Cytat:
Napisał Neno
No właśnie w takim trybie testowałem na kilku aku, kilkanaście razy.
Ja mam jakieś markowe cudo (StefPol chyba), daje toto max 16.6V ale natężenie wtedy jest już minimalne, w okolicach 1A jeśli nie poniżej.
To ponad 17V nie uszkadza aku? Nie ma opadu ? Ja tak zajechałem swój testowy/zabawkowy akumulator, przy ładowaniu w/w napięciem nastąpił opad masy czynnej...
Pewnie pójdzie teraz do skupu.
W takich prostownikach "ze sklepu" Twój wynik - to chyba niewykonalne!
Niektóre (moje wszystkie) przy takim napięciu to nawet nie chcą podnieść rękawicy 
|
To chyba wyrób jakiegoś rzemieślnika wymaga stałego i permanentnego nadzoru a mimo to go nie używam, wole zasilacz laboratoryjny

Jest prościej i bezpieczniej no i mam limiter pradu.
Sam prostownik zbudowany zgodnie ze sztuka czyli trafo na odczepach te przełączają zakresy napiec plus element prostujący nawet nie wiem czy dioda czy selen czy Mostek Graetza. Nie chce mi sie go rozkręcać aby sprawdzić. Ale on świetnie pokazuje czemu nie prostownik, dlaczego lepszym rozwianiem jest choćby droga ładowarka automatyczna bo ideał dla mnie to zwykły zasilacz laboratoryjny. Ten prostownik idealnie pokazuje cała magie żeby podnieść prąd lądowania musimy podnieść napięcie aby miec 9,5A mój prostownik dźwignął napięcie do 17,1V co jest kurde za dużo dlatego postanowiłem zgłębić temat bo mnie te napięcie wystraszyło. A potem mnie bukowski zmobilizował żeby cos na forum napisać i sie zebrana wiedza z wami podzielić.
Cytat:
Napisał Dzieju
Pałeł ,uwielbiam takie plątaniny kabli , poważnie 
Na drugim zdjęciu ugrzeczniona wersja.
|
Przepraszam ze nie poukładałem kabli ale oprócz wrzucenia prostownika pod maskę, zapięcia żabek na klemy i wsunięcia pod nie sond miernika naprawdę nic nie robiłem. Test trwał nawet nie 5min ale obiecałem kiedyś, wiec zrobiłem. Co zaś tyczy sie ustrojowi pomiarowemu który pokazujesz i plątaninie kabli to przecież z punktu widzenia pomiaru nie ma najmiększego znaczenia jedynie co mozna sie przyczepić to rozjazd wskazań multimetru i miernika 0,2V to duży błąd reszta jest pomijalna choć 14,3V to trochę mało aby naładować akumulator.