Wszystko poskładane i efekt .. Bomba! W końcu mam normalne światła i żarówki..Dodam że użyłem 2 elementy do świateł mijania- na  długich też dają radę , no i można je rególować we wszystkich płaszczyznach , juz na jednej lampie mijania mam wystarczająco duzo światła żeby bezproblemowo poruszać się po zmroku , dołanczam drugą , jak chcę i jest bajka 

 Na długich to zapala trawe na poboczu 

 . Polecam - teraz żałuję że wcześniej tego nie wymieniłem . Co bym powiedział ze było w wymianie najtrudniejsze? Moim zdaniem  wyjecie starych reflektorów , nie niszcząc / gnac  ramek z którymi sa zgrzane . Mam na szczęście wiertarkę stołową , ale myślę że zwykłą ręczną też pójdzie , grunt dobre wiertełka mieć te cieńsze od zapałki. 
Wczesniej  miałem już dociągnięte zasilanie osobne przez przekaźniki , to też na pewno poprawi wydajność świecenia i pozbycie się problemu skoków napięcia powyżej 15 V. 
Dodam zdjęcia jak aparat mi wróci