Pierwsze koty za płoty.

[Brunetka]

Czas żeby założyć nowy pościk

Wczoraj z Diverkiem byliśmy na zlocie - XII rajdzie 100 mostów Koło Gorzowa .
Na tyleeeeeeeeeeeee chłopa i motorów zajełam 2 miejsce więc myślę że nie jest źle jak na pierwszy mój rajd i to Yamahą 125 ( pożyczoną)
A były tam takie sprzęty że ho ho
A ja na "łysych" oponkach po błocie,glinie,krzaczorach dołach i po polach Najważniejsze że z Diverkiem daliśmy radę

Co niektórzy przy zapisywaniu mnie wątpili że ukończę rajdzik - mam nadzieję że miło później im się wypisywało dla mnie dyplomik a jeszcze milej wyczytywało się im moje imię przez mikrofon przy rozdawaniu nagród

Obydwoje staneliśmy na podium hehe ja 2 miejsce a Diverek 3 więc troszkę prezentów nazbieraliśmy że nie było już miejsca na motorze
A najśmieszniejsze w tym wszytkim jest to że ja egzamin zdałam miesiąc temu na kat. A

Super były konkurencje np. bieganie w slalomie na nartach , bieg na czas, zagadki , rajd jak najbardziej mi się podobał, mam nadzieję że za rok uda nam się znowu pojechać


[IMG][/IMG]

[Gawrys]

Składam wielgachne gratulęcje!!! I oby tak dalej............

[diverek]

Napisał Brunetka

Na tyleeeeeeeeeeeee chłopa i motorów zajełam 2 miejsce więc myślę że nie jest źle jak na pierwszy mój rajd i to Yamahą 125 ( pożyczoną)
A były tam takie sprzęty że ho ho
A ja na "łysych" oponkach po błocie,glinie,krzaczorach dołach i po polach

No proszę. To nie wiedziałem że mam w domu taka chwalipiętę.
Dziewczyno pokory trochę, pokory.

[Brunetka]

a tam takimi sukcesami fajnie się cieszyć , a ty to co nie wygrałeś
musimy coś podobnego u nas zrobić
Ale trzeba będzie bardziej skomplikowaną trasę wymyślić

[diverek]

Napisał Brunetka

musimy coś podobnego u nas zrobić
Ale trzeba będzie bardziej skomplikowaną trasę wymyślić

Sami we dwoje nie damy rady. Tzn. poszukać, wyznaczyć i opisać coś ciekawego dało by się zrobić bez większych problemów. I to zarówno pod względem ciekawych miejsc jak i zróżnicowanego terenu (piachy, szutry, błota itd). Wymyślenie zadań towarzyszących rajdowi też byśmy podołali. Ale dalsza oprawa i obsługa takiego rajdu to zadanie dla większej ekipy. Niestety na jakakolwiek pomoc raczej nie mamy co liczyć od naszych okolicznych kolegów. Ich z domu wyciagnąc ciężko nawet jak coś sie dzieje w ich okolicy.