![]() |
#11 |
trampkarz emeryt
![]() |
![]()
Ale poważnie, po co może być to coś na dole pod silnikiem? Różne patenty widziałem ale czegoś takiego jeszcze nie.
Cóż, porządna osłona pod silnik i przejedzie wszystko to co stary Transalp. Choć deczko przyznam dziwny ten patent pod silnikiem... Rozsądny prześwit - choć tu w trampku taki jest i tak - to np. dla mnie o tyle istotne że nie lubię zastanawiać się czy mogę zjechać w krawężnika lub w ogóle czy gdzieś dołem nie zaryję gdzieś zjeżdżając czy wjeżdżając, niekoniecznie w terenie. Po prostu nie lubię się nad tym zastanawiać, tak samo jak nie przepadam za szosowym zawieszeniem i koniecznością zwracania uwagi na nawierzchnię czy studzienki.. Było to czasem Mało komfortowe w V-Stromie tym starszym, choć jak siadłem na Fazera itp to zobaczyłem co to szosowe zawieszenia. Trampek, AT czy obecny GS nie robią żadnego, najmniejszego problemu z prześwitem czy komfortem zawieszenia do zwykłego osiołkowania. Pozdrawiam zimny |
![]() |
![]() |