MRU, Twierdza Kostrzyn i okoliczne Forty, Siekierki, Gozdowice i Cedynia - 03 - 06 czerwiec

[diverek]

Nie pisałem tego wcześniej. Ale w sobotę miały być dodatkowe atrakcje. Jednak ze względu na wysoki stan rzek i sytuację kryzysową, kostrzyńskie Dni Twierdzy,mające się odbywać w sobotę i niedzielę (5-6 czerwiec) zostały odwołane i przeniesione na inny termin. Na dzień dzisiejszy także będę musiał zmienić trasę przejazdu w rejon Siekierek. Bo ten, który planowałem jest ocenie metr pod wodą.

PS.
Ja niemal zniknąłem z forum na dwa dni. Bo przez półtorej doby nie wychodziłem z ciężarówki bo ewakuowaliśmy magazyny z papierem, firmy której świadczę usługi. A że te magazyny są nad samą Wartą, sytuacja była nieciekawa. Przez 36 h zrobiłem po małym miasteczku prawie 250 km. Ale już wszystko przewiezione w bezpieczne miejsce, ja straty w śnie odrobiłem i jest OK.

[Lepi]

Zjawię się w czwartek. Będzie się już działo coś od powiedzmy południa?
Może będzie już kilku chętnych do offa
Dajcie znać, bo nie wiem czy warto wyjeżdżać z rana. Jeśli tylko dostanę wolne to zostanę do soboty. Zwiedzanie troszkę mniej mnie interesuje, pozostaje dzida i najebka.

[diverek]

Napisał Lepi

Zjawię się w czwartek. Będzie się już działo coś od powiedzmy południa?
Może będzie już kilku chętnych do offa
Dajcie znać, bo nie wiem czy warto wyjeżdżać z rana. Jeśli tylko dostanę wolne to zostanę do soboty. Zwiedzanie troszkę mniej mnie interesuje, pozostaje dzida i najebka.

Ta czwartkowo - piątkowa cześć tego zlotu na MRU, jest raczej z akcentem na zwiedzanie i ewentualnie na wieczorne "integrowanie". Off miał być w sobotę. Jednak sprawa się mocno skomplikowała. Obecnie w miejscu gdzie planowałem zabawy błotno, terenowo, przeprawowe jest ponad metr wody. I Zamiast łąki, malowniczą, błotnisto - bagienną dróżką, jest kilkuset hektarowy zalew Trasą więc będzie nieco zmieniona ale główne cele te same.

Napisał yuris76

Chłopaki a banditem zabiore się z wami?

Dasz radę.

[Lepi]

Jak do metra wody to da rade
Program czytałem, owszem. Ciekaw jestem ilu zjawi się na kostkach i z zapałem do błota

[diverek]

Napisał Lepi

Jak do metra wody to da rade
Program czytałem, owszem. Ciekaw jestem ilu zjawi się na kostkach i z zapałem do błota

Zapewniam Cię że w chwili obecnej tą drogą, o której myślę, byś nie przejechał. W ogóle byś jej pod woda nie namierzył. A nawet gdyby udało Ci się ja cudem namacać, to każde jej opuszczenie może skutkować zanurkowaniem w jakimś głębszym dołku przydrożnym. A wtedy ewakuacja motocykla możliwa by była po opadnięciu wody. Czyli może np. za dwa tygodnie Dodam także, że to nie jest woda stojąca, tylko dość rześko zapieprzająca rzeka szerokości... Hmmm ciężkie to obecnie do oszacowania. Ale myśle że powyżej kilometra szerokości te rozlewiska obecnie mają. No ale jak bardzo chcesz moge Ci pokazać to miejsce. I jedź. Ja popatrzę. Może się czegoś nauczę.

[Wolo]

Napisał Lepi

Jak do metra wody to da rade
Program czytałem, owszem. Ciekaw jestem ilu zjawi się na kostkach i z zapałem do błota

I to jest dobre nastawienie

Pozdrawiam

[specnaz]

Napisał Wolo

I to jest dobre nastawienie

Pozdrawiam

rozumiem że będziesz