symboliczne zakończenie sezonu 2011.23-25 września MAZURY

[Lucky Luke]

Dodatkowo na usprawiedliwienie , napiszę, że w zasadzie to jechaliśmy wyjeżdżonym śladem po traktorze, więc nie bardzo rozumiem co niby mieliśmy zniszczyć.

[majki]

Napisał oresco

Dodatkowo na usprawiedliwienie , napiszę, że w zasadzie to jechaliśmy wyjeżdżonym śladem po traktorze, więc nie bardzo rozumiem co niby mieliśmy zniszczyć.

Taaaa jasne i traktor też kręcił bączki na polu Ludzie odrobinę kultury, my tez jeździmy po polach, ale ich nie ryjemy i jedziemy skrajem. A po takich akcja się nie dziwię, że chłopi wybiegają na drogę z widłami lub łopatą jak słyszą motóry...

WD60, szybkiego powrotu do zdrowia! Po wizycie w rowie podczas powrotu też miałem podejrzenie uszkodzenia więzadła bocznego w kolanie, ale na szczęście okazało się, że jest tylko naciągnięte. Teraz na offa inwestuję w ortezy.

Impreza fajna, dzięki Podlasiaki i reszta Trzody.

[Vooytas]

Napisał majki

(...)A po takich akcja się nie dziwię, że chłopi wybiegają na drogę z widłami lub łopatą jak słyszą motóry...

Pamiętam jak Maher by dostał grabiami od miejscowych na trasie w Białej....
nie było to zabawne........ blokada na całą szerokość drogi.

Przy okazji chciałem bardzo podziękować organizatorom za super zlot

Dziękuję również moim towarzyszom w dojeździe i powrocie - dojazd i powrót to była duża część całej imprezy

Pozdrawiam i do następnego!!!!

[majki]

Napisał Vooytas

Pamiętam jak Maher by dostał grabiami od miejscowych na trasie w Białej....
nie było to zabawne........ blokada na całą szerokość drogi.

Na mnie wybiegł chłop z łopatą jak lataliśmy z Jurkiem w okolicy Rajgrodu. Na szczęście nie atakował tylko coś tam krzyczał i machał szpadlem.

[Dunia]

Wojtku dzięki za miłe towarzystwo podczas powrotu...,a, nadzieję że droga z Kraka do domu minęla Ci szybko .

[Vooytas]

Napisał Dunia

Wojtku dzięki za miłe towarzystwo podczas powrotu...,a, nadzieję że droga z Kraka do domu minęla Ci szybko .

Również Wam dziękuje za "przygarnięcie"

Wcale nie chciało mi się wracać do domu. Z Krakowa pojechałem trochę na około...

Pozdrowienia dla Puszka i Jochena również !!!
Mam nadzieję że uda się niebawem spotkać

[KML]

To i ja dodam kilka:











Chłopaki co było w tej butelce co stoi na stole?

[Złom]

Napisał oresco

Dodatkowo na usprawiedliwienie , napiszę, że w zasadzie to jechaliśmy wyjeżdżonym śladem po traktorze, więc nie bardzo rozumiem co niby mieliśmy zniszczyć.

Całkowicie się zgadzam z Majkim, na filmiku dokładnie widać jak jeździcie po śladach traktora...

Mam nadzieje, że Wam też ktoś tak pojeździ po trawniku przed domem i powie, że widział ślady po kotach!

MZ