Wróć   Africa Twin Forum - POLAND > Podróże. Całkiem małe, średnie i duże. > Relacje z podróży > Trochę dalej

Odpowiedz
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 27.09.2011, 18:56   #1
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Dzień 16
Zwiedzanie Batumi i wieczorny czilaut na***ka na plaży
Robimy dzień wolny od moto.
Jutra załoga transalpowa ładuje się na prom do Ukrainy. Jedziemy naszym wozem caritas do Batumi odebrać zarezerwowane bilety na statek i zjeść trochę gruzińskiej kuchni.



DSC01108.jpg
Po prawej Aleks i jego bmw f650 gs. Drugi taki sam kupił synowi.
U syna po 500km wysiadło przednie zawieszenie a po 1000km padł tylny amortyzator.
Żeby nie było że uprzedzenia mam jakieś wyssane z palca do tej marki.
O wyciekach z układu chłodzenia szkoda nie chce mi się już pisać



DSC01194.jpg
Bardzo pomysłowy patent na poprawienie komfortu



Ciasne uliczki w Batumi.
DSC01112.jpg

DSC01131.jpg

DSC01154.jpg




Wylądowaliśmy w knajpie na paszy.
Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1559).jpg





DSC01114.jpg


Zamówiłem kawe z mlekiem
DSC01117.jpg




Dwóch mistrzów drugiego planu
DSC01135.jpg

DSC01133.jpg

DSC01175.jpg





Batumi...

DSC01152.jpg

DSC01147.jpg

DSC01145.jpg

DSC01150.jpg

DSC01138.jpg

DSC01139.jpg

DSC01143.jpg

Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1565).jpg

DSC01177.jpg


Moto-Turcja, Gruzja, Armenia 24.06-14.07.2011 (1579).jpg



Rogera złapała sjesta na kamieniach
DSC01173.jpg



A to rzadki okaz Walenia Gołodupnego. Pływa czasem przy wybrzeżu Batumi.
DSC01167.jpg



Zawijamy się na kolacje, by zaraz po niej wrócić znowu nad morze, ino z innym wyposażeniem
DSC01163.jpg





DSC01202.jpg



DSC01203.jpg

Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 18:59
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 28.09.2011, 00:48   #2
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Dzień 17


Poranek był ciężki jak dla co po niektórych
IMG_0094.jpg

IMG_0090.jpg


Człowiek Gąsiennica jak powiedział Aleks
DSC01210.jpg




Aleks pojechał dalej, ekipa na transalpach również.
Nam też nic innego nie pozostało jak zapakować motury na lewete
IMG_0098.jpg


Przed powrotem nad wybrzeże, umówiliśmy się że dolatujemy no ostatkach paliwa.
Każdy ma mieć maksymalnie tyle paliwa w baku ile mieści rezerwa.
Tym sposobem z zapakowanych na lawecie motocykli spuściliśmy w sumie niecałe 10 litrów wachy

IMG_0104.jpg



IMG_0105.jpg



Zajechaliśmy na stacje i do naszych motocykli, auta i zapasowych kanistrów wlaliśmy prawie 200 litrów ropy.
Olej napędowy jest o połowę tańszy jak w polsce, czyli 3 razy tańszy niż w Turcji !!!
Gość z obsługi stacji dziwnie się popatrzył na Nas. Udało się go nam nabrać, że te moto naprawdę są na DIESEL

IMG_0114.jpg
KTM LC8 950D Prototype

IMG_0116.jpg
HONDA XRV 750D Prototype



25062011280.jpg
Granice z Turcją pokonana szybko i sprawnie.
Prześliczna Pani celnik - turczynka sprawdziła nam szybko paszporty i możemy rozpędzać karawan.


A przed chwilą nas wyprzedził...
IMG_0119.jpg




DSC01221.jpg

DSC01276.jpg

IMG_0128.jpg
Kolejnego 1700km do Istambułu nie ma co opowiadać.
Bogu dzięki nie musieliśmy jechać tego odcinka na motocyklach !

Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 19:46
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 17.10.2011, 19:44   #3
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Dzień 17
Nocna próba jechania wybrzeżem deko Nas opóźniła. Mamy nauczkę by sie tam nie pchać.
Nudne widoki zza okna naszego autokaru
DSC01213.jpg

DSC01219.jpg

DSC01282.jpg



Dojechaliśmy w końcu do centrum Istambułu. Kręte uliczki nie są rajem do poruszania przeszło 10 metrowym powozem.
Idziemy połazić póki słońce jeszcze swieci.
DSC01284.jpg

DSC01304.jpg

DSC01307.jpg

DSC01308.jpg

DSC01310.jpg

DSC01315.jpg
Rozmiar Błękitnego Meczetu i Świętej Zofii robi wrażenie z zewn. i wewn.





DSC01326.jpg


DSC01324.jpg

IMG_0142.jpg

IMG_0141.jpg
Znaleźliśmy 100 metrów od Błękitnego meczetu Hotel. Nawet nie był jakiś drogi ale nie było gdzie naszego rydwanu postawić.
Wystarczyło przejść kilka kroków do drugiej linii budynków by znaleść dwa razy tańszy hotel i to z parkingiem i śniadaniem w cenie.
Ja jak zwykle w klasie ekonomik czyli na trola balkonowego





IMG_0143.jpg

IMG_0159.jpg

IMG_0162.jpg

IMG_0165.jpg

IMG_0184.jpg

DSC01330.jpg
Dżejsona opalenizna długo się nie utrzymała. Cóż, szybko przyszło szybko poszło

Poszliśmy se połazić po dzielnicy i kupić jakieś browce.
Zimny Efes wchodził jak malina.

Ostatnio edytowane przez rambo : 17.10.2011 o 21:02
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 07.11.2011, 20:12   #4
rambo
 
rambo's Avatar


Zarejestrowany: Mar 2005
Miasto: Wrocław
Posty: 7,439
Motocykl: Nie mam już Afryki
rambo jest na dystyngowanej drodze
Online: 4 miesiące 2 dni 2 godz 39 min 26 s
Domyślnie

Dzień zwiedzania 18.
Z rana...


Rano upał i jedna łazienka na 5 osób nie zachęcała do rychłego wstania. Na balkonie nieco chłodniej
IMG_0199.jpg



Wczoraj miał to być pięknie oświetlony most ale to jednak wielki statek!
IMG_0201.jpg



Pyszne nawet jak na turków i hotel śniadanie.
IMG_0198.jpg



Tak się to robi w ojczyźnie kebabów
IMG_0205.jpg


Na rozruch zeszliśmy do cysterny bazyliki, mieszczącej się tuż obok Św. Zofi.
Cysterna została wybudowana w VI wieku n.e i mogła pomieścić 100000m^3 wody !!!
Tera woda do kolan i wielkie karpie, ale podziemna budowla niesamowita
yerebatan_saray (1).jpg



DSC01342.jpg



DSC01339.jpg


Jak wyleźliśmy z pod ziemi, nie chciało nam się drałować na wielki bazar pieszkom,
wiec jetonmtik i czerwoną linią z numerem 13 przejechaliśmy się 5 przystanków
IMG_0210.jpg



IMG_0212.jpg




No się zaczęło.
I jak tu sobie na pomiątkę czegoś nie kupić. Ekipa poza mną obutowała się najkami i innymi tenisówkami.
Ja kupiłem sobie jakies super podróby gacie
DSC01354.jpg

IMG_0215.jpg

IMG_0218.jpg

IMG_0220.jpg

IMG_0224.jpg

IMG_0228.jpg

IMG_0229.jpg



Lekko obładowani ruszyliśmy na kebaba i ajran
DSC01359.jpg



DSC01360.jpg

Nasz wspólny czas chyli się ku końcowi. Ładujemy się do rydwanu T4 i kierujemy się równym tempem w stronę domu.


DSC01215.jpg



Barwinek i piękne polskie lato.. :/
24062011269.jpg



Jak z większości wakacyjnych wyjazdów ląduje u Szynszyla w Rzeszowie. Razem ze Zbyszkiem i Szynszylem waliliśmy gruzińskie wino.
Trochę opowieści i zdjęć w Pubie Rement w Rzeszowie. Resztki oleju napędowego w baku po wymieszaniu z benzyną nie zrobiły na gaźnikach w Afryce żadnego wrażenia. Ot podymiła jak syrenka i pojechała dalej.

Tak było fajnie a tu nagle koniec.
Wyjazd na Zakaukazie super. Polecam z czystym sumieniem i nie ukrywanym wspaniałym wspomnieniem.
Kierunek fajny i ciekawy.
Prosta ale pyszna kuchnia. Fajne drogi. Tanie paliwo. Przepiękne widoki i wspaniali ludzie.
Afryka jak zwykle spisała się jako motocykl uniwersalno asflatowo terenowy, choć było kilka miejsc w które się zapuściłem a szkoda.
Trasa w gruncie rzeczy do przejechania nawet i czoperem. Kwestia chęci umiejętności i czasu.





313183_179646662118034_117905868292114_369377_12113808_n.jpg

Ostatnio edytowane przez rambo : 07.02.2012 o 11:57
rambo jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 19.10.2011, 18:24   #5
luzMarija
 
luzMarija's Avatar


Zarejestrowany: Feb 2010
Miasto: Środa Wlkp.
Posty: 511
Motocykl: xr400r, cbr1100xx
luzMarija jest na dystyngowanej drodze
Online: 3 tygodni 3 dni 18 godz 2 min 38 s
Domyślnie

Wypass, wypass i tszoda ruless!
luzMarija jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.10.2011, 20:55   #6
kruk


Zarejestrowany: Sep 2011
Posty: 53
Motocykl: v-strom650, drz400e chce ATchyba
kruk jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 dzień 17 godz 35 min 42 s
Domyślnie

hejka, zaje...sta relacja!
w przyszlym roku mozliwe ze tez pojade do gruzji ale bardziej myslalem o namiocie. widze ze wy wybraliscie opcje hotelowa, wiecie moze jak to wyglada z namiotami tam, rozbijanie sie na dziko, czy pola kampingowe byly po drodze?
kruk jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 20.10.2011, 22:22   #7
gancek


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Gdańsk
Posty: 177
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
gancek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 12 godz 6 min 9 s
Domyślnie

No hej,

Ja robiłęm podobną trase po Gruzji miesiąc temu.
Kampingu nie widziałem ani jednego, za to na dziko z namiotem nie ma problemu. Tyle tylko czy jest sens się rozbijac z namiotem jak za 20-30 lari można mieć nocleg z wyżywieniem i łazienką?
Co do cen za noclegi to faktycznie lepiej płacić z góry żeby się rano nie zdziwić. W popularnych miejscach ceny są wyższe - około 50 lari.
gancek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2011, 09:20   #8
coppi
 
coppi's Avatar


Zarejestrowany: Dec 2009
Posty: 36
Motocykl: na razie CB500
coppi jest na dystyngowanej drodze
Online: 5 dni 22 godz 52 min 49 s
Domyślnie

To z namiotem My mamy ciekawa sytuację sprzed miesiąca.

Monastir Gelati koło Kutaisi. Dojeżdżamy wieczorem, jak już się ściemnia. Idziemy na zwiedzanie z Ramoną, wracamy i decydujemy, że się rozbijemy z namiotem. Idę popytać 'popów' czy można u nich za murem, ale że nie można, to pokazują kawałek przyzwoitego trawnika przy brami, zaraz przy parkingu. No to gitara.

Ale Ramona coś mówi, że jeden facet z osobówki przyjechał za nami, i od godziny siedzi w samochodzie na parkingu. W końcu podjechał do nas, zagadał skąd jesteśmy, powiedział, że 'no problem' i że on z policji. Zaraz potem przez telefon mówił coś o nas, że z Polski.

No to my do spania. Rano ochroniarz na swoim miejscu. My ładnie się zebraliśmy, zjechaliśmy na dół - w połowie drogi nas wyprzedził - machnęliśmy sobie na pożegnanie i jeszcze widzieliśmy tez samochód cywilny pod posterunkiem policji.

Także odpowiedź w sumie - że na dziko pod namiotem bez problemu (w sensie że nikt nie ściga ).

Ale w sumie to jest pytanie - czego tak pilnują, czy faktycznie coś się dzieje
__________________
Jest CB500,

coś próbuję jeździć

coppi jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2011, 10:17   #9
roger ktm


Zarejestrowany: Jul 2011
Miasto: Bielsk Podlaski
Posty: 152
Motocykl: ktm 990 Adventure
roger ktm jest na dystyngowanej drodze
Online: 2 tygodni 5 dni 4 godz 32 min 33 s
Domyślnie

Oni tak dbają o turystów. Nas dwóch policjantów przez miasto przeciągnęło 120km/h, bo powiedzieliśmy, że nie mamy czasu się zatrzymywać, a innym razem 4 razy doganiali, żeby powiedzieć, że wybraliśmy złą drogę ( nieprzejezdną ). Wydaje mi się, że dmuchają na zimne żeby turyści ich odwiedzali i dobrze o nich mówili - to też jakiś sposób obrony przed ruskimi.
roger ktm jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Stary 21.10.2011, 10:44   #10
gancek


Zarejestrowany: Oct 2011
Miasto: Gdańsk
Posty: 177
Motocykl: nie mam AT jeszcze
Galeria: Zdjęcia
gancek jest na dystyngowanej drodze
Online: 1 tydzień 5 dni 12 godz 6 min 9 s
Domyślnie

No tak o opinie wśród turystów muszą dbać, żeby ich przyjeżdżało jak najwięcej. Przemysłu nie mają więc muszą liczyć na turstyke.
Ja osobiście rozbijałem namiot w Gruzji tylko dwa razy, na plaży w Batumi i na przełęczy w drodze do Kazbegi. Nie było najmniejszych problemów i nikt nas nie pilnował. Spotkaliśmy też rowrzystów z Polski którzy większość noclegów przez trzy tygodnie spędzili pod namiotami bez negatywnych przygód. Myślę że w okolicy większych miast lub miejscowości trzeba zachować większą czujność ale w plenerach nie ma się czego obawiać.
Zresztą w miastach dość łatwo o tanie kwatery z możliwością zaparkowania motocykla na zamkniętym podwórku.
gancek jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem
Odpowiedz


Zasady Postowania
You may not post new threads
You may not post replies
You may not post attachments
You may not edit your posts

BB code is Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wł.

Skocz do forum

Podobne wątki
Wątek Autor wątku Forum Odpowiedzi Ostatni Post / Autor
Gruzja i Armenia 18/06 do 13/07. Jaca GDA Umawianie i propozycje wyjazdów 29 20.05.2014 16:24
ubezpieczenie OC - Armenia, Azerbejdżan, Gruzja Miszel Kwestie różne, ale podróżne. 2 05.07.2013 18:49
Przewodnik Gruzja - Armenia - Aazerbejdżan 2008 edition Elwood Kwestie różne, ale podróżne. 3 25.03.2012 12:46
Wyprawa na Kaukaz Południowy 2011 - Gruzja, Azerbejdżan, Armenia Głazio Umawianie i propozycje wyjazdów 14 24.08.2011 23:12
Gruzja Armenia Turcja - zajawka [Czerwiec 2011] rambo Kwestie różne, ale podróżne. 17 30.07.2011 13:55


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 15:55.


Powered by vBulletin® Version 3.8.4
Copyright ©2000 - 2025, Jelsoft Enterprises Ltd.