![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jul 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 304
Przebieg: ~
![]() Online: 2 tygodni 5 dni 1 godz 37 min 39 s
|
![]()
Dyskusja robi się coraz ciekawsza
![]() Trochę mnie śmieszy porównywanie naszych lasów państwowych na których prowadzi się gospodarkę leśną do bezkresów Syberii, czy lasu naturalnego w Czarnogórze. Nie da się tego porównać i tyle. Inny system, inna mentalność, inny status własności, wszystko inne. Zgadzam się z Elwoodem, że chodzi o nie niszczenie przyrody. Ze Szparagiem, że jeśli sie bardzo chce to da się załatwić. Zgadzam się z tymi co lubią jeździć po lesie, bo choć sam rzadko to robię to też lubię, ale doświadczenie mam tylko na poligonach (choć to akurat przypadek). Nie zgodze się z ludźmi którzy uważają, że im się należy "bo tak", którzy nie rozumieją dlaczego nie (a co gorsze nie chcą zrozumieć), ani inaczej podejść do tematu podając jako kontr argumenty kompletnie z dupy przykłady. [jeśli listonoszowi i lekarzowi zaorasz ogródek to też się wk*rwi, nawet jeśli wcześniej będziesz się upierał, że Ci wolno, bo to tuż obok drogi głównej i zawsze tamtędy jeździłeś] Leśnicy naprawdę nie są od tego by wyczekiwać offroadowych zapaleńców by im wydać zgodę na przejazd, ale jak się ich zapyta/poprosi to zgodę wyrazić mogą (ale nie muszą). |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 | |
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 605
Motocykl: KTM
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 4 tygodni 23 godz 7 s
|
![]() Cytat:
prosze powiedz mi, czyli dobrze zrozumialem [a bardzo chce zrozumiec, naprawde! tylko ze ''problem leży w mojej nieznajomości ustawy o lasach państwowych''] ze lesnik moze zabronic calkowicie wchodzenia do lasu, bo poniewaz on sie nim opiekuje i juz? i czy nie ma jakis jasnych kryteriow/przeslanek typu wilgotnosc sciolki czy jakies okresy godowe ptakow czy costam, co by moglo w oczywisty sposob uzasadnic zgode/odmowe na przejazd droga przez las? i ze bez znaczenia jest, ze las jest panstwowy [w rozumieniu ze kazdy powinien miec do niego rowny dostep] - to lesnika jest widzimisie, czy kogos tam wpusci, czy nie, w zaleznosci np. czy go lubi czy nie? na tej samej zasadzie jak ja moge kogos wpuscic - lub nie do swojego prywatnego ogrodka? |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#3 | ||
![]() Zarejestrowany: Nov 2010
Miasto: Warszawa
Posty: 400
Motocykl: RD03
Przebieg: za mało
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 2 miesiące 2 tygodni 1 dzień 15 godz 11 min 5 s
|
![]() Cytat:
![]() Cytat:
W wielkim skrócie właśnie takim dozorcą zatrudnionym przez państwo w lesie jest leśnik. Sorry za wymądrzanie się ![]() P.S. Wiem z doświadczenia, że dużo łatwiej się rozmawia z takimi instytucjami, jeżeli występujesz np. jako stowarzyszenie.
__________________
pozdrawiam, Marcin ![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | ||
![]() Zarejestrowany: Mar 2008
Posty: 1,409
Motocykl: RD07a
Przebieg: 43k+
![]() Online: 3 tygodni 3 godz 22 min 21 s
|
![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() |
||
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Jazda po lesie | Pils | Kwestie różne, ale podróżne. | 213 | 15.10.2018 21:26 |
Motorkowa zielen czyli w lesie i w trawie.. | puszek | Polska | 6 | 19.03.2012 23:00 |