relacji. Omar, bo chyba tak miał na imię, przygląda mi się i chce foto na facebooka ![]() ![]() ![]() ![]() 23.45 Już w pokoju, Ula dawno spi więc przy świetle czołówki podłączam ładowarki i ładuję aku z aparatu i kamery. Jutro wielki dzień - Wiesław będzie mnie uczył jazdy po piasku. W końcu TKC znajdą się tam gdzie ich natura ![]() Dystans: 400km ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Żory
Posty: 98
Motocykl: Super Terefere 750 3TD na leniuszku
![]() Online: 1 tydzień 1 dzień 7 godz 14 min 40 s
|
![]()
Targi przypraw bardzo mi się podobają. Szukałem podobnego w Dubaju, ale nie znalazłem. Czekam na część piaskowo-pustynną.
Bardzo ładne i interesujące zdjęcia zamieszczasz. |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Mar 2010
Miasto: Zambrów
Posty: 1,024
Motocykl: CRF1000L
Przebieg: 64321
![]() Online: 1 miesiąc 5 dni 9 godz 15 min 6 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
PRZEZ KRAJ PARTYZANTÓW, KOKAINY I KAWY: czyli pekaesem po Kolumbii. [Listopad 2011] | czosnek | Trochę dalej | 48 | 12.01.2013 01:50 |
Lek na jesienną depresję czyli Neno na Bliskim Wschodzie :) [Listopad 2010] | Neno | Trochę dalej | 50 | 27.04.2012 18:22 |