| 
			
			 | 
		#21 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#22 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				
					
				
				
					Posty: 576
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 dni 18 godz 24 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			
Czy te ziemniaki są może w mundurkach? 
		
		
		
		
		
		
			Norwegia to nie Finlandia, ale podobnie. Często gotują rybę w wodzie z przyprawami, liść laurowy, ziele angielskie. Ziemniaki w mundurkach, gotowana ryba okraszona smarzonym boczkiem. Kiedyś poczęstowałem myśliwego w Norwegii oscypkiem. Nie podchodzi im w ogóle aromat dymowy. Widoki zacne. Ciężko przekonać osoby ciepłolubne, że da się pojechać na północ na przełomie lipca-sierpnia i trafić na pogodę 50/50 bez deszczu. 
				__________________ 
		
		
		
		
	Kto prędko daje, ten dwa razy daje.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#23 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			To ja znam osobiście finów, którzy palą ogniska pod wiatą i smażą 'makkarę' - w życiu bym tego nie zjadł ale jak się okazało o 3 w nocy, że mają coś do żarcia to poszło i to. 
		
		
		
		
		
		
			Jako napisane powyżej kulturwa jest i czysto ale... w tym roku byłem we Francji na dwóch jebitnych plażach - jedna nad Atlantykiem druga nad Morzem Środziemnym. Ta druga była z dooopy i kemping też więc po jednym dniu uciekliśmy ale... wziąłem wykrywkę bo z dzieciakami lubimy połazić za monetami czy czymkolwiek tam co w ziemi siedzi i podczas wycieczek po tych plażach nie znalazłem ani jednego kapsla, ani jednej zawleczki od puszki, ani jednego peta. Dwa lata temu byłem z dzieciakami i psem okazyjnie na plaży AZS na mazurach. Japier.... pet przy pecie. Dosłownie jak jeż. Nad nasze morze już nie jeżdżę latem od długiego czasu. Szkoda nerwu. W górach jest TROCHĘ lepiej bo trochę mniej przypadkowa stonka. Tylko u nas taki gnój. KURWA WSTYD. No już - nie psuję audycji. 
				__________________ 
		
		
		
		
	'Przestań naprawiać kiedy zaczynasz psuć' - Ojciec matjasa  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#24 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Plażę to mogą sprzątać. Mnie idzie o dzikie tereny.  
		
		
		
		
		
		
		
	Bohun, tak. Ziemniaki w mundurkach z okrasą a do tego pasta rybna poszła.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#25 | 
| 
			
			 Gość 
			
			
			
			
					Posty: n/a
				 
				
				
				
				 
Online: 0 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Te " mortadelę "mają swoje specjalne odmiany dedykowane na ognisko.  
		
		
		
		
		
		
		
	Bohun lubią lubią aromat dymu , tylko oni raczej ryby i mięsa i to na zimno preferują .  | 
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#26 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kolejny dzień wita nas piękną pogodą i nic nie zwiastuje nadchodzącej katastrofy. Co prawda wczoraj napotkany na jednym z miejsc biwakowych Fin narzekał że przypłynął tutaj na parę dni ale lipa jest bo nie wieje ale jutro to ma się zmienić i solidnie podmuchać więc w końcu będzie miał okazję popływać na żaglach bo nie przepada za pływaniem na silniku ale jakoś mi to przeszło koło uszu. 
		
		
		
		
		
		
		
	Wstajemy rano, kąpiel w jeziorku, nasi współbiwakowicze zwijają manele i odpływają. Zostajemy na chwilę sami ale za moment dosłownie pojawia się łódź z gawiedzią. Cała rodzina od dziadków do wnuków. Starszy Pan podchodzi i podpytuje czy aby nie będzie nam przeszkadzać jak puści swobodnie psa bo niby nie wolno ale jak nie mamy nic przeciwko to by spuścił sabakę niech sobie pobiega. A niech biega. Nie mam nic naprzeciwko. Pakujemy manele i odpływamy choć zaczyna być wietrznie to niebo jest czyste i jest całkiem spokojnie. Lekka fala ale bez dramatu. ![]() Spokojnie płyniemy między wyspami ale że zaczyna falować coraz mocniej postanawiamy schować się w zatoce i zjeść posiłek. Tak też robimy a za chwilę podpływa małżeństwo łodzią, również ma popas i kąpiel. ![]() Szamiemy a tymczasem niebo lekko zaczyna się chmurzyć ale wiatr jest ale słaby, fala znośna. Postanawiamy ruszać. Chcemy przepłynąć do przeprawy promowej a tam jest wiatka więc zrobimy rozpoznanie terenu. https://goo.gl/maps/ecGXqpTmJYVZCv988 Ruszamy ale niestety po przepłynięciu może kilometra dosłownie z niczego zrywa się nawałnica. Nagle cała powierzchnia wody mocno się sfalowała i w tych warunkach po prostu nie da się płynąć. Nie widzę też za bardzo opcji powrotu do bezpiecznej miejscówki, z której wyruszyliśmy. Dobijamy do najbliższej wyspy, wyciągamy kajak bo fale tłuką nim niemiłosiernie o brzeg i kitramy się w krzakach żeby przeczekać najgorsze. W międzyczasie próbuję namierzyć najbliższą wiatkę z ogniskiem i okazuje się że mamy totalny zonk. Pomiędzy parkiem Linnansaari a Kolovesi do którego mamy dopłynąć jest coś co okazuje się totalnie martwą strefą. Nie ma tam zaznaczonych żadnych miejsc biwakowych, żadnych campingów, dosłownie nic a mamy późne popołudnie i wujową pogodę. Postanawiamy poczekać aż pogoda się poprawi i wrócić na nocleg na miejsce gdzie staliśmy na posiłek. Tak też robimy. Wykorzystujemy chwilę lepszej pogody i wracamy na poprzednią bazę. Zdaję sobie sprawę że zbyt lajtowo podszedłem do tematu pływania po takich akwenach a doświadczenie pływania po dużych bajorach mam zerowe i analizuję sytuację na biwaku. ![]() Niestety jest do dupy. W kierunku naszego celu z traka od dzisiaj mamy front gównianej pogody z deszczem i silnym wiatrem. Jeszcze myślę, że może uda się przemykać pomiędzy wyspami gdzie będzie zaciszniej ale odrzucam ten pomysł jako mało pewny a wróżyć z fusów nie lubię. W parku Linnansaari ma być lepiej ale też wiatr i opady. Postanawiamy, że zmieniamy plan. Opłyniemy sobie Linnansaari, wrócimy do Oravi za 2-3 dni i stamtąd do Kolovesi pojedziemy furą a tam znów zejdziemy na wodę. Baza noclegowa pomiędzy parkami może jest a może jej nie ma a na krzywy ryj z namiotem na tych wyspach będzie zajeciężko. Jeszcze nadzieję daje mi tullikarta (https://www.tulikartta.fi/index.php?...aikki&lataus=1). Może znajdę miejsca ogniskowe to tam się skierujemy. Niestety totalna pustynia, choć sama strona mimo dupnej nawigacji może być użyteczna. ![]() W takim układzie musimy jeszcze rozplanować jak trasę ogarnąć ale to najmniejszy problem. Chwilowo się wypogadza i mamy szansę przygotować posiłek. ![]() ![]() ![]() Ale to było demo. Do późnego wieczora na zmianę mamy zwiastuny jutrzejszego załamania pogody. Nagle zaczyna wiać i nadupcać deszczem albo gradem i tak na zmianę. Mało fajnie. Tak obrazowo to mniej więcej taka aura nam się trafiła. https://i.imgur.com/Y2USAan.mp4 Na szczęście mamy kibel, który robi nam za prowizoryczne schronienie bo drewutnia jest ażurowa i zacina gradem a kibel to jedyne zamknięte miejsce pod dachem. ![]() To był moment kiedy nagle zaczynało wiać i padać. Potem spokój i słonko. Dziwna pogoda bardzo. No i skończyło się suszeniem obuwia bo wokół ogniska zrobiła się kałuża o kolorze gruntu, której kompletnie nie było widać.  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#27 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Jun 2010 
				
					
				
				
					Posty: 576
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 dni 18 godz 24 min 10 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			W tamtych rejonach można spotkać Malinę nordycką lub  Malinę moroszkę. "Multe". U nas występuje na pomorzu i jest pod ochroną. Ma dużo witamin i Neurogenna robi z tego krem, a ja robię dżem  
		
		
		
		
		
		
			  Mam jeszcze trochę w zamrażalniku. Zbieranie tego na północy jest jak u nas grzyby. Trzeba znać miejsca gdzie wyrasta. Najczęściej na terenach wysokich łąk w górach. 
		
				__________________ 
		
		
		
		
	Kto prędko daje, ten dwa razy daje.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#28 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Nov 2013 
				Miasto: Rybnik 
					
				
				
					Posty: 55
				 
Motocykl: nie mam AT jeszcze 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 5 dni 21 godz 41 min 43 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Piłem kiedyś nalewkę na tym zrobioną i bardzo to smaczne było. 
		
		
		
		
		
		
		
	Emek - czyta się! Wysłane z mojego ONE E1003 przy użyciu Tapatalka  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#29 | 
			
			
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Pięknie tam. Jesteś tam jeszcze ? 
		
		
		
		
		
		
		
	Wysłane z mojego SM-S901B przy użyciu Tapatalka  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#30 | 
| 
			
			 I CAN'T KEEP CALM I'M FROM POLAND KU_WA Słońce do 04.09.24 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Niestety już nie.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| Norge, Sverige, Suomi - skandynawska przejazdzka'08 | HBRT | Trochę dalej | 8 | 28.10.2008 10:29 |