27.07.2011, 12:53 | #71 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Gdynia teraz
Posty: 3,428
Motocykl: kryzys.
Przebieg: 48 lat
Galeria: Zdjęcia
Online: 3 miesiące 2 tygodni 4 godz 44 min 58 s
|
nie filtr niebieski tylko ktoś tu ma zje banana monitor na moim super profi ach och ojezu wszystko dobrze się wyświetla
|
27.07.2011, 17:20 | #72 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,188
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
Plateau Emparis
W niedzielne popołudnie postanowiłem wybrać się w okolice Alpe d'Huez.
Po szybkim planowaniu trasy polegającym jak zwykle na odnalezieniu najmniejszych dróżek jakie są zaznaczone na mojej mapie ruszyłem w trasę.. zdjęcie z bocznej drogi prowadzącej do Alpe d'Huez Sam alpejski kurort okazał się o wiele większy niż się spodziewałem, strach pomyśleć co się tam dzieje zimą, kiedy zjeżdżają się setki amatorów narciarstwa itepe, zapełniając wszystkie ogromne hotele. Końcówka drogi dojazdowej do kurortu była w całości wymalowana napisami dopingującymi zawodników TdF (w tym wielki biało-czerwony prostokąt Ani i Joli z Radomia, szkoda że mnie tam nie było ), którego jeden z etapów kończył się w tej górskiej miejscowości. Nieco kłopotów przysporzyło mi odnalezienie malej drogi prowadzącej przez Col du Sarenne do miejscowości Besse. Mimo to było warto: Za piękna miejscowością Besse rozpoczyna się droga, która okazała się być szutrowym traktem prowadzącym na Plateau Emparis, płaskowyż o wysokości sięgającej 2300 m n.p.m. Sram trochę po rajtach myśląc o mandatach w europejskiej walucie, ale napotkani turyści i pasterz ze stadem owiec zapewniają mnie o tym, ze jazda tą drogą jest kompletnie legalna.. YEAH!!!! Idealny szuter pnie się serpentynami w stronę wyżyny: Jest godzina 20 i droga jest zupełnie pusta: Plateau Emparis w całej okazałości: Jeżdżąc lub spacerując można podziwiać ośnieżone szczyty 3-tysięczników: Po drodze spotykam domek-schronienie do spania i jedna polanę z rozstawionymi namiotami.. Widok urwiska na skraju drogi co jakiś czas przypomina mi, ze jadę zupełnie sam i wypadało by zwolnic tak żeby nie wylądować na samym dole bez jakiejkolwiek pomocy.. W dodatku otaczające mnie widoki nie pozwalają skupić się na drodze.. Te 30 kilometrów szutru jest najlepszym odcinkiem drogi jaki do tej pory udało mi się pokonać we Francji. Jazdę co chwile muszę przerywać kiedy za zakrętu wyłania się kolejny niezapomniany widok: Uśmiech nie schodzi z gęby, drę się wniebogłosy, a pomyśleć, że jeszcze 3 godziny temu nie chciało mi się ruszyć tyłka z "domu". Na koniec dla Sławomira, bez niebieskiego : HAWK! Na życzenie wrzucam mapę, mimo że czuję, że jak podam trasę to pewnie nikt mnie nie zabierze jak kiedyś będzie przejeżdżać w okolicy Kliknijcie żeby przejść do google maps: . Ostatnio edytowane przez JARU : 27.07.2011 o 18:29 |
27.07.2011, 21:13 | #74 |
Zarejestrowany: May 2009
Miasto: Wrocław
Posty: 722
Motocykl: RD03
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 10 godz 37 min 52 s
|
ja pierniczę - zajebioza!!
|
27.07.2011, 21:31 | #75 |
Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wrocław / Grenoble
Posty: 1,188
Motocykl: RD07a
Przebieg: ~60kkm
Galeria: Zdjęcia
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 9 godz 45 min 18 s
|
Czekajcie, aż pojadę znowu do Włoch żeby się zmierzyć z Colle delle Finestre. Znalazłem namiary na takie miejsca w tamtej okolicy, że dupe urywa. Można parę dni jeździć po takich drogach.
Jest nawet zlot na równinie, ale spóźniłem się w tym roku - następnego nie odpuszczę. Namiary na stronki i miejsca będą po 15 sierpnia jak już objadę tamte rejony.. Ostatnio edytowane przez JARU : 27.07.2011 o 21:35 |
27.07.2011, 21:38 | #76 |
Zarejestrowany: Feb 2011
Miasto: Kerry :-)) Ireland
Posty: 487
Motocykl: RD07a
Przebieg: 61.000
Online: 2 miesiące 2 tygodni 3 dni 3 godz 48 min 20 s
|
E.. a tak niebiesko jest bo chyba blizej nieba ;-)) Ostatnio edytowane przez magicl : 27.07.2011 o 21:41 |
28.07.2011, 00:32 | #77 |
Common Rejli
Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 3,736
Motocykl: R650GS Adventure & LC6 750 Adventure
Przebieg: dupa
Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 5 godz 39 min 17 s
|
Bardonecchia... ?
__________________
BRW 1991 I tak wszyscy skończymy na mineralnym. | Powroty są do dupy. | Trzy furie afrykańskie: pompa, moduł, regulator. Czy jakoś tak... | Pieprzyć owiewki . I stelaże. NIE SPRZEDAM! |
28.07.2011, 09:15 | #78 |
Dołączył: 28.5.2006
|
Panie Jaku, cóż mogę napisać... PIĘKNE!
Spokojnie możesz wizytować wrocek Myślę, że jedno z tych zdjęć powinno wylądować w przyszłorocznym kalendarzu. Wizyty w CERNie też Ci troszeczkę zazdroszczę...
__________________
Navigare necesse est vivere non est necesse. |
28.07.2011, 10:10 | #79 |
Zarejestrowany: Mar 2009
Miasto: Gwe/Warszawa
Posty: 3,502
Motocykl: CRF1000, RD04
Online: 5 miesiące 1 tydzień 4 dni 7 godz 22 min 12 s
|
nieźle to się wszystko prezentuje! Fajnie mieć tak blisko do takich miejsc.
|
28.07.2011, 10:27 | #80 |
Zarejestrowany: Oct 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 233
Motocykl: RD07a
Online: 4 tygodni 23 godz 30 min 43 s
|
Jaru, dzięki za relację
__________________
brenek |
|
|
Podobne wątki | ||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Śladami Habsburgów. | Blazimir | Umawianie i propozycje wyjazdów | 4 | 27.01.2012 08:57 |
Azja Centralna 2011 śladami Iziego, Sambora i Czosnka - ktoś chętny? | Roberto | Umawianie i propozycje wyjazdów | 75 | 07.10.2011 14:30 |