![]() |
|
Wszystko dla Afryki Wszystkie nieoryginalne rozwiązania, które można zapakować do Twojego motocykla. Gmole, stelaże, kufry, sakwy, bagażniki, uchwyty, kanapy, modyfikacje zawieszeń, kierownic, gniazdka, GPSy, dynojety, bagstery i inne scottoilery... |
![]() |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
|
![]() |
#1 |
![]() Zarejestrowany: Jan 2005
Miasto: Kraków
Posty: 3,988
Motocykl: RD07a
Galeria: Zdjęcia
![]() Online: 3 tygodni 6 dni 14 godz 28 min 34 s
|
![]()
Chyba masz masz rację, ale ruch jednostajny w przyrodzie nie występuje. A łańcuch po jezdzie autostradowej ma ciągle 50tys przebiegu a mój 20. A ja wolno jeżdzę. Czyli katuje go przyspieszanei i hamowanie - a wiec prędkości raczej małe, ale za to z dużym przysopieszeniem/opóznieniem. W realu zatem (czyli w ruchu jednostajnie przyspieszonym/opoznionym) jazda z wyzsza predkoscią (w funkcji czasu) musi mniej katować łańcuch niż krotkie momenty przyspieszania /hamowania.
I teraz smaruj to... ![]() Zreszta to sie kupy nie trzyma, bo podczas przyspieszen gwałtownych łatwiej chyba bedzie rozbryzgiwany olej (nadmiar) niż podczas szybkiej ale jednostajnej jazdy? Chyba odgrzebię ksiązkę do fizyki ![]()
__________________
pozdrawiam, podos AT2003, RD07A ------------------ Moje dogmaty 0. O chorobach Afryki: (klik) 1. O Mikuni: Wywal to. 2. O zębatce: Wypustem na zewnątrz!!! 3. O goretexie: Tylko GORE-TEX 4. O podróżach: Jak solo to bez kufrów 5. O łańcuszkach rozrządu: nie zabieram głosu. 6. Lista im. podoska Załącznik 10655 7. O BMW: nie miałem, nie znam się, nie interesuję się, zarobiony jestem. 8. O KN: Wywal to. 9. O nowej Afripedii: (klik) |
![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
![]() Zarejestrowany: Jun 2008
Miasto: Poznań
Posty: 5,602
Motocykl: 690 Enduro
![]() Online: 4 miesiące 2 tygodni 1 dzień 4 godz 36 min 25 s
|
![]()
Oczywiście, że przy przyspieszaniu obciążenia łańcucha są największe. Hamowanie możemy pominąć, to nie są duże siły w porównaniu z pozostałymi. Zdaje się, że ważniejsze są zewnętrzne warunki pracy. Jeśli ktos jedzie autostradą to zazwyczaj jest sucho i czysto. Przy krótkich wypadach bywa różnie. A i offa złapiesz pewnie czasem, prawda? Jakaś kałuża też się trafi.
Na rozbryzgiwanie oleju wpływ ma wyłącznie prędkość kątowa. Przyspieszenia są naprawdę nieznaczne, pomijalnie małe, żeby pokonywały siły lepkości oleju. No i jeszcze sprawa zębatek. Jeśli są kiepskie, to znacznie przyspieszają zużycie łańcucha. Ale niema chyba co dalej wnikać. Ja jestem zdania, że przy szybkiej jeździe należy zapewnić większy dostęp czynnika smarnego ![]()
__________________
"A jeśli nie znajde w swej głowie rozumu to paszport odnajde w szufladzie..." |
![]() |
![]() |
![]() |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
TomTom Rider..chyba stary soft? | Fausto | Zastosowanie praktyczne | 1 | 29.07.2013 15:06 |
Afra kopci na czarno jak stary parowóz:( | majo | Uklad paliwowy i wydechowy | 5 | 14.07.2008 12:12 |