witam
przypomniało mi się jeszcze kilka ciekawych tematów
-warto płukać silnik pomiędzy wymianami(efekt jest taki że wypłukuje nagar z całego silnika ,także jeżeli macie motorek który zaczynać pobierać olej to zalać płukankę do starego oleju przed wymianą i dać popracować silnikowi przez około 10 -15min na wolnych obrotach (ja osobiście robię to trochę dłużej i na obrotach rzędu 1,5-2,0 tys) . Jest to temat który szczerze polecam dla niedowiarków mam pomiary kompresji przed i po czyszczeniu kilku samochodów.(wymycie nagary blokującego pierścienie olejowe)
(oczywiście konsumpcja oleju przez prowadnice i uszczelniacze zaworowe to zupełnie inny temat)
Aha obecnie płukanka Liqui Molu nie nadaje sie motocykli(mokre sprzęgło, ale wkrótce będzie ) polecam Motula do motocykli (mówiłem że nic nie reklamuje)
-polecam dodatek dwusiarczku molibdenu do oleju oczywiście w odpowiedniej proporcji(nie więcej niż 125ml na litr-grożba ślizgania sprzęgła)
Generalnie dwusiarczek polecam w juz mocniej wyeksploatowanych sprzętach, dodatek dwusiarczku to sproszkowany metal (oczywiście dwusiarczek molibdenu ) który wnika we wszystkie pory i rysy uszczelniając silnik bez zagęszczania oleju. Dobry jest do głośnych skrzyń(w moim byłym roverze 214 wyciszył skrzynie dwu krotnie!)i w przypadkach utrudnionej zmiany przełożeń.
P.S W mojej At skrzynia i tak chodzi prawie bez wyczywalnego oporu (co jest troche denerwujące) dlatego nie dolewałem tego specyfiku ale kumpel z oprną Yxtz750 jest bardzo zadowolony
Pozdrawiam wszystkich
P.S nr2
Uwierzcie w chemie to naprawdę mądrze stosowana daje rade (trochę się na pokazach którymi się na codzień zajmuje nadziwiłem ratując beznadziejne z pozoru przypadki)
