Szkocja - koniec maja 2012

[Rychu72]

Propoponowałbym z C do D jechać wybrzeżem. W sumie rewelacji nie ma, ale nie robisz tą samą trasę dwa razy.
Obowiązkowo skocz na Hybrydy. Prom po 25 funciaków. W dwa dni zjedziesz Harissa i Luisa (chyba tak się pisze). Na Harrisie jest fajny kamping.
Moja trasa była robiona wg bestbikingroads.com i traski pierwyj sort. Niżej masz mniej więcej to co zrobiłem z małymi modyfikacjiami
0 dzień: Zwiedzanie Edinburgha
I dzień : Edinburgh - Perth – Blairgowrie – Ballater - Grantown on Spy - Keith – Forres – Inverness – Fort Augustus - 430 km
Opcja II - I dzień : Edinburgh - Perth – Blairgowrie – Ballater - Grantown on Spy - Newtonmore – Spean Bridge (Ex) – Fort Augustus - 371 km
II dzień: A9 / A99 : Inverness - John o'Groats - Gils - Orkneys- 252 km
III dzień: Orkneys – Gils
IV dzień: A836 : Gils - Lairg – Melvich – 101 km + A838 : Collaboll – Laxford Bridge – 100 km
V dzień: Laxford Bridge – Scourie – Inchnadamph – 37 km – Baddidarach- Ullapool – Garbat – Kinlochewe – 200 km
VI dzień: Kinlochewe - Auchtertyre ( Loch Alsh ) - Achnasheen ( Loch Gowan ) – 70 km - A87 : Kyleakin - Totscore (Isle of Skye) - Uig – 70 km - Hybrydy
VII dzień: Hybrydy 250 km
VIII dzień: Hybrydy - A87 : Invergarry - Kyle of Lochalsh – 120 km – Fort William (jest niedaleko fajna trasa Spean Bridge do Newtonmore - Exeptional) - A889 / A86 : B863 : North Ballachulish – Kinlochleven – North Ballachulish – Glencoe – Achallader – Crianlarich – razem od promu 280 km
Opcja II Portree – Oban 230 km – Clifton Tyndrum – Alexandria (blisko Glasgow) – 150 km – Razem 380 km

[Zenon]

Witam.


Ze Stranraer jedź A75 na południe.
Nie pchaj sie w kierunku na Glasagow, bo pojedziesz szybko, a flaki z olejem! Jak jedziesz odpoczywać jadąc to jedź na Dumfries, stamtąd na Carlisle (granica z Angolandem w okol Gretna) - tam się złap A7 na Hawick, stamtąd na Selkirk i dalej Galashiels i dalej A7 do Dalkeith. Tym sposobem oglądając widoczki i docierasz pod Edynburg. Tu przystanek Zenon, jedziesz bez klamotów obejrzeć miasto, wieczorem wódeczka, następnego dnia rano jedziesz na pól dnia do North Berwick, bo to ładne portowe miasteczko, a i po drodze widoczki - jazda - hm... średnio.
Jak nie masz pół dnia to kierujesz się na Stirling, ale odbijasz na A977 Kinross, zeby w Muckhart odbic na drugiej klasy A823 w kierunki na Crieff przez Gleneagles, skąd przez Killin nad Loch Tay, z Tamtąd na A82 do Fort William. To pozwoli Ci ocenić, czy kierujesz się na zachodnie wyspy, gdzie musisz mieć pogodę (!!!) a po drodze do Fort William jest ciekawie...
W okolicy Fort William mam jazdy na jeden dzień i myśle, że warto go poświecić mam też ukrytą miejscówkę na spanie w miejscu, skąd nie widać cywilizacji! Jak jest pogoda to trzeba na Skye, a którym może nieco później. Wysp Zachodnich nie można zbagatelizować, jak tam nie ma pogody to się umęczysz, bez żadnych korzyści estetycznych. Ja znam ludzi, co Skye nienawidzą, bo nie poszła im pogoda...

Tu mapa odcinka:

http://g.co/maps/4aggk


Pozdrawiam

Zenon.

[kopara]

Jak tam koszty wyjazdu - skalkulowane coś?