opona przednia "ząbkuje"...

[majki]

No to powtórzę pytanie: czy motórem da się jeździć nie hamując PRZEDNIM HAMULCEM To czym, tylnym tylko
PS. kawy nie używam, więc zakładam, że to było do mnie.

[paku]

Tak.. i silnikiem

[majki]

Napisał paku

Tak.. i silnikiem

WOW ...jak bym hamował tylko tyłem, to bym oponę zjadł w 1000km notorycznie zostawiając za sobą czarną krechę. Do tego przecież tył ledwo co spowalnia. Ale może ja jeżdżę za ostro. Tylnego hamulca używam cały czas, ale jako dodatek do przodu lub np. w winklach. Przód to podstawa.

Przednia opona ząbkuje właśnie raczej od hamowania przodem na czarnym, tak też się układa ząbkowanie. Pomaga to pewnie w równomierniejszym zużyciu, ale nie aż tak, żeby po 9tkm mieć polowe kostek łysą...ja po 12tkm mam całkiem spoko oponę jeszcze...coś tu jest dziwnego.

[fassi]

Napisał majki

No to powtórzę pytanie: czy motórem da się jeździć nie hamując PRZEDNIM HAMULCEM

da sie, jesli wiesz ze zamiast klockow masz blachy to uzywasz hamulca tylko awaryjnie

[majki]

Napisał jaro

Oponka wygląda nie źle przy tym przebiegu na jakim ciśnieniu jeździsz?

Nominalnym 2,0

Napisał fassi

da sie, jesli wiesz ze zamiast klockow masz blachy to uzywasz hamulca tylko awaryjnie

Wiem coś o tym, bo przeważnie klocki mi się kończą gołą blachą gdzieś dalej od domu. Przynajmniej trochę rant na tarczy zdejmują wtedy.