| 
			
			 | 
		#71 | 
| 
			
			 Łowcy z Łopola 
			![]()  | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kajman, dlatego dali 2 uszczelki  
		
		
		
		
		
		
		
	  Jak coś było nierówno to teraz się uleży...  
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#72 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 539
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			nie no...jasne że dojadą - tak tylko sobie rozważałem  
		
		
		
		
		
		
		
	wiem że to jest stary solidny silnik tak jak i z ludźmi - skończyły się dobre stare czasy ![]() tak nawiasem - jak kiedyś swoimi 4 kołami wróciłem z padniętą uszczelką pod głowicą z Afganistanu i to ciągnąć przyczepę z 5 motorami   (wiadomo step kazachski, góry Uralu)
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#73 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 539
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Widzę że na noc chłopaki zameldują  się pewnie w Cotonu - i będą leżeć bykiem na plaży pijąc piwo  
		
		
		
		
		
		
		
	 
		 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#74 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Krakuff 
					
				
				
					Posty: 4,770
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 59 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Merol 240D ma głowicę stalową i według mechanika  ktory sie tym zajmuje, rzadko jest konieczność szlifowania glowicy. Podejrzewam, że oryginalna uszczelka była cieńsza niz dostepne w Beninie , więc na wszelki wypadek dali dwie. Nie zaszkodzi , a tylko silnik rozpręzy , zatem nieco słabszy bedzie . przybyło im 1,5 mm między blokiem a głowicą.
		 
		
		
		
		
		
		
		
	 | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#75 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Apr 2008 
				Miasto: mielec 
					
				
				
					Posty: 1,683
				 
Motocykl: pilnie sprzedam 
				
				
				 
Online: 2 miesiące 1 tydzień 5 dni 5 godz 6 min 7 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Kurcze, na razie cos im te dwie uszczelki chyba nie sluza, przez 4 godziny przejechali 80 km, jada glowna(asfaltowa) droga, wyglada na to, ze nie robia postojow...
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	niejedna przestrzen jeszcze moj uslyszy glos super miejsce i cudowni ludzie www.misja-kamerun.pl  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#76 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Krakuff 
					
				
				
					Posty: 4,770
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 59 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			SMS od Cizi.. 
		
		
		
		
		
		
		
	:Merolek ciągnie ,ale nieco słabszy.Cieszymy się bardzo...Na trasie do Cotonou była potworna droga.....To była walka 5 godzin ,żeby pokonać 130 km .Pourywane i pozalewane odcinki drogi...Doły głębokie na Charliego..Masakra,Teraz nas czeszą policjanci na granicy, żeby wyjechaćz ich kraju. Tu jest Skurwysynsko pojebane.Cizia" Przekroczyli 48 godzinną wizę o 18 godzin....  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#77 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: Bielsko - Biała 
					
				
				
					Posty: 1,364
				 
Motocykl: dr650se 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Tak, w te okolice jedzie się tylko raz, koszmary pozostają na resztę życia. Od granicy z Beninem do wyjazdu poza fawele Lagos zajęło mi to dniówkę, w błocie, syfie, przejeżdżając na skróty przez targowiska. 80 km miasta i targowisk, ludzie ciężarówki, wszystko to w czerwonym błocie i kałużach które nie miały dna. ŻAdko używałem 2 biegu. Przeżycie w dżungli to betka w porównaniu z tym błotnym horrorem. Potem już nic nie było takie jak wcześniej - w najgorszym gównie jak pomyślałem o Legos zaraz czułem się lepiej.
		 
		
		
		
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#78 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Oct 2008 
				Miasto: Bielsko - Biała 
					
				
				
					Posty: 1,364
				 
Motocykl: dr650se 
Galeria: Zdjęcia 
				
				
				 
Online: 1 miesiąc 2 tygodni 4 dni 1 godz 20 min 44 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			tak to mniej więcej wygląda, Lagos ma w tej chwili ok 15 mln ludzi!
		 
		
		
		
			
				__________________ 
		
		
		
		
	...i zapytała mnie góra "dokąd tak pędzisz samotny wilku?" "Szukam tego co najważniejsze" odpowiedziałem "Dlaczego więc się tak spieszysz?" Na to pytanie nie znalazłem odpowiedzi.  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#79 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Sep 2008 
				
					
				
				
					Posty: 539
				 
Motocykl: RD03 
				
				
				 
Online: 1 tydzień 6 dni 3 godz 21 min 39 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Chłopaki po remoncie w Beninie dojechali do granicy z Nigerią z 18 godzinnym opóźnieniem - tzn o tyle przekroczyli ważność wizy. Po odpowiednich argumentacjach wyjechali z Beninu. Nigeryjczycy widząc tak zacny i poszukiwany pojazd zażądali od nich cdp. Aby ustrzec gospodarkę nigeryjską przed nielegalną sprzedażą tak cennego i poszukiwanego przez tubylców pojazdy jedynej słusznej marki. 
		
		
		
		
		
		
		
	I znowu - mediacje, rozmowy, zrywanie rozmów, demonstracyjne odchodzenia od stolika ....przejechali Aktualnie minęli już Lagos i podążają w kierunku Kamerunu  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
| 
			
			 | 
		#80 | 
			
			
			![]() Zarejestrowany: Mar 2008 
				Miasto: Krakuff 
					
				
				
					Posty: 4,770
				 
Motocykl: RD07a 
				
				
				 
Online: 4 miesiące 3 tygodni 3 dni 22 godz 59 min 54 s 
				 | 
	
	
	
		
		
			
			 
			
			Sms od Cizi.... 
		
		
		
			" Cóż jedzie nam się kurewsko...Kurwa takie przełajowe drogi, to do kurwy nędzy dla Kajmana a nie dla nas.. Dziś jechalismy przez dżunglę po takich pierdolonych dziurach,że aż się do tej pory trzęsę...Skurwysyny... Droga do Calabar to horror dla takich jak my. Ale się udało. Wytrzeszcz oczu i dojechaliśmy do oazy spokoju :-)) Zajebani w trupa Podróżnicy Afrykańscy :-)) Buźka kochani nasi..." Musi być nieźle jeśli Cizia sypie takim tekstem. Nastepny sms... Cizia i Zyke musieli dziś mocno odreagować drogę... "Miałem dziś siedząc na schodach przygodę z pajakiem na 5 cm. Skurwysyn wszedł mi na nogę... Tak sie przestraszyłem ,ze kopnąłem filar moja stopą... Bardzo boliiiii...To był włochaty pająk....Spiryt leje sie strumieniami...Jemy zestawy Militariii i robimy pompki...JUz sto pekło... Jeszcze bardziej zajebani Podróżnicy Afrykańscy" Ostatnio edytowane przez puszek : 03.12.2012 o 01:33  | 
| 
		
 | 
	
	
	
		
		
		
		
			 
		
		
		
		
		
		
		
			
		
		
		
	 | 
![]()  | 
	
	
		
| Narzędzia wątku | |
| Wygląd | |
		
  | 
	
		
  | 
			 
			Podobne wątki
		 | 
	||||
| Wątek | Autor wątku | Forum | Odpowiedzi | Ostatni Post / Autor | 
| moja Afryka czyli "Wagadugu 2012" by remi | remi | Trochę dalej | 27 | 28.08.2013 20:16 | 
| Krew, pot i łzy czyli moje spotkanie z Czarną Afryką [2012] | Neno | Trochę dalej | 52 | 07.03.2013 14:42 | 
| Kierunek Afryka 2012. | seven007 | Kwestie różne, ale podróżne. | 24 | 26.03.2012 21:49 |