Dawno dawno temu jeden ze speców hondowskich powiedział, że gdy łącznik się zrywa sam z siebie (pomiędzy małym a dużym elementem) to jest znak, że sama guma już nie jest tej twardości/świeżości i powinno się to wymienić aby mieć tak naprawdę sprawny "tłumik".
Na ile w tym prawdy tego nie umiem stwierdzić, ale guma niestety twardnieje i traci swoje właściwości krusząc się, potem zamiast dobrego wibroizolatora staje się kawałkiem starego gumowego klocka, który po prostu jest.
W innych pojazdach sprawdzana jest również data ważności przed montażem i przy każdym przeglądzie określone elementy tłumiące są wymieniane niezależnie od stanu (zastosowanie wojskowe).
Jak ktoś ma szoromierz/durometr skali D to łatwo można porównać twardość tego.
Tak czy owak, wymieniłem to chyba dwa razy u mnie i ZAWSZE czułem różnicę w szarpaniu napędu.
__________________
Ramires
"A friend is an enemy who hasn't attacked yet" - Phuthedi.M
|