![]() |
|
Kwestie różne, ale podróżne. Jak nic z powyższego o podróżowaniu Ci nie pasuje, pisz tutaj... |
|
Narzędzia wątku | Wygląd |
![]() |
#33 |
Gość
Posty: n/a
Online: 0
|
![]()
O podobnym do Twojego Lupi przypadku wspomniał mi kumpel, co po ekwadorskiej dzungli sie pałętał.
Poszedł w krzaki kupę zrobić, bo wstyd mu było dupę w wiosce wystawić. W ścianę zarośli wszedł nie dalej niż na trzy kroki. Zdjął gacie i coś go w goły tylek ucięło. Zakręcił się w kółko, przysiadł raz jeszcze. Po całej akcji wstał i już nie wiedział, w którą stronę iść. Zaczął drzeć ryja i po ogłosach obrał właściwy kierunek. Już po lekturze Fiedlera wybiłem sobie dzunglę z głowy. Potem Zielone piekło... Pustyni również boję się, jak ognia. No i sawanny z dzikim zwierzem. Właściwie wszystkiego się boję, dlatego rzadko w kabałę pakuje. |
![]() |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
|
|
![]() |
||||
Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor |
Maroko po raz enty... | puszek | Trochę dalej | 52 | 04.05.2013 09:00 |
Maroko | consigliero | Umawianie i propozycje wyjazdów | 2 | 13.10.2010 12:17 |