![]() |
|
Lejdis Motocykl + kobieta, czyli wszystko co może być związane z tym duetem |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 511
Motocykl: SH 150, Dominator 250
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 22 godz 52 min 45 s
|
![]()
No jest czego żałować, bo dostałeś tam ponoć wyróżnienie....
![]() ale nie miał kto odebrać buziaka od prowadzącej... bo za wyróżnienia jeno całowali i to w dodatku tak zupełnie bez entuzjazmu... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Amator podwórkowy
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 19 min 2 s
|
![]()
Wyróżnienie? Ja? A za co i od kogo? Bo nie kojarzę abym komukolwiek aż tak się przywazelinował abym był za cokolwiek chwalony.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: Warszawa
Posty: 511
Motocykl: SH 150, Dominator 250
![]() Online: 1 tydzień 3 dni 22 godz 52 min 45 s
|
![]()
A tak wracając do tematu tegoż wątku, to zaczynam mieć osobistą i zupełnie w zasadzie niczym nie popartą teorię samego upadku w kałuży....
Zaczynając od początku... kupiliście trampka w bardzo ładnym malowaniu... stwierdziliście, że należy się "koleżce" metamorfoza i wyszło z trampka to co wyszło... jak się ten biedaczek zobaczył w kałuży to tak się tego czarnego wystraszył że poniósł biedną Brunecie na drzewo... ot i cała historia żółtej ciżemki się kończy... Zatem można by próbować wysnuć jakieś wnioski z całego tego zamieszania ale w zasadzie, najważniejsze jest to aby kobita do zdrowia powróciła i na przyszłość odrobiną pokory się wykazała bo ODWAGĘ jak Wszyscy zdążyli zauważyć, MA!! Pozdrawia Maćka Wiejska kaskaderka, co to na kałuży już się raz przejechała.... ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
![]() Zarejestrowany: Apr 2009
Miasto: Wawa
Posty: 253
Motocykl: EXC 200, EXC 250
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 dzień 13 godz 36 min 58 s
|
![]() Cytat:
![]() Maćka, kocham cię i w następnym wcieleniu sie z tobą normalnie ożenię! ![]() ![]() ![]()
__________________
Gdy cię facet wpędza w lata, olej dziada i kup Kata ![]() Lepiej kostką pole zryć, niźli Panią Domu być ![]() Ostatnio edytowane przez ucek : 04.10.2010 o 17:58 |
|
![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
![]() Zarejestrowany: Aug 2008
Miasto: Wrocław
Posty: 152
Motocykl: Ryszard Dominator
![]() Online: 1 tydzień 5 dni 11 godz 20 min 39 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
![]() Zarejestrowany: Sep 2008
Miasto: Polska poł.-wsch.
Posty: 1,007
![]() Online: 4 tygodni 1 dzień 22 godz 35 min 55 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Amator podwórkowy
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 19 min 2 s
|
![]()
Lachonki, proponuję Wam założenie nowego lov-postu dotyczącego publicznego wyznawania uczuć do Waszej zacnej Maćki
![]() A ja coraz bardziej ciesze się jednak że mieszkamy na Dzikim Zachodzie i do wszystkich mamy daleko. Moje dziewczę jeszcze nie zostało zarażone tym czym Wy. I nie ważcie się jej omamić.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
![]() |
![]() |
![]() |
#9 |
![]() Zarejestrowany: Apr 2008
Miasto: WROCŁAW
Posty: 125
Motocykl: VFR 750 rc36
![]() Online: 2 dni 13 godz 22 min 51 s
|
![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
#10 | |
Amator podwórkowy
![]() Zarejestrowany: Jan 2010
Miasto: Kostrzyn nad Odrą
Posty: 994
Motocykl: exRD04 '92, obecnie RD07A '98
Przebieg: >55kkm
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 1 miesiąc 3 tygodni 1 dzień 4 godz 19 min 2 s
|
![]() Cytat:
![]() ![]() Na szczęście B jest cała i dochodzi do siebie. Z perspektywy czasu domyślam się jaka była przyczyna tego zdarzenia. Ona ma jedną wadę. Rzuca się czasami na coś co ją przerasta. I chce dorównywać facetom ![]() ![]() Z resztą ona sama się przyznała. Otóż latem, jak z chłopakami walczyliśmy w kopnych piachach to lekarstwem na utrzymywanie motocykla w ryzach było odkręcenie manetki do końca. Ktoś miał z tym problemy, ktoś inny głośno doradzał. A B jako czujny obserwator z planami dosiadu własnego motocykla, chłonęła te rady i utrwalała w głowie. Gdy dopadła się do swego motocykla owe rady gdzieś tam zostały, owa DZIDAAAAA!!!!, kołatała się w jej głowie. I jak przy wyjechaniu z tej kałuży trafiła w koleinę, to usiłowała okiełznać motocykl dając gaz do oporu (tak jak to kiedyś zapamiętała). Miało być dobrze a wyszło to co wyszło. Żeby było śmieszniej owego feralnego dnia nie jechaliśmy żadnym ciężkim i podstępnym terenem. To była łatwa, utwardzona, leśna droga. Ot trafiło się kilka lajtowych kałuż. I za każdym razem B przejeżdżała je mniej więcej moim torem jazdy w podobnym tempie. Przed tą jedną, ostatnią zupełnie się zatrzymała. I przez chwilę "ustalała strategię" na jej pokonanie. ![]() ![]() Swą Barbarkę znam już kilka ładnych lat i wiem że nie powiesi kluczyków na kołku. Wiem że będzie chciała wrócić w tą samą kałużę i... Zaorać te miejsce jeżdżąc tam i nazad. Domyślam się także że jeszcze kilka razy czeka mnie jakieś mniejsze lub większe łatanie jej sprzętów.
__________________
Gdyby Bóg popierał przedni napęd, to ludzie chodziliby na rękach... |
|
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Leo Vince z Trampka do BMW | anax | Wszystko dla Afryki | 23 | 21.12.2011 14:45 |