![]() |
|
Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#22 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2010
Miasto: W-wa
Posty: 412
Motocykl: BMW F 650 GS Dakar
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 9 godz 10 min 30 s
|
![]()
19.09.2011
Z rana, po nieprzespanej nocy szybka decyzja. Nie ma na co czekać, niebo nie wygląda zbyt ładnie. Zbliża się burza, trzeba zmykać stąd jak najszybciej. ![]() ![]() Oj niebo dawało znaki - idzie burza 100_0736.JPG Nasza ulubiona droga z winnicami już tak malowniczo nie wyglądała 100_0738.JPG Nad Creativką wisi coś nieładnego 100_0740.JPG Tylko przez chwile miałyśmy słoneczko 100_0743.JPG Creativka zrobiła sobie prowizoryczną rękawiczkę, bo z jedną nie dało się jechać P1030178.JPG Dojechałyśmy do Trpanj, gdzie już w momencie oczekiwania na prom, nadeszła burza, wręcz nawałnica (przez Dubrownik w tym czasie przeszła trąba powietrzna). ![]() ![]() ![]() zerwał sie silny wiatr 100_0751.JPG motocykle miały niezły prysznic 100_0754.JPG Po jakimś czasie, na szczęście, przestało padać i trochę się uspokoiło. Ale w dalszym ciągu było bardzo mokro. Przypłynął prom, cały mokry. Pora na nas żeby się załadować. Wjeżdżamy jako pierwsze. Najpierw wjechała Creativka i spoko. Gdy ja się zaczęłam rozpędzać, nagle jakaś zagubiona (Polska) turystka wlazła mi pod same koła. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() platforma na którą wjeżdżałyśmy, jeszcze sucha P1030017.JPG Gdy już przypłynęłyśmy i szykowałyśmy się do zjazdu z promu, jakiś pan zaparkowany obok zapytał mnie: - czy to pani takie wygibasy przy wjeździe robiła? - A no ja - No, no właśnie, bo motocykl nie jest dla kobiet! ![]() No dobra przyjęłam tę opinię do wiadomości, ![]() ![]() Gdy zjeżdżałyśmy z promu, marynarze nas żegnali: - dziewczyny, jedzcie ostrożnie, gdy drogi są mokre, są bardzo śliskie, jedzcie powoli, ostrożnie. No i powodzenia! – byli bardzo przejęci Ruszyłyśmy, i tak jak nam wszyscy doradzali, jechałyśmy ostrożnie i powoli. Wszędzie, mokro i ślisko. Niepokój jak miałam tak w dalszym ciągu nie mijał. W sumie zrozumiałe, w końcu niezłego nerwa załapałam. Ale babska intuicja mi podpowiadała, że to jeszcze nie koniec. Po drodze gdy jechałyśmy przez Plocie w kierunku Makarskiej minęłyśmy dwa wypadki. W jednym miejscu ciężarówki się zderzyły, a w innym, samochód spadł ze skarpy. To naprawdę nie napawało nas optymizmem. Jechałyśmy spokojnie, tak jak z resztą większość kierowców. No może oprócz jednego TIR-a, który jechał szybko i w dodatku na ogonie mi siedział, trzymał się bardzo blisko, za blisko. To nie było fajne uczucie. ![]() ![]() ![]() Klamka Creativki - tzn to co z niej zostało P1030207.JPG każdy radzi sobie jak może, prowizoryczna klamka, jednak nie zadziałała P1030208.JPG Creativka zatrzymywała motocyklistów i prosiła o pomoc. Niestety nikt nie miał zapasowej klamki i nie byli w stanie pomóc. Niektórzy to w ogóle nie mieli żadnych narzędzi ze sobą. Ja pojechałam szukać warsztatu, jakiejś pomocy. Po drodze widziałam jak wyciągali samochód, który spadł ze skarpy. Rozglądałam się za warsztatem, a tu tylko apartamenty i apartamenty, (na to przyjdzie pora później, pomyślałam). Zajechałam na stację benzynową i pytam o warsztat. Skierowali mnie do warsztatu, zaraz obok, warsztatu Mercedesa. No dobra, ale tu to mi z motocyklem nie pomogą. Nie miałam za bardzo wyboru, nic innego nie było. W warsztacie pytam o pomoc. Na początku szukali w internecie warsztatu Hondy, ale najbliższy był w Splicie, ok. 120 km. Ale mi chodziło już o jakikolwiek warsztat motocyklowy. Okazało się że najbliższy był w Makarskiej, ok. 55 km. Nagle słyszę głos starszego pana: - ja mam Bus-a, ja was wezmę, ** Euro i was zabiorę do warsztatu w Makarskiej, już tam kiedyś zabierałem jednego Włocha. Szybki telefon do Creativki, potwierdzone, brać. Gdy podjechaliśmy, okazało się że panowie nie mieli pochylni do zapakowania motocykla. ![]() Oto belka po której był 'wciągany motocykl'. Creativka pokazuje kolesiom jak przymocować motocykl 100_0756.JPG na tej górze jest warsztat 100_0757.JPG Pogoda zaczęła się znowu zmieniać i zaczęło padać. W bus-ie Creativka z panami cały czas tylko sprawdzali w lusterkach czy za nimi jadę. A no jechałam, nie było wyboru, nie było to tamto, że pada, nie było czasu na pękanie. Nie dość deszcz, to jeszcze trzeba było stromą, krętą drogą pod górę podjechać. Już nie mieli gdzie tego warsztatu robić, sobie pomyślałam. W końcu dojechałyśmy, okazało się że 5 min przed zamknięciem. Pora wyładować sprzęt 100_0758.JPG Właściciel, Ivica od razu się nami zajął. Klamkę zespawał, motocykl Creativki doprowadził do porządku. Gdy czekałyśmy, znowu przyszła burza i zaczęło lać. Już wiedziałyśmy że nigdzie tego dnia nie pojedziemy. Pytamy Ivica: - czy jest tu gdzieś w okolicy jakiś apartament do wynajęcia - u mnie możecie nocować ![]() - a ty wynajmujesz apartamenty? - Nie, ale mam duży, pusty dom, o tu obok i możecie przenocować. ![]() - No dobrze, to ile jesteśmy ci winne za wszystko? - Weźmiecie mnie na kolację ![]() - Nie no tak poważnie, ile za robociznę i za pokój? - No przecież mówię, kolacja ![]() Patrzymy po sobie zdziwione, zaskoczone, myślałyśmy że sobie żartuje, bo taki jajcarz trochę - weźmiecie mnie na kolację i jesteśmy kwita ![]() I tak to się właśnie skończyło. Ivica odszykował Creativki motocykl, całkiem za darmo, no dobra za kolację i dał nam jeszcze nocleg. ![]() warsztat i sprzęty, mnie urzekła nazwa, jakoś tak się swojsko zrobiło CHORWACJA 20114.jpg A oto nasz gospodarz Ivica CHORWACJA 20113.jpg Oto dom Ivica w chmurach 100_0768.JPG W ogrodzie Ivicy, poszukiwanie przestraszonych przez burzę, żółwi 100_0770.JPG Wieczorem zabrał do miasta, pokazał przepiękne okolice i zabrał do, jednej z najtańszych, swojskich restauracji, (oczywiście rachunek pokryła Creativka, ale to był pikuś do tego co by musiała zapłacić za robociznę). ![]() Ivica okazał się super kolesiem, jeździ wyczynowo enduro, uwielbia KTM-y, przejechał Dakar w 95r., 20 lat mieszkał w RPA (stąd nazwa jego firmy „Afrika Moto”), a teraz szaleje na skuterach wodnych. ![]()
__________________
"cztery kółka potrafią poruszyć ciało, ale dwa ruszają duszę" Ostatnio edytowane przez Ashanti : 16.10.2011 o 19:47 |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Kamera MAGICAM SD21 / GoPRO Black Edition | pekos1988 | Archiwum | 2 | 15.10.2013 18:07 |
Przewodnik Gruzja - Armenia - Aazerbejdżan 2008 edition | Elwood | Kwestie różne, ale podróżne. | 3 | 25.03.2012 12:46 |
Pierwsza wiosenna przejażdżka [Chorwacja 2011] | consigliero | Trochę dalej | 6 | 17.05.2011 12:03 |