Wieczór
Kiedyś robiło się to tak:
Najpierw GPSMapEdit.
Otwierasz mapę *.img, względnie kalibrujesz sobie skan mapy wektorowej np w Ozi. Potem dodajesz/kasujesz elementy, exportujesz do formatu *.mp
Potem już tylko cGPSmapper i masz piękne *.img

A jak nie potrzebujesz wektorówki to pewnie z pod MapEdita da się wydrukować.
Teraz są może prostsze "myki", ale lata już swoje mam, nie chce mi się a i necie map dostatek.
Pozdrawiam
rr